reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja naszych maluchów

Dziewczynki mam pytanie, bo już po prostu nie wiem co robić, od jakiś 3-4 dni na buzi Kacperka pojawiły się krostki, są z białymi czubkami, poza tym czerwone, są na policzkach, czole, kilka na bródce. Wczoraj rano wydawało mi się, że są bledsze i mniej, a później znowu się zaczerwieniły...poza tym Niunio chyba ma problem z kupką, bo wczoraj nie robił, dziś do tej pory też nie...pomocy, może mi coś doradzicie, bo wychodzę już z siebie, w poniedziałek zamierzam odwiedzić lekarza w tej sprawie.
Anisia nie przejmuj się krostkami.. mój też ma identyczne :-) to jest tzw. trądzik niemowlęcy mi pediatra powiedziała żeby przemywać rumiankiem :) jak narazie ma pełno na twarzy i na główce tych krostek.. z tego co w necie wyczytałam to mogą się one utrzymywać do 6 tygodni :)
 
reklama
Mój Maluszek ma parę takich krostek na policzkach ale ja tylko wodą przegotowaną gazikiem na razie przemywam. Też myślałam o rumianku, tylko boję się trochę uczulenia. Czytałam,że to samo musi przejść.
 
My też smarowaliśmy pupkę małej sudocremem jak zaczynała być tylko czerwona i nic nie pomogło aż wręcz było coraz gorzej :-( nie mogłam uwierzyć w to co widzę, zrobiły się czerwone krostki i pupa mocno czerwona.
W piątek była położna środowiskowa i powiedziała ze mamy zrobić tak:
każdorazowo przy zmianie pieluszki małą pod kran i umyć pupkę, następnie delikatnie osuszyć, nasmarować bephantenem, a jak nie przejdzie zastosowac tormentiol.
No i tak robimy póki co nie widzę wielkich efektów.

Połozna stwierdziła że nasza malutka ma bardzo wrazliwą skórkę i dla niej sudocrem jest za "mocny" i żeby go nie stosowac bo u naszej małej on się nie spisze.

Jak to usłyszałam to czułam się lekko skołowana bo wszędzie czytam ze sudocrem rewelacja no a u Nas nie bardzo. Kurcze podłamałam się pupka małej. Co za cholerstwo!!!
Zmieniamy pieluszkę tak co 2 - 3 h , myjemy pupkę woda nie stosujemy husteczek nawilżanych a mimo to cholerstwo się przypałętało i to bardzo brzydkie.
 
ja jak zauważę że młody ma zaczerwienioną dupkę to od razu smaruję sudocremem.. i od razu pomaga :) i u mnie na opakowaniu pisze że można używać... także nie wiem jak to jest ...




mi chodziło o tą drugą maść;-)

czy w taką pogodę mozna werandować? ja wernadowałam wczoraj a koleżnka nastraszyła mnie ze za zimno
 
reklama
Do góry