reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielegnacja Naszych Kwietniowych Maluszkow .

Dzieki kivinko za odpowiedz :-) wczoraj troche dodalismy parafiny do kapieli i wysmarowalismy Malego wazelina. Dzis skora wyglada o niebo lepiej :-) szkoda, ze mam tylko 2 male buteleczki tej parafiny. Dokupie jeszcze Oilatum.

A czy smarujecie czyms pupy maluszkow przy przewijaniu? Moja kolezanka za kazdym razem uzywa sudocremu. Ja nie uzywam nic, poki nie ma potrzeby. Ten sudocrem to taki niefajny mi sie wydaje i wydaje mi sie, ze katowanie skory maluszka tym tak czesto to przesada.
 
reklama
Ja małego smaruję Bepanthenem, bo Sudocremu trochę się obawiam. Jak wróciliśmy ze szpitala to malutki miał podrażnioną skórę od pampersów, do tego pielęgniarki myły tylko tyłek pod kranem i niczym nie smarowały ale po tej maści bardzo szybko podrażnienie ustąpiło. Mam tylko problem z potówkami, staram się ubierać małego w miarę lekko a one i tak wyskakują np. pod paszką albo w zgięciu kolana. Co dziewczyny polecacie??? Muszę się ich jakoś pozbyć, bo teściowa zaczyna na mnie patrzyć jakbym celowo zrobiła to jej wnusiowi:(((
 
Helena1987 na potówki to chyba niewiele poradzisz, tylko zwykła woda i wacik. Jeżeli nie ma ich dużo tylko pojedyncze to chyba nie ma się co martwić. Wystarczy więcej wietrzyć ciałko, czyli niech leży bez ubranka i w niezapiętym pampersie (jakby miała ochotę coś zrobić i zeby nie musieć dużo sprzątać ;). Moja Julka też ma takie pojedyncze, które pojawiają się i znikają w różnych miejscach, więc staram się wietrzyć skórkę i tyle.
 
po jakim czasie wyszłyscie z maluszkami na pierwszy spacerek???
i jeszcze pytanko czy w domu smarujecie buzki kremem jesli tak to jakim?
 
My wyszłyśmy dopiero po 2 tygodniach, bo pogoda była niepewna no i tak nam doradziła położna. W domu nie używamy kremu na buźkę oprócz czoła, które ma bardzo suche i które smaruję kremem Linuś, ale nie polecam :-( Jutro muszę kupić coś lepszego.
 
Gagnes my wyszliśmy tydzień po powrocie do domu, czyli w 14 dniu życia Felka. I od tej pory łazimy codziennie, zwłaszcza, że pogoda sprzyja :) Do buźki czasem używam emulsji Emolium (do ciała ona niby jest), ale w zasadzie też tylko czoło smaruję, bo się tam łuszczy chłopak ;)
 
My wyszliśmy na spacer w 6 dobie życia... i dodam że pogoda była zdradliwa. Strasznie zimny wiatr wiał :baffled: Dodam że tylko raz go werandowaliśmy (10min) ;p
A buźkę smaruję Ziajką, ale sporadycznie - tylko gdy tego wymaga skóra :)
 
mój Sebastian pierwsze wyjście zaliczył jak miał 2 tyg jak jechaliśmy do poradni neonatologicznej, wcześniej była paskudna pogoda, a od tamtej pory jak jest pogoda ok to wychodzimy, chyba że zimno i wietrznie to nie wychodzimy,
buzi nie smaruję ew czasem czoło emolium bo podobnie jak częśc maluszków ma tam troszkę suchą skórą

w niedzielę odpadł wreszcie pępek, po 3 tygodniach:szok: ale na szczęście wygląda że się wygoiło ładnie i nie będzie problemów
 
My nie smarujemy buzi niczym. Pierwsze wyjście musieliśmy zaliczyć w 6 dobie bo była kontrola w szpitali, w 7 dobie werandowanie, w 8 30min spaceru bo było 19 stopni i słonecznie. Teraz bedziemy chodzić codziennie w miarę ładnej pogody.
Nam też juz odpadł pępek, w 9 dobie :-)
 
reklama
Ja tez nie smaruje buzki, a pierwsze wyjscie mielismy w 4 dobie, jechalismy do porani laktacyjnej wiec tak na szybko ale pogode mielismy ladna. Na dluzszy spacer poszlismy pierwszy raz w sobote czyli jak maly mial tydzien, spedzilismy na dworzu okolo 2 godzin ale mielismy 30 stopni wiec bylo bardzo cieplo, mlody w krotkim rekawku w cieniu sobie smacznie spal.
 
Do góry