reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja naszych maluchów

Dziewczynki mam pytanie, bo już po prostu nie wiem co robić, od jakiś 3-4 dni na buzi Kacperka pojawiły się krostki, są z białymi czubkami, poza tym czerwone, są na policzkach, czole, kilka na bródce. Wczoraj rano wydawało mi się, że są bledsze i mniej, a później znowu się zaczerwieniły...poza tym Niunio chyba ma problem z kupką, bo wczoraj nie robił, dziś do tej pory też nie...pomocy, może mi coś doradzicie, bo wychodzę już z siebie, w poniedziałek zamierzam odwiedzić lekarza w tej sprawie.
Anisia nie przejmuj się krostkami.. mój też ma identyczne :-) to jest tzw. trądzik niemowlęcy mi pediatra powiedziała żeby przemywać rumiankiem :) jak narazie ma pełno na twarzy i na główce tych krostek.. z tego co w necie wyczytałam to mogą się one utrzymywać do 6 tygodni :)
 
reklama
Mój Maluszek ma parę takich krostek na policzkach ale ja tylko wodą przegotowaną gazikiem na razie przemywam. Też myślałam o rumianku, tylko boję się trochę uczulenia. Czytałam,że to samo musi przejść.
 
My też smarowaliśmy pupkę małej sudocremem jak zaczynała być tylko czerwona i nic nie pomogło aż wręcz było coraz gorzej :-( nie mogłam uwierzyć w to co widzę, zrobiły się czerwone krostki i pupa mocno czerwona.
W piątek była położna środowiskowa i powiedziała ze mamy zrobić tak:
każdorazowo przy zmianie pieluszki małą pod kran i umyć pupkę, następnie delikatnie osuszyć, nasmarować bephantenem, a jak nie przejdzie zastosowac tormentiol.
No i tak robimy póki co nie widzę wielkich efektów.

Połozna stwierdziła że nasza malutka ma bardzo wrazliwą skórkę i dla niej sudocrem jest za "mocny" i żeby go nie stosowac bo u naszej małej on się nie spisze.

Jak to usłyszałam to czułam się lekko skołowana bo wszędzie czytam ze sudocrem rewelacja no a u Nas nie bardzo. Kurcze podłamałam się pupka małej. Co za cholerstwo!!!
Zmieniamy pieluszkę tak co 2 - 3 h , myjemy pupkę woda nie stosujemy husteczek nawilżanych a mimo to cholerstwo się przypałętało i to bardzo brzydkie.
 
ja jak zauważę że młody ma zaczerwienioną dupkę to od razu smaruję sudocremem.. i od razu pomaga :) i u mnie na opakowaniu pisze że można używać... także nie wiem jak to jest ...




mi chodziło o tą drugą maść;-)

czy w taką pogodę mozna werandować? ja wernadowałam wczoraj a koleżnka nastraszyła mnie ze za zimno
 
reklama
Do góry