reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pielęgnacja dziecka

madziu trzymaj sie biedna ty i twoja marysia
a z drugiej strony ktore tylko placza ja sie kiedys taka dziewczynka tutaj opiekowalam i mialam ja od kiedy miala 2 miesiace a on na okraglo sie darla az do 7 miesiaca i to nie tylko u mnie ale tez u rodzicow ale to na pewno nie jest tak jak u marysi takze sie nie martw
 
reklama
dziewczyny czy Wasze dzieciaczki jak siedza u Was na kolankach pochylaja sie mocno glowa do przodu jakby chcialy dotknac kolanek glowa? bo moja Mala tak robi,moze glowe ma za ciezka i jej utrzymac nie moze? ::) tez tak macie??
 
Kacha - nie. Ale ona wtedy siedzi zupenie w pionie, czy raczej poleguje? Bo Iga jak siedzi pod koątem 45 stopni to główke podnosi. Nie wiem czy o to ci chodzi.
 
a jak Iga siedzi pod katem 45 stopni?
mi chodzi o to jak siedzi normalnie czyli pod katem 90 stopni,prosto...to pochyla sie do przodu
 
kacha107 pisze:
dziewczyny czy Wasze dzieciaczki jak siedza u Was na kolankach pochylaja sie mocno glowa do przodu jakby chcialy dotknac kolanek glowa? bo moja Mala tak robi,moze glowe ma za ciezka i jej utrzymac nie moze? ::) tez tak macie??

U nas tak samo, przygotowanie do siedzenia :)
 
Madzia_S pisze:
A cholera wie, moze i ma refluks...Ale jak to sprawdzić? Wczoraj jej się nawet ulało, chyba przesadziłam z ładowaniem w nią żarcia. Coś mi tak ostatnio mocno przybrała, jak na moje oko.
Moje dzieciątko też miało podejrzenie refluksu żołądkowego i pediatra zlecił mi badanie USG. Objawy podobne jak u Twojej córci. Na szczęście ten temat jest u nas OK. Przy problemach z brzuszkiem ważne jest to żeby po jedzonku niuni się odbiło, potem noszenie w pionie na ramieniu no i przewijanie dopiero po 15-20 min. od posiłku.
 
Też oglądałam ten program o refluksie. Ten dzieć był taki biedny, że aż się płakać chciało :( Jedyne pocieszenie, że rady Tracy od razu zadziałały i dziecko zaczęło się wysypiać i było zadowolone :)
 
Nie sadzajcie jeszcze waszych dzieci, ja wiem że to fajna radocha jak dziecko się samo rwie do siadania, ale kręgosłup jeszcze jest za mięciutki... Można lekko poćwiczyć jeśli się SAMO podciąga siłą własnych rąk, ale nie pozwalać żeby siedziało!!! Dziecko może siedzieć dopiero gdy opanuje samodzielnie siadanie. Także jeszcze troszkę... :)
 
reklama
Oj, Irenka sie podciąga aż miło :) silne babsko rosnie.

Tylko że mam z nia problem znowu- nie chce jeść. Dzis zjadła przed 9 rano, a potem dopiero przed 15. Niemożliwe żeby nie była głodna, w końcu to sześć godzin, a jak ją usiłowałam nakarmic to strasznie płakała i odwracała sie od piersi. Uszy, gardło, nosek zdrowe, ja nic nie zmieniałam w diecie, nie zmieniłam proszku do prania, dezodorantu itd. Wszystko po staremu, a Irenka nie chce jeść. Nie mam pojęcia o co chodzi, jedyne co mi przychodzi do głowy to ząbkowanie, ale na dziąsełku nic nie czuję...

I druga sprawa - od trzech dni budzi się w nocy co dwie godziny. Wcześniej budziła sie raz, ewentualnie dwa razy. Nie muszę jej karmić, wystarczy że podam smoczek i zasypia. Czyzby uzależniło się biedactwo od lateksu i nie umie sie inaczej uspokoić? Przecież nie daję jej tego smoczka aż tak często... Nie mam pojęcia o co chodzi...
 
Do góry