Pielegnacja Naszych Kwietniowych Maluszkow .

[sonisia]

ach no i ja tu zawiatalam..

mam pytanie troche głupie, niby wszystko wiadomo a ja jestem jakaś zagubiona.. powiedzcie mi co robicie z waszymi maluszkami od pobudki?
czy kapiecie "na sucho" ?

bruno strasznie nie lubi być rozbierany a pieluszka to juz w ogole za kare, choć stram sie go uspokajac..
na razie czuje taki stresik ze najchętniej bym tego unikala

i Poradzicie - chce małego ustawić w rytm dnia i nocy, ale nie wiem co z nim robic - czy miec na rękach w ciagu dnia, czy puszczać pozytywki, czy kłaść na brzuszku, hm??
lubi spać na brzuszku ale nie wiem czy przez to w nocy nie bedzie problemu..??

wieczorem i w nocy mamy wiekszosc buntu - około 2 godziny nie moze sie uspokoić, nie chce spać, nie zasysa gleboko..
smoczek wypluwa ale lubi jak wkładam mu maly palec do buzi który ssie, ale czy przez to nie bedzie gorzej ssal piers......??
bo po takiej godzinnej akcji mieliśmy wlasnie ten problem :/

i ostanie - kikut pępowiny
mylam tylko przy kapieli woda i pozniej tylko dobrze osuszalam, ale od wczoraj poczulam nieprzyjemny zapach, lecz kikut wyglada ok, nic nie ropieje.. tez tak mialyscie?

 

[izka01]

Sonisia-ja mam malego spiocha wiec Antos barzo duzo czasu spi, jak sie obudzi to wkadam go do lozeczka i puszczam karuzelke z muzyczkami, bardzo lubi sie rozgladac w lozeczku, oglada zwierzatka ktore ma dookola, ale prawde mowiac jak go biore "na spacerek" po domu i mu pokazuje pomieszczeia to lubi sie patrzec na sciany i ramy okienne i tam gdzie jest jakis kontrast na scianach tak wiec obejdzie sie bez zabawek :-) Poza tym wkladam go do wozeczka i siedzimy sobie troche w kuchni, ja gotuje cos tam gadam do niego, wiadomo ze nie rozumie ale slyszy moj glos i sie czuje bezpiecznie. Klade go w pozycji pol lezacej wiec pieknie oglada wszystko co w kuchni jest.
Jesli chodzi o kapiel to pierwsze pare razy kapalam go na sucho ale plakal, zimno mu bylo, nie lubi byc na golaska wiec teraz juz go wkladam do wanienki i polewam ciepla woda i jest szczesliwy.
Spanie na brzuszku nie jest u nas polecane, pediatra za kazdym razem jak sie widzimy to sie pyta czy dziecko na pewno spi na pleckach ze wzgledu na SIDS.
Antos jak sie najada to tez nie chce spac od razu, musi sie troche porozgladac w spokoju i po jakis 30 minutach zasypia. Inaczej jest w nocy - zasypia mi na cycu i nie chce jesc, ja wyje z bolu bo mam pelne piersi a ten zamiast jesc to spi...wiec chyba sie bede odciagac w nocy, nie ma wyjscia.
Jesli chodzi o kikut-ja niczego nie stosuje tylko susze ale pamietaj ze ten kikut trzeba oczyszczac raz dziennie-podnosisz ten kikut troche do gory i w bok i delikatnie wacikiem wycierasz dookola-dosc gleboko i zbierasz taka zoltawa wydzieline, nie mozna tego zostawiac bo sie wda zakazenie, trzeba oczyszczac raz dziennie i po okolo tyodniu gora dwoch sam odpadnie. Jak Ci poleci odrobinka krwi to nieszkodzi. Jak zacznie mocno ropiec i smierdziec to byc moze bedzie trzeba przemyc roztworem alkoholowym.
To tak tyle co ja robie tak mi doradzano w szpitalu, u pediatry itd.

 

[lazy_butterfly]

Sonisia jak chcesz małego ustawić w rytmie dzień-noc to podobno najlepiej, żeby w dzień trochę hałasować - ja słucham radia, włączam telewizor, rozmawiam normalnym głosem nawet jak śpi, zmywam naczynia, sprzątam, trochę go zabawiam, generalnie staram się by nie było ciszy. Nie ma co go nosić na rękach non-stop bo się przyzwyczai trochę go zabawiaj tak jak pisze Izka. Natomiast w nocy wygaszam światła i staram się zachować względną ciszę. Przy czym na razie takie małe dzieci i tak przede wszystkim śpią, jedzą i robią kupsztale więc nie ma się chyba co spinać by w dzień mu jakoś maksymalnie zajmować czas. Przecież i nam należy się trochę wolnego czasu, a na zabawy jeszcze przyjdzie czas

 

[robaczek_25]

pytanie do mam chłopców
jak wyglądają jądra u waszych synków? sa jednakowej wielkości? mi się dziś wydaje że jedno jest większe i się martwię żeby to jakiś wodniak nie był czy coś w tym stylu.. nie mam porównania ze starszakiem bo on miał jedno jądro niezstąpione i miał na to zabieg...
za tydzień ma być u nas położna to zapytam ale się trochę martwię czy to normalne

 

[g_agnes]

robaczku u nas jajeczka są równe. Bo byliśmy dzisiaj nawet u lekarza skontrolować zóltaczkę i pytałam o to. Ale jak leżałam w szpitalu to pani mówiła kolezance że jej synek ma wodniaka bop jajeczko powiększone. Ale że do pół roku powinno się unormować,.

 

[robaczek_25]

g_agnes
no własnie się tego obawiam... mam nadzieję że jeśli się okaże że to wodniak to sam się wchłonie bo nie chce znowu przerabiać zabiegu u drugiego synka:-( Mati tez miał wodniaka ale małego, i to wyszło dopiero podczas zabiegu sprowadzającego jądro

 

[exquise]

robaczku mój Mały też miał powiększone jądro, ale jakoś to samoistnie ustąpiło i kiedy przyszła położna zastała już jednakowej wielkości jajka ;-)

 

[sonisia]

kochane dziękuje za wyczerpujące info ja tez w dzien jestem głośno, telewizor i głośne rozmowy, trzymamy małego w koszu i na brzuchach .. a na nic ciuchutko i lezymy - zauważyłam ze jak maly ne moze zasnąć to przytulam go w lozku do siebie, masuje plecki i głośno regularnie oddycham- wtedy czasem udaje mu sie zasnąć

ne chce zapreszać ale od 2 dni mam w nocy aniołka nie dziecko..! śpi ślicznie, nie płacze za duzo i rano staje wyspana
oby tak dalej!

robaczek moj maly ma równe jaderka więc nie pomogę
3mam kciuki zeby to był fałszywy alarm!

 

[Paulettta]

Dziewczyny,
a czego używacie do nawilżania skórki dziecka? Ja już próbowałam parafiny i oliwki, ale małemu łuszczy się skóra cały czas i jest mega sucha:/

 

[paulusia2209]

Pauletta mam ten sam problem, do kąpieli dodajemy oilantum i smarujemy skórkę oilantum soft (tak mówili w szpitalu) ale nie wiele to pomaga. Wczoraj miałam wizytę położnej i mówiła że jak za 2-3 nie będzie poprawy to mam spróbować emolium czy jakoś tak.