G
gość 574
Gość
Cofając się w latach ja byłam pieluszkowana podwójnie, ale tylko ze względu na to, że przy porodzie mi zwichnęli bioderko. I takie pieluszkowanie nic mi nie pomogło i tak potem mama zabrała mnie do jakiegoś magika, w sensie profesora, co mi bioderko musiał wstawic na miejsce przekręcając nóżkę
Na szczęście ja tego nie pamiętam, bo za mała byłam, ale od tamtego czasu nigdy żadnych problemów nie miałam z bioderkiem ;-) I to nie zasługa pieluszek;-)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)