reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze podejście do in vitro. Kto zaczyna?

reklama
Cześć dziewczyny:) ja jutro mam transfer (tak wnioskuje, bo nie informowali mnie, że coś odwołują). Miałam być informowana, gdyby coś było nie tak, więc jestem dobrej myśli. Ostatecznie nie dzwoniłam i nie dowiadywałam się jak tam postępy (chyba zwyczajnie się bałam i wolałam wierzyć, że skoro nie dzwonią to jest wszystko ok). Czy transfer jest bolesny? Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie?🙈 Może być odroczony po porannych wynikach? W dniu punkcji miałam progesteron 5.87
 
Cześć dziewczyny:) ja jutro mam transfer (tak wnioskuje, bo nie informowali mnie, że coś odwołują). Miałam być informowana, gdyby coś było nie tak, więc jestem dobrej myśli. Ostatecznie nie dzwoniłam i nie dowiadywałam się jak tam postępy (chyba zwyczajnie się bałam i wolałam wierzyć, że skoro nie dzwonią to jest wszystko ok). Czy transfer jest bolesny? Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie?🙈 Może być odroczony po porannych wynikach? W dniu punkcji miałam progesteron 5.87
Super! Jak to mówią lokalnie: "Brak nowin = dobre nowiny" :-)
Miałaś kiedykolwiek inseminację albo badanie sono HCG...? Bo odczucia są podobne na początku...
Zasadniczo możesz, ale nie musisz poczuć przejście kateteru przez szyjkę. Dla mnie jednak najgorszy był pełen pęcherz :-D Położna naciskała mi na brzuch głowicą USG, a lekarz grzebał poniżej :-D... nic fajnego ;-) Ale wszystko da się przeżyć zdecydowanie.
Co do progesteronu, nie miałam go badanego tak blisko transferu, wiem że przed punkcją (4 dni) wynosił poniżej 1, teraz przed mrożonym też, i taka była pożądana wartość.
 
Dosłownie, to mam progesteron: 5.97 ng/ml - czy to oznacza, że jest za wysoki? Już sama nie wiem jak interpretować te wartości, ale chyba dostałabym jakąś informację?
Sono Hcg wspominam jako mały koszmarek :crazy:
 
Dosłownie, to mam progesteron: 5.97 ng/ml - czy to oznacza, że jest za wysoki? Już sama nie wiem jak interpretować te wartości, ale chyba dostałabym jakąś informację?
Sono Hcg wspominam jako mały koszmarek :crazy:
Z tego co wiem to progesteron nie powinien być powyżej 1 podczas stymulacji ale nie wiem jak przed samym transferem
Co do samego transferu to jest bezbolesnym dla mnie najgorszy zawsze jest wziernik i rzeczywiście dosyć mocno wykonują USG ale wszystko jest do zniesienia bez większego problemu :)
 
reklama
Dosłownie, to mam progesteron: 5.97 ng/ml - czy to oznacza, że jest za wysoki? Już sama nie wiem jak interpretować te wartości, ale chyba dostałabym jakąś informację?
Sono Hcg wspominam jako mały koszmarek :crazy:
Na pewno powinnaś dostać jakąś informację w razie czego.
Spokojnie, transfer to nie sono. Chodzi tylko o przejście cewnika...
 
Do góry