reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja dziecka

Karolla pisze:
Aha czy wasze dzieciaczki tez tak mają że jak tylko pierś wypadnie to jest krzyk i złość, Olcia zaczyna płakać, walic główką w pierś i chwyta w łapki moją piers i
ciagnie sobie do ust - mała złośnica! ;)

DOKŁADNIE JAK MÓWISZ DOKŁADNIE

A ja mam z kolei pytanie - czy Waszym dzieciaczkom zdarza sie jak już śpią jednorazowo (jakby kontrolnie ;)) zapłakać z całej epy? Moja czasem ryknie raz i po zawodach - śpi dalej jak suseł...
 
reklama
tetka1 pisze:
no takczosnek mogl jej nie podejsc :)
Teo jak czasami pusci cysia to tez sie drze straszliwie, a potem "na dzieciola" szuka, az sie boje, zeby sie glowa za mocno nie walnal :)

hehe my też polewamy z tego jak wali jak dzięcioł w cycka i nie może trafić ;)
 
My mamy łóżeczko na biegunach. Podejżewam, że gdyby nie ono to Paulinka też były płakała dużo częściej. Tak do 4tyg. spała bardzo ładnie. Teraz jak nie spi lub je to płacze. Choć w nocy spi po 4-5h, więc problemu póki co nie ma.

W czasie snu często jej się zdaży zapłakać a za chwilkę już spokojnie śpi.Myślę że moźe w jelitkach coś ją zakuje i dlatego daje głos.
 
a czy wasze dzieciaczki w nocy podczas snu "skrzecza"?bo moja Mala takie smieszne odglosy wydaje,przeciaga sie i jak by skrzeczala-doslownie,jak wyciska sie i tak burczy,jakby zapchany nosek miala,ale tylko w nocy ,w dzien jest ok,wiec to sa jej pierwsze odglosy???
 
Antares77 pisze:
A ja mam z kolei pytanie - czy Waszym dzieciaczkom zdarza sie jak już śpią jednorazowo (jakby kontrolnie ;)) zapłakać z całej epy? Moja czasem ryknie raz i po zawodach - śpi dalej jak suseł...

Zdarza sie Antares.
a u nas dzisiaj super nocka. Mała do 5 spała u siebie i tylko jedno cycanie bylo w między czasie (tzn od 10 jak usnęła) No i jestem wreszcie wyspana ;D ;D ;D ;D
 
Gratulacje Karola7, min. 5h ciągłego snu i jest OK.

U mnie Paulinka od początku właściwie śpi chociaż raz jakieś 5h w nocy, więc nie narzekam. Tylko te jej chwile czuwania są dość płaczliwe.

Kacha107- ja się śmieje, że Paulinka "trzeszczy" i na dodatak bardzo głośno ziewa- strasznie nas to bawi ;D
 
reklama
Kacha, u nas takie dzwieki nocne to czesto, maly skrzeczy, burczy, czasami tez wydaje dzwiek jakby sammochod hamowal.  ;D Na poczatku to sie wystraszylam i az pytalam tesciowa czy tooak normalnie  ;D No bo ja matka niedoswiadczona to myslalam ze jedynym dzwiekiem na poczatku to bedzie placz a nie takie "niedzieciece" dzwieki.
 
Do góry