Znając życie wybór wyborem a jak się spojrzy na maleństwo to po praotu wiesz kto to jest już parę dziewczyn mi tak mówiło...No właśnie do mnie ta Zofia nie przemawia. O to i moja żona Zofia...
Tymczasem zostaje Zosieńka bo... ja to nie wiem w końcu w ogóle nie nazwę dziecka Czuję presję