reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielegnacja, karmienie, nauka maluszka - pytania Sierpniowek

A jak myslicie: kiedy dziecku można podac np. banana?
Spotkałam się z różnymi opiniami: niektóre mamy podają już od 4miesiąca.
A Wy co podajecie? jakie owocki? tylko słoiczki i tarte jabłuszko?

Ja półtora miesiąca temu do diety Adrianka wprowadziłam banana. Niestety nie chce go jeść. Tak samo jest z jabłkiem (dotychczas tylko raz zjadł pół startego jabłka i było to wczoraj :szok:) oraz deserkami ze słoiczków. Dlatego robię mu kleik ryżowy na wodzie i dodaję troszkę banana, jabłka, albo owoców ze słoiczka.
Ja też uważam, że możesz zacząć wprowadzać inne owoce.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Artur je wszystko co mu podam (oprócz kaszek) do tej pory próbował jabłka, banana i gruszki (ze słoiczków). Gruszka tak mu zasmakowała że zjadł cały słoiczek niestety bulgotało mu w brzuszku po niej :)baffled: mama mądra po fakcie).
 
Cos dawno nikt tu nie zaglądał.
Nasz Ludzik je już wszystko. Ostatnio wcinał melona, truskawki i pomidory. Uwielbia drożdżówki i żółty ser. Jesli chodzi o zupy to juz próbował chyba wszystkich. Hit sezonu: ogórkowa i kapuśniak z kiszonej kapusty. Trochę mniejszym uznaniem cieszy się żurek.
Nie dostaje tylko mleka krowiego w czystej postaci, jogurtów i bialego sera, ale tego juz niedługo spróbujemy.
Wszystko je w niedużych ilościach.
Na szczęście nie jest na nic uczulony.
 
Cos dawno nikt tu nie zaglądał.
Nasz Ludzik je już wszystko. Ostatnio wcinał melona, truskawki i pomidory. Uwielbia drożdżówki i żółty ser. Jesli chodzi o zupy to juz próbował chyba wszystkich. Hit sezonu: ogórkowa i kapuśniak z kiszonej kapusty. Trochę mniejszym uznaniem cieszy się żurek.
Nie dostaje tylko mleka krowiego w czystej postaci, jogurtów i bialego sera, ale tego juz niedługo spróbujemy.
Wszystko je w niedużych ilościach.
Na szczęście nie jest na nic uczulony.


o rety:szok: to bardzo ładnie je:tak:gotujesz mu osobno czy to samo i tak samo jak Wam?

mój tylko pomidorowa moja zje ale to jest i tak zupa tzw wszystko :-) tzn wszystkie jarzyny, zioła, kasza manna, ryż, kasza jaglana, mieso tylko podbite przecierem pomidorowym na koniec bo inaczej nie zje:-)
tak to z urozmaiconych zupek to wszystkie dania słoikowe:tak:to samo z deserami - robionych nie zje wiec sloikowe jada:tak:
 
czesc.ja jestem tu nowa ale chcialam powiedziec ze noja zuzanka tez je juz prawie wszystko.no arbuz jej ostatnio nie posmakowal i za ryba nie przepada.jada to co gotuje dla nas tylko za mocno nie przyprawiam.doprawiamy na swoich talerzach.mam tez starszego synka.jemu dawalam tylko sloiczki bo nic innego nie chcial a teraz mam wielki problem bo je tylko serki i czasami ziemniaki(oczywiscie bez zadnego mieska ani sosu )wszystko inne twierdzi ze jest niedobre chociaz nawet nie probowal.normalnie masakra.we wrzesniu skonczy 3 latka a on nie mial jeszcze kanapki w ustach.dlatego z zuzia nie chcialam juz do tego dopuscic.zaczelam jej powolutku wszystko podawac.napoczatku wiekszoscia plula.odczekalam kilka dni i znowu dawalam to samo.w koncu sie przekonala i teraz nawet jak podaje cos nowego to probuje z checia.rybe narazie podaje ukryta w ziemniaczkach ale mam nadzieje,ze tez sie do niej przekona.
 
reklama
a coz tu taka cisza?dzis to chcem sie troche pozalic bo moja zuzunia nie chce juz pic mleka.jak jej pokazuje butelke odrazu wedruje do kuchni,staje przy lodowce i czeka az dostanie cos innego.butelki z mlekiem nawet nie chce wziac do buzi.kaszek tez nie preferuje.udaje mi sie tylko jej dac kaszke przez sen i to tylko w nocy.za to jak ktos tylko w domu je,zuzia jest zaraz obok.i wszystko smakuje.wiem,ze powinna pic jeszcze mleko albo chociaz jesc kaszki ale ja juz nie mam pomyslow jak ja do tego przekonac.
 
reklama
Do góry