reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja dziecka

Ja czasem piorę w Vizirze (jak się zapominam :) ) i jest oki a w Lenorku płuczę od początku i nic się nie dzieje :)
 
reklama
a ja wogole nie pralam w proszku dla dzieci od razu w normalnym i nic nie mamy a lenoru tez uzywam normalnego
 
Oj Madzia to rzeczywiscie nieciekawie, moze jakas nowa zabawka by ja zaciekawila i dala Ci chwile odetchnac. Moj mi urzadzil scene w niedziele podczas spaceru, jak juz wracalismy do domu to sie rozwyl, i nie bylo sily, najchetniej by na raczkach (moich of kors) dotarl do domu, no ale niestety nie bylam w stanie wozka pchac jedna reka, jego na drugiej i uwazac na te wszystkie wertepy i krawezniki, musialam wiec wsadzic wyjca do wozka i z taka syrena wracalam, wkoncu z tego wszystkiego zasnal zanim dotarlismy do domu.
 
A co do proszku ja mam jeszcze jedno 2 kg opakowanie Omo baby, a potem juz przejde chyba na normalny.
 
A ja nadal w Lovelli (w końcu całe 3 kg zakupiłam ;D ). Chociaż rzeczy typu dresik czasem piorę w zwykłym, ale bodziaków bym się bała bo coś ta skórka Igi jakby delikatna (chociaż spi czasem z nami i niby nic, no , ale bezposrednio skóra nie dotyka bo kładziemy jej pieluchę)
 
Ja piorę nadal w Lovelli ale płuczę już w normalnym Lenorze, z tym, ze dla pewności nastawiam jeszcze dodatkowe płukanie.

tetka1 pisze:
Oj Madzia to rzeczywiscie nieciekawie, moze jakas nowa zabawka by ja zaciekawila i dala Ci chwile odetchnac.

No. Zabawki są dobre. Na 5 minut niestety, bo potem już są stare i nudne. Dziś jestesmy po szczepieniu (dwie rączki i nóżka :(),było duzo ryku, ale tatuś przytulił i potem już ok. Na razie nie marudzi tylko ogląda własne stopy w rajtkach, które sobie zarzuca na ogranicznik w spacerówce i puszcza głośne bąki.
nogi4tg.jpg


Zobaczymy jak to będzie. Wagowo nie mamy się raczej czym pochwalić, słabo wypadamy na tle lutowych bobasków-równe 5000 g i 60 cm, mieści się w granicach normy, choć przy tej niższej granicy (900g przez ostatnie 6 tygodni). Pani doktor popatrzyła na mnie i męża i stwierdziła, ze Marysia będzie po prostu drobnym dzieckiem i żadne dokarmianie by tego nie zmieniło, bo nie ma po kim być olbrzymką :). Więc nie dokarmiać.


No i koniec oglądania stóp, Bosssshhhhhe pomóż....
 
Madzia to pieknie przytyła. Iga, chociaż troszkę większych rozmiarów to też przybrała prawie 1 kg przez 6 tygodni. Wiec nie masz się czym martwić.
No a Marysia po prostu pełen luz - i tak trzymać :laugh:
 
Fajowo Marysia lezakuje, palec w buzi i myśli "co ja bym jeszce mogła wykombinować....... ::) ::) ::)"
 
Madzia super z tą wagą :) Marysia wygląda na zadowoloną, wiec nie ma sie co martwić :) a co lutowych olbrzymków to chyba nie masz na myśli Antosi ;) szybko policzyłam i wyszło mi, ze w ciagu 4 tyg przybrała 560.Wiec też średnio.Ale polegam na tym, ze dopóki spi spokojnie (od 2 nocy powrót do normy ;D), nie płacze, jest pogodna znaczy, ze nie jest głodna.Po prostu.

No i sposób odpoczywania mnie rozbraja :)

My dzisiaj po wizycie u okulisty.Ufff.nareszcie mamy to za sobą.Wszytko w porządku, pani okulistka bardzo fajna, dokładnie zbadała oczy.Tosia ani mruknęła :) Boshe jakie boskie mam dziecko :)
 
reklama
Fajnie Madzia że masz za sobą wizyte i szczepienia my same w piątek jedziemy bo tatuś sobie dziś polecial daleko i bedzie dopiero w środe za tydzien :(
kurcze nieźle wykombinowała sobie to Marysia akrobatka z niej ;) a jak patrze na jej nóżki to wiem po kim taka szczuplutka a moja Olcia taka grubiutka ;D
dzieci upodabniają się do rodziców ;)

Antares super że z oczkami wsio ok ! Rewelka!
 
Do góry