reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Piękna w ciąży i po

reklama
Dziewczyny które jedzą słodycze i chcą przestać!

Słodycze uzależniają tak samo jak papierosy czy kofeina. Nie warto sobie robić tak że coziennie jesz słodycze a nagle "od jutra nie jem" bo dostaniesz zespół odstawienia - będziesz wredna, marudna, łatwo się denerwująca itd. Lepiej zrobić sobie powolne odstawianie:
Najpierw jeden słodycz raz dziennie, po pewnym czasie co drugi dzień, potem co trzeci, aż się dojdzie do raz w tygodniu. O wiele łatwiej będzie Wam wytrzymać, np. do jutra, czy np, do soboty niż wytrzymać że wcale nie będę jadła słodyczy - bo to mało prawdopodobne, no i ja osobiście jestem przeciwna całkowitemu odbieraniu sobie takiej przyjemności:tak:

oj to ja sobie dzisiaj już o diecie pomyslalam i mam już zespol odstawienia.. warczę na wszystkich.. jestem dla samej siebie nieznośna..podstawa: kara dla siebie to dieta... musze sie ukarac, bo przeciez rzygac nie bede.. (bo nie lubie)

U mnie ze słodyczami jest tak, że np. kilka dni mogę się obejść bez nich i jest ok, ale po jakimś czasie mam tak jak jakiś narkoman, normalnie zaczynam szaleć i myszkuję po wszystkich zakamarkach domu, by wyszukać chociaż odrobinki czegoś słodkiego.

taaa ja to nawet okruszki na palec "nawlekam" i się delektuję... mówię o prawdziwych okruszkach.. nie resztkach kilku ciastek czy cukierków...
 
Wy wszystkie już na dietach a ja biedna w tej robocie to się dopiero upasę:(...już przytyłam półtora kg:( !!! Normalnie widzę jak mi na buzi przybyło!!!

Mam pytanie, czy moje kości miednicy wrócą kiedyś na swoje miejsce! Bo mnie wcale nie podobają się takie wykrzywione na zewnątrz!!!
 
matko! jakie kości miednicy?! zaraz zaczęłam się badać, czy aby mi nie wystają ;P ale u mnie to chyba sadło zasłania, bo nic nie widzę ;)
 
Wy wszystkie już na dietach a ja biedna w tej robocie to się dopiero upasę:(...już przytyłam półtora kg:( !!! Normalnie widzę jak mi na buzi przybyło!!!

Mam pytanie, czy moje kości miednicy wrócą kiedyś na swoje miejsce! Bo mnie wcale nie podobają się takie wykrzywione na zewnątrz!!!

jak je lekko tłuszczykiem zakryjesz.....
ja swoje na leżąco to jakieś 10 lat temu ogarniałam.. teraz to wiem że są.. ale gdzie to już pojęcia nie mam...
 
reklama
Nikita84;6298179]Dziewczyny które jedzą słodycze i chcą przestać!

Słodycze uzależniają tak samo jak papierosy czy kofeina. Nie warto sobie robić tak że coziennie jesz słodycze a nagle "od jutra nie jem" bo dostaniesz zespół odstawienia - będziesz wredna, marudna, łatwo się denerwująca itd. Lepiej zrobić sobie powolne odstawianie:
Najpierw jeden słodycz raz dziennie, po pewnym czasie co drugi dzień, potem co trzeci, aż się dojdzie do raz w tygodniu. O wiele łatwiej będzie Wam wytrzymać, np. do jutra, czy np, do soboty niż wytrzymać że wcale nie będę jadła słodyczy - bo to mało prawdopodobne, no i ja osobiście jestem przeciwna całkowitemu odbieraniu sobie takiej przyjemności:tak
jawiem ze uzalezniaja ale ja musze sobie postanowic raz a konkretnie.A co warczenia tosie zgadza,a ja jeszcze przed@ wiec juz warcze podwójnie:-D:


afiliacja;6300199]mój sposób, to nie mieć słodyczy w domu ;P niestety w ciąży trochę się do nich przyzwyczaiłam :/ i teraz czas to zmienić :)
u mnie to nie wchodzi w gre,moj T uwielbia słodycze,i wole miec jaknp ktos wpadnie bez zapowiedzi,no i jeszcze Wiki


Majowa_Mama;6310170]Tak odnośnie słodyczy - postanowiłam i od dzisiaj co najmniej do świąt ich nie tknę. Zobaczymy co z tego wyjdzie :-)
ja nie jem od niedzieli:-(trzymam kciuki za wytrwałosc:-)
 
Do góry