Piękna w ciąży i po

[andziak1]

W pierwszej ciazy udało mi sie ich szczesliwie uniknąc... teraz tez odpukac narazie - mnie omijają... no ale jeszcze troszkę zostało czasu...

A możesz zdradzić ile przytyłaś i ile przybyło Ci w pasie w pierwszej ciąży?

U mnie też na razie głaciutko, ale mam świadomość, że mogą się pojawić w każdej chwili

 

[awru]

no ja narazie tez nic nie mam, w 1 ciazy tez nie mialam ale jak urodzilam malego i brzuch zaczal spadac to jednak pojawily sie po bokach,oby teraz nie bylo tak samo

komi i co się z nimi stało? zostały?
już od kilku osób słyszałam, że rozstępy pojawiły się właśnie po porodzie co wcale mnie nie pociesza

 

[nataliak]

jak sie nie pojawily w ciazy to po porodzie tez sie trzeba ostro smarowac. te rozstepy ktore do tej pory pojawialy sie u mnie na udach sa pamiatka nie po przybieraniu na wadze a wlasnie po spadkach.

 

[awru]

nataliak to co piszesz jest oczywiste ;-) ale słyszałam, że dziewczyny zauważyły rozstępy tuż po powrocie ze szpitala i tego się najbardziej boję.. przez te 2 dni pewnie nie w głowie mi będzie smarowanie się balsamami..

 

[nataliak]

pare minut kazdego dnia w szpitalu sie znajdzie na smarowanie

 

[julita1212]

U mnie jak narazie nie zauważyłam żadnych rozstępów, ale ostatnio czuje jak by mi skóry na brzuchu brakowało a przez te nerwy przez cały weekend zaniedbałam balsamowanie brzuszka:-(

 

[magda102]

U mnie zero, narazie....
Pod koniec ciąży, tej poprzedniej, pojawiły mi się rozstępy na brzuchu w okolicy pępka. Małe, 2 może 3 kreseczki, więc i niewidoczne. Bardziej rzuca się w oczy blizna po wycięciu wyrostka
No ale... jak się już Kamil urodził to jakoś na drugi czy na trzeci dzień w szpitalu myślałam, że walnę na zawał. Rozsadzało mi piersi, niesamowicie je po prostu wywaliło i wówczas pojawiły się rozstępy. Z dnia na dzień, i tu żadne smarowanie nie pomogło. To był bardzo szybki bum w rozmiarze, więc nawet najjędrniejsza skóra by sobie z tym nie poradziła. Na szczęście te też nie są bardzo widoczne, są cieniutkie i blade. Znający życie ta sama niespodzianka spotka mnie również po tym porodzie

 

[JustMe5]

U mnie też rozstępów zero, za to blizna po wyrostku jak najbardziej:-) Chociaż szczerze mówiąc, nie jest to dla mnie jakaś trauma. Ciekawa jestem czy jak nasz znajomy będzie obrabiał zdjecia z sesji brzuszkowej to ją wykasuje?

 

[magda102]

Moja blizna po wyrostku niestety do najpiękniejszych nie należy. Samą operację miałam 15 lat temu, niestety po wszystkim rana nie chciała mi się zrastać... a wręcz przeciwnie zaczęło mi się wszystko rozłazić, więc mam gruuuubą krechę. A u samej góry takie jakby kółko zbliznowaciałe, więc całość wygląda jak "i".

 

[julita1212]

U mnie jak narazie też nie ma rozstępów ale teraz boje się ich co raz bardziej:-(...a blizny mam 4 małe kreseczki po wycięciu woreczka żółciowego