edit: KOOT w zupelnosci sie zgadzam. to samo sobie niedawno pomyslalam. ze powinni karmic zeby poczuc troche jak to ciezko na poczatku z bejbikiem. nocne wstawanie nawet co godz. w dzien jak cieplo i dziecku chce sie pic co 15 minut nawet cyc!! nie spi to wiadomo karmiąca nosi i próbuje uspokoic cycem itd.
pllus ciagle z wkladkami lakt. itd itp!!
Zastanawiam sie nad chusta. Jaka masz morgaine? Wiem, ze juz bylo mase na ten temat, ale wroce tylko tak na moment o tym ;-)
Preferujecie te mei tai, czy bardziej te dlugasne, motane...?
edit: od kiedy mozna nosic w nosidelkach?
mei tai moznaod 6go mca wiec dlatego nie kupilam bo ja potrzebuje na teraz. na macierzynski a nie zimie!!
ja mam hoppediz tkaną. polecam chustę tkana, na lato przewiewna, można tak zamotać dziecko że ma tylko jedną warstwę chusty na sobie (kieszonka, koala - motanie) albo jak chłodniej np. krzyż i wtedy dwie warstwy są na bejbiku.
chusta elstyczna, podobno łatwiej się mota (ja sie nauczylam motać tkaną z youtube w 10 minuti szybko doszlam do wprawy jedngo wiązania-reszty nie ćwiczyłam jeszcze bo mi spasowało...wiec nie ma problemu a z elastyczna to juz chyba wtakim razie w ogole lajt!) ale elastyczna powinna miec 3 warstwy na bejbiku (niektórzy motają 2warstwy) i nie jest taka przewiewna jak tkana...
jeśli chodzi o firme to mysle ze te inne typu: lenny lamb czy bebelu są podobnej jakości co hoppedz wiec nie zachwalam firmy tylko chuste tkaną splotem skośno krzyżowym
jedyna lipa to, to, że np. jak sie chcesz zamotac na parkingu a leje czy jest brudno no to chusta jest długa (4,6metra) mozna wejsc do sklepu i wtdy sie motac. na bank ludzie beda sie gapic, albo wymyslilam, ze ubrac chuste na siebie (wykonac wszystkie kroki do momentu wlozeniadziecka) jechac tak autem i potem wlozyc dziecko i sie dociagnac i zawiazac...wtedy nic poziemi sie nie wloczy iw sklepie sie nie gapia jak na iidiote, bo ludzie wogole nie kumaja ze to jest wygodn i zdrowe!!!!
taką mam
(aha i b.ważne jest żeby dobrać taką jaka ci sie podoba, nawet jesli musisz kupic drozsza, bo inaczej jest yzyko ze wyladuje w szafie i nie bedziesz nosi z przyjemnoscią... ja jestem z mojej zadowolona i kazdy mowi ze ladna wiec nie patrza chyba z bardzo jak na idiote
) ahahah
to fota z pierwszego motania i temu dziecię w tym krzywe
a na ramionach za szeroko potem poprawilam i juz tak nie jest
teraz musze nowa fote zrobic z profesjonalnym motaniem
edit: a co do wstawania, to ja jestem z młod sama w nocy, ale ona tylko cyc i spanie. jakby byla akcja to ide do M i go budze bo sam przyjdzie dopiero po dluzszym placzu a mnei se w nocy nosic nie chce
ale generalnie jak jest kolka to M jest najlepszy lekarstwem. dziecko chyba czuje jego spokoj i tez sie uspokaja od razu...