Aska K
Mama Marcelka:)
Bo to tak kurcze juz jest...wypracujemy sobie pewien system, dziecko "ulozone", a tu bach, katarek, kaszelek i wszystko bierze w lep. Chcemy miec szkraba blisko, nie kladziemy go do lozeczek, karmimy cycem na kazde pisniecie. Ale taka nasza rola