reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pielęgnacja i opieka nad naszymi maluszkami

Ja z upadkami na szczęście nie mam większego problemu bo mam strasznie ostrożne dziecko:-) z czego się BARDZO CIESZĘ:tak::tak::tak::tak:.Moja szwagierka ma syna pół roku starszego i on to nawet na prostej drodze ni z gruchy ni z pietruchy się przewróci:szok::szok::szok::szok: i w ogóle nie umie się wybronić tylko prosto na buźkę. Już kilka razy była na pogotowi i prześwietlenia czaszki robiła:no::no::no::eek:
 
reklama
Lucy - pewnie Cię to nie pocieszy, ale u nas jest to samo, z tym że Karolcia leci do tyłu i najczęściej uderza tyłem głowy o podłogę :zawstydzona/y: masakra jakaś, nie mogę nic zrobić, bo cały czas trzeba na nią uważać - oczy wkoło glowy :rolleyes2:Karola właśnie wczoraj nabila sobie pierwszego guza, ma fajna fioletową śliwę na czole :eek:

Ola niby ostrożna, ale jak leci to też tyłem głowy o podłogę. Najchętniej bym jej kask jakiś kupiła.

Guza sobie raz nabiła jak byliśmy w terenie na wczasach. Wyciągnęłam z plecaka kanapke i masłem posmarowałam miejsce gdzie sie walnęła. Potem miała tylko lekkie zadrapanie bez guza. Masło dobre na siniaki ! :tak:
 
Ostatnia edycja:
Lucy Klusek juz zaliczył bliski spotkanie z rozpedu z futryna dzwiami krzesałkim wanną i kanapą (na szczęście to przynajmniej miekkie) Niestety siniaki na łepetynie nie uczą go rozumku:no:
 
Halo mamusie tak sobie czytam i widzę że nie tylko ja mam problemy ze skórą maluszka.Właśnie mam zamiar wybrać się do dermatologa bo u mojego synka pojawiły się dziwne czerwone i suche jakby okręgi.Pierwsze miał je na ramionkach,teraz zniknęły i pojawiły się na całej pupci i nie wygląda to ładnie.Buzkę też ma szorstką w takie małe czerwone kropeczki i na jednym policzku coś jakby suchy liszaj.Stosuje kosmetyki polecone przez pediatrę pierwsze z serii oliantum a teraz Aqueous bo podobno lepsze,proszki dla dzieci.Próbowałam nie dawać nabiału ale nic nie pomaga,ograniczanie innych produktów też nie pomaga.Czy wiecie może co to może być?Nie drapie się więc to nie jakieś choróbsko chyba,acha robi się to wszystko bardziej widoczne po kąpieli.
 
Ja wracając do mojego problemu i suchych przedramion....Smarowałam kremem SOS NIvea i znikneło...Nie wiem skąd to było ale nie ma :-) Nam krem sos pomaga na wiele podrażnień moge go polecić z czystym sumieniem...Pod warunkiem że dziecko nie ma uczulenia na produkty Nivea :-)

Olga mi to wygląda na skaze...Tylko że przy skazie chyba bóle brzuszka sie pojawiają i inne cuda...Może niech sie wypowiedzą inne mamy bo nie chce Ci mieszać w główce....A czy uczulenie na skrobie tez sie jakoś tak podobnie nie objawiało??
 
Nie zaleca sie używania zwykłej łyżeczki...Ponoć tą metalową można wyrządzić więcej szkody...uszkodzić dziąsełka albo ukruszyć ząbek....Ale np TT ma metalowe sztućce już od 8 miesięcy...Ja tam wole dawać plastik bo Piotrek na wszystkim zaciska szczęki :-D
 
reklama
ja tez karmię plastikowa ale jak przychodzi do mojego talerza to daje mu zwykła łyzka czywidelcem

kiedys nie było plasikowych i zyjemy i zebom nic nie dolega
 
Do góry