reklama
mamjakty
styczniówka 2009
na pleśniawki dobre są też siuśki dziecka - wiem, że przerażająco to brzmi ale ponoć to dobry sposób na pozbycie się tego....
ja też karmię piersią, póki co Ola nie miała pleśniawek - ale ja w sumie nie wyparzam jej niczego - zabawki sporadycznie myję - w sumie ona teraz cały czas siedzi na podłodze, a podłogi nie myję codziennie więc stwierdziłam że nie ma sensu wyparzać pojedynczych zabawek....
ja też karmię piersią, póki co Ola nie miała pleśniawek - ale ja w sumie nie wyparzam jej niczego - zabawki sporadycznie myję - w sumie ona teraz cały czas siedzi na podłodze, a podłogi nie myję codziennie więc stwierdziłam że nie ma sensu wyparzać pojedynczych zabawek....
Mamaolafa mozesz jeszcze gencjane mu kupic i pedzlowac te plesniawki, tylko ze ona brudzi na niebiesko.No i najwazniejsze- smaruj piersi tym, czym pedzlujesz buzie dziecka. Mozesz je tez smarowac clotrimazolem. To,ze dziecko nie uzywa butelek,smoczkow itd o niczym nie swiadczy. Po pierwsze dziecko wszystkiego dotyka i wklada potem te rece do buzi, po drugie na piersiach tez moga szybko rozwijac sie grzybki, szczegolnie jesli dziecko jest karmione piersia. Mleczko jest slodkie i jest super pozywka dla grzybkow. Moj Bartek mial juz 2 razy plesniawki, ao higiene dbamy.
A ja dzisiaj zrobiłam małemu krzywdę zakładając body, próbowałam mu zapiąć napę razem z ciałkiem, które się tam zaplatało. Płakał strasznie a ja razem z nim. Ma czerwoną kropkę po tym niczym nie smarowałam bo nawet nie mam pomysłu czym, myślę że mu się szybko zagoi a ja mam nauczkę i na pewno będę ostrożniejsza nawet zakładając body.
Mojemu dziecku zrobili dziś kuku...byliśmy na pobieraniu krwi na tsh,morf,żelazo i cukier....najpierw odesłali nas z dwóch przychodni i dopiero w WCM zgodzili sie na pobranie tak małemu dziecku...pierwsza poszła igła w rączke...ale nie umiała znaleźć żyły...to potem pobierali z paluszków...ojjj chyba ze 3 mu nakłuli...a mały sie darł jak opętany....no ale lepsze to niż kolejne pobieranie z główki...dziś wyniki o 14...
No i wyszło mu jakies skórne uczulenie....zawsze kiedy ugryzie go komar to sie potem goi 3 miesiące...ale tym razem to wygląda paskudnie więc trzeba interweniować....
No i wyszło mu jakies skórne uczulenie....zawsze kiedy ugryzie go komar to sie potem goi 3 miesiące...ale tym razem to wygląda paskudnie więc trzeba interweniować....
Rondzia
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 060
Jas mial w piatek pobierana krew ale zawsze jezdze do szpitala na pobranie i robia to rewelacyjnie. Nawet nie zauwazyl a sinca tez zadnego nie ma. TSH wyszlo ok za to znowu bakterie w moczu. Mam nadzieje ze to skutek dwugodzinnego pobierania probki a nie znowu cos w nim siedzi. Zwariuje chyba. . Jutro na posiew
Kluliczek
Babka z laską
Adiva, ja już się nie chrzanie ze smarowaniem zwykłymi kremami ugryzień u Janka, po ugryzieniu fenistil, a na noc idzie elocom. I tak zamiast 2 tygodni smarowania, walczenia z rozdrapywaniem itd. mam max 5 dni na tej masci a potem, jezeli trzeba to własnie fenistil. No ale jak komar ugryzie na buzi to staram się nie smarowac, choc czasem trzeba. janek po takim spotkaniu z bzykaczem wyglada jakby go ktos pobił :-(.
U Tuśka jeszcze nam się nie zdarzyło przyciecie napkiem, ale Jankowi z 2 razy.
U Tuśka jeszcze nam się nie zdarzyło przyciecie napkiem, ale Jankowi z 2 razy.
adiva ja po pierwszym pobieraniu krwi u Kuby w naszej przychodni pociełam do szpitala zaszłam na oddział dziecięcy i zagadałam z siostrami jaka jest sprawa zapłaciłam kilka złoty i pobrały małemu krew fachowo bez siniaków Potem z próbkami poleciałam do szpitalnego laboratorium Fakt trzeba zapłacić ale przynajmniej dziecko mniej cierpi Siostry na oddziałach dziecięcych mają rękę wyćwiczoną
Nie chcieli nas nawet widzieć w naszym opolskim szpitalu ginekologiczno-położniczym bo....nasza przychodnia nie ma z nimi podpisanej umowy...a nie bede płacić jeśli mam skierowanie...u nas na szczęście obyło sie bez siniaków...a wyniki już są i wszystko super idealnie w normie :-) Jutro do lekarza bo dziś wyniki były za późno :-)
reklama
mamjakty
styczniówka 2009
normalnie jak się pobiera krew czy oddaje mocz to na czczo, ale przecież u takiego dziecka to nie da się tak, no nie? więc mogę nakarmić młodą i jechać na pobieranie krwi?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 426
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: