Pierwsze podejście do in vitro. Kto zaczyna?

[merlin750]

oby! Oby to był Twój rok!

U mnie się niestety pokomplikowalo. W piątek zaczęłam plamić, byłam na USG i niestety nad pecherzykiem ciążowym mam skupisko krwiaków większe niż sam pęcherzyk jestem przerażona, jak to pęknie, to zabierze ze sobą Bombelka jutro mam wizytę u mojego lekarza, mam nadzieję, że on będzie miał dla mnie jakieś dobre wieści i powie, że nie jest tak źle

Kurde co jest? Próbowałam znaleźć informacje skąd to się bierze, ale nic nie znalazłam.
Też leżysz?

 

[Sunflowerxxx]

oby! Oby to był Twój rok!

U mnie się niestety pokomplikowalo. W piątek zaczęłam plamić, byłam na USG i niestety nad pecherzykiem ciążowym mam skupisko krwiaków większe niż sam pęcherzyk jestem przerażona, jak to pęknie, to zabierze ze sobą Bombelka jutro mam wizytę u mojego lekarza, mam nadzieję, że on będzie miał dla mnie jakieś dobre wieści i powie, że nie jest tak źle

Ja w podobnym czasie do Ciebie zaczęłam plamic. Duzo odpoczywaj teraz, najlepiej leż jak najwiecej. Nawet jesli masz niestresujaca prace i home office to wez L4, bo kazde male zdenerwowanie powoduje skurcze brzucha, a to trzeba ograniczać do minimum. Ja bralam Nospe 3× dziennie i oczywiscie duzo progesteronu, ale ten to na pewno bierzesz. Trzymaj sie

 

[marzycielko]

Wierzę, że to będzie w końcu mój rok

Jak u Ciebie @Bolilol? Jak się czujesz?

Mam nadzieje ze rok 2024 będzie również moi rokiem <3

 

[Jessylox]

Hej, udzielałam się na forum po in vitro, ale jestem dopiero po pierwszym nieudanym transferze więc napiszę tutaj. U mnie problem z AMH, które wynosi 0.1, nasienie męża bardzo dobre. W pierwszej procedurze uzyskaliśmy tylko jeden zarodek, który się nie zagnieździł. Teraz mam już nowy cykl i zaczynam nowa procedura od początku. Będę się stymulować. Pytanie mam, czy po nieudanym transferze spóźniała wam się miesiączka, w sensie nie ta od razu tylko następna? Ja zawsze mam jak w zegarku a teraz mi się spóźnia. Zrobiłam oczywiście betę i całe 0. Więc naturalnie cudu nie było.

 

[merlin750]

Hej, udzielałam się na forum po in vitro, ale jestem dopiero po pierwszym nieudanym transferze więc napiszę tutaj. U mnie problem z AMH, które wynosi 0.1, nasienie męża bardzo dobre. W pierwszej procedurze uzyskaliśmy tylko jeden zarodek, który się nie zagnieździł. Teraz mam już nowy cykl i zaczynam nowa procedura od początku. Będę się stymulować. Pytanie mam, czy po nieudanym transferze spóźniała wam się miesiączka, w sensie nie ta od razu tylko następna? Ja zawsze mam jak w zegarku a teraz mi się spóźnia. Zrobiłam oczywiście betę i całe 0. Więc naturalnie cudu nie było.

Za którymś razem też mi się opóźnił (a przed procedurami to się nie zdarzało), chyba ze 4 dni. Ile dni Ci się spóźnia?

 

[merlin750]

@Devin a jak wynik bety?

 

[Jessylox]

Za którymś razem też mi się opóźnił (a przed procedurami to się nie zdarzało), chyba ze 4 dni. Ile dni Ci się spóźnia?

2 dzień

 

[Devin]

@Devin a jak wynik bety?

Nie robilam.
Czuje jakbym miala dostac zaraz okres, No i czuje od poczatku ze nic z tego.
Juz mam spisane badania imnuno i +\- ceny, mialas moze biopsje endometrium? Jezeli tak to robi sie to bez znieczulenia i czy boli?

 

[Devin]

@Devin co u Ciebie?

Smutno, od srody do soboty bylam zestresowana jak nigdy. W niedziele sobie uświadomiłam ze trudno, kiedys sie uda
Nie robilam bety, rano dzis byla kolejka na 20 osob i nie chcialo mi sie czekac, jutro zrobie test, w piatek bete dla potwierdzenia by leki odstawić i tyle.
Czuje jakbym zaraz miala okres dostac, No i wewnętrznie czuje ze cos mi w immuno wyjdzie nie tak.
Mysle ze w marcu bym zrobila te badania i ewentualnie transfer

 

[marzycielko]

Nie robilam.
Czuje jakbym miala dostac zaraz okres, No i czuje od poczatku ze nic z tego.
Juz mam spisane badania imnuno i +\- ceny, mialas moze biopsje endometrium? Jezeli tak to robi sie to bez znieczulenia i czy boli?

ja miałam robiona biopsje bez znieczulenia, ból jest porównywały do boli menstruacyjnych trwa tylko chwile i po badaniu nic nie boli

transfer jeszcze nie skreślony skoro nie robiłaś bety ani testu a może to akurat ten cud

jakie masz spisane badania immunologiczne ?