reklama
blond
mama dwoch urwiskow
a ja wogole nie pralam w proszku dla dzieci od razu w normalnym i nic nie mamy a lenoru tez uzywam normalnego
Oj Madzia to rzeczywiscie nieciekawie, moze jakas nowa zabawka by ja zaciekawila i dala Ci chwile odetchnac. Moj mi urzadzil scene w niedziele podczas spaceru, jak juz wracalismy do domu to sie rozwyl, i nie bylo sily, najchetniej by na raczkach (moich of kors) dotarl do domu, no ale niestety nie bylam w stanie wozka pchac jedna reka, jego na drugiej i uwazac na te wszystkie wertepy i krawezniki, musialam wiec wsadzic wyjca do wozka i z taka syrena wracalam, wkoncu z tego wszystkiego zasnal zanim dotarlismy do domu.
karola7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 5 462
A ja nadal w Lovelli (w końcu całe 3 kg zakupiłam ;D ). Chociaż rzeczy typu dresik czasem piorę w zwykłym, ale bodziaków bym się bała bo coś ta skórka Igi jakby delikatna (chociaż spi czasem z nami i niby nic, no , ale bezposrednio skóra nie dotyka bo kładziemy jej pieluchę)
Madzia_S
Matka Polka
Ja piorę nadal w Lovelli ale płuczę już w normalnym Lenorze, z tym, ze dla pewności nastawiam jeszcze dodatkowe płukanie.
No. Zabawki są dobre. Na 5 minut niestety, bo potem już są stare i nudne. Dziś jestesmy po szczepieniu (dwie rączki i nóżka ),było duzo ryku, ale tatuś przytulił i potem już ok. Na razie nie marudzi tylko ogląda własne stopy w rajtkach, które sobie zarzuca na ogranicznik w spacerówce i puszcza głośne bąki.
Zobaczymy jak to będzie. Wagowo nie mamy się raczej czym pochwalić, słabo wypadamy na tle lutowych bobasków-równe 5000 g i 60 cm, mieści się w granicach normy, choć przy tej niższej granicy (900g przez ostatnie 6 tygodni). Pani doktor popatrzyła na mnie i męża i stwierdziła, ze Marysia będzie po prostu drobnym dzieckiem i żadne dokarmianie by tego nie zmieniło, bo nie ma po kim być olbrzymką . Więc nie dokarmiać.
No i koniec oglądania stóp, Bosssshhhhhe pomóż....
tetka1 pisze:Oj Madzia to rzeczywiscie nieciekawie, moze jakas nowa zabawka by ja zaciekawila i dala Ci chwile odetchnac.
No. Zabawki są dobre. Na 5 minut niestety, bo potem już są stare i nudne. Dziś jestesmy po szczepieniu (dwie rączki i nóżka ),było duzo ryku, ale tatuś przytulił i potem już ok. Na razie nie marudzi tylko ogląda własne stopy w rajtkach, które sobie zarzuca na ogranicznik w spacerówce i puszcza głośne bąki.
Zobaczymy jak to będzie. Wagowo nie mamy się raczej czym pochwalić, słabo wypadamy na tle lutowych bobasków-równe 5000 g i 60 cm, mieści się w granicach normy, choć przy tej niższej granicy (900g przez ostatnie 6 tygodni). Pani doktor popatrzyła na mnie i męża i stwierdziła, ze Marysia będzie po prostu drobnym dzieckiem i żadne dokarmianie by tego nie zmieniło, bo nie ma po kim być olbrzymką . Więc nie dokarmiać.
No i koniec oglądania stóp, Bosssshhhhhe pomóż....
Madzia super z tą wagą Marysia wygląda na zadowoloną, wiec nie ma sie co martwić a co lutowych olbrzymków to chyba nie masz na myśli Antosi szybko policzyłam i wyszło mi, ze w ciagu 4 tyg przybrała 560.Wiec też średnio.Ale polegam na tym, ze dopóki spi spokojnie (od 2 nocy powrót do normy ;D), nie płacze, jest pogodna znaczy, ze nie jest głodna.Po prostu.
No i sposób odpoczywania mnie rozbraja
My dzisiaj po wizycie u okulisty.Ufff.nareszcie mamy to za sobą.Wszytko w porządku, pani okulistka bardzo fajna, dokładnie zbadała oczy.Tosia ani mruknęła Boshe jakie boskie mam dziecko
No i sposób odpoczywania mnie rozbraja
My dzisiaj po wizycie u okulisty.Ufff.nareszcie mamy to za sobą.Wszytko w porządku, pani okulistka bardzo fajna, dokładnie zbadała oczy.Tosia ani mruknęła Boshe jakie boskie mam dziecko
reklama
Fajnie Madzia że masz za sobą wizyte i szczepienia my same w piątek jedziemy bo tatuś sobie dziś polecial daleko i bedzie dopiero w środe za tydzien
kurcze nieźle wykombinowała sobie to Marysia akrobatka z niej a jak patrze na jej nóżki to wiem po kim taka szczuplutka a moja Olcia taka grubiutka ;D
dzieci upodabniają się do rodziców
Antares super że z oczkami wsio ok ! Rewelka!
kurcze nieźle wykombinowała sobie to Marysia akrobatka z niej a jak patrze na jej nóżki to wiem po kim taka szczuplutka a moja Olcia taka grubiutka ;D
dzieci upodabniają się do rodziców
Antares super że z oczkami wsio ok ! Rewelka!
Podziel się: