Aska K
Mama Marcelka:)
Wiecie co, az mi glupio....bo ja jeszcze nihdy nie polozylam Marcela spac od tak...zeby sam zasypial.
Po kapieli go karmie - cycem i maly zasypia.Odkladam go do lozeczka i spi. W nocy jak sie przebudzi, pisczzy to czekam...jak zaczyna plakac, nie raguje na glaskanie w glowke, ukladanie, biore do siebie, cyc i dziecko spi. Ale to sie zdaza raz w nocy. Kolejna pobudka na jedzenie juz rano.
Podobnie w ciagu dnia...zasypia przy cycusiu, albo w wozku, na spacerze, albo bujany, ale to rzadko.
Byc moze inaczej jest, jak sie karmi butla, bo wtedy dziekco nie zasnie, chyba?...i wtedy trza odlozyc do lozeczka i pozwolic zasnac.
Mam cos zmienic? Nie pozwalac spac przy cycusiu?
Po kapieli go karmie - cycem i maly zasypia.Odkladam go do lozeczka i spi. W nocy jak sie przebudzi, pisczzy to czekam...jak zaczyna plakac, nie raguje na glaskanie w glowke, ukladanie, biore do siebie, cyc i dziecko spi. Ale to sie zdaza raz w nocy. Kolejna pobudka na jedzenie juz rano.
Podobnie w ciagu dnia...zasypia przy cycusiu, albo w wozku, na spacerze, albo bujany, ale to rzadko.
Byc moze inaczej jest, jak sie karmi butla, bo wtedy dziekco nie zasnie, chyba?...i wtedy trza odlozyc do lozeczka i pozwolic zasnac.
Mam cos zmienic? Nie pozwalac spac przy cycusiu?