reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
Oj doskonale wiem co czujecie, ja już w 36 tygodniu szału dostawałam. Chciałam mieć maluszka już przy sobie, dni się dłużyły niemiłosiernie, czas jakby stanął w miejscu. Ale spokojnie za chwilę będzie się dziwić jak czas szybko leci, że dzidzi ma już tydzień, dwa tygodnie, trzy... ;-):tak:;-):tak:
 
reklama
Oj doskonale wiem co czujecie, ja już w 36 tygodniu szału dostawałam. Chciałam mieć maluszka już przy sobie, dni się dłużyły niemiłosiernie, czas jakby stanął w miejscu. Ale spokojnie za chwilę będzie się dziwić jak czas szybko leci, że dzidzi ma już tydzień, dwa tygodnie, trzy... ;-):tak:;-):tak:
masz rację, ale zanim to nastąpi to ja oszaleje... bo przeterminowałam się już i mnie trafia... heheh
No i udało sie prawie,jak wody odeszły,to już musisz rodzić i tyle:tak:

Może tylko zrobia ktg ,sprawdzą,czy z dzidzią ok. i do domciu pójdziesz na weekend,po co masz tam darmo leżeć:tak:

Trzymam kciuki:tak:

Kurcze,trochę długo chcą czekać do jutra aż?-to dzis cały dzień i noc,jak wody jej odeszły trochę niebezpiecznie-ale pewnie wiedzą co robią,raczej jak wody odejdą i minie kilka godzin,to oxytocynę podłączają i już.Biedna Misia,może jednak ją weźmie wczesniej coś,albo jej delikatnie pomogą
wód zostało malutko, Misia leży i czeka na akcję "skurcz" na razie ma lekkie bóle.... chodzic nie może, więc czeka grzecznie..... jest pod opieką więc jak coś to na pewno jej podłączą oxy

kurde a co by tu zrobic żeby mi też wody odeszły??? heheheheheh
chyba nic się zrobic nie da co ?:-D
 
siuniab ma racje ... ja nie wierze kiedy mineło 3 tyg ... niedlugo miesiac , 2 a obejrzę sie i bedzie dorosły :szok: szybko czas ucieka wiec cieszmy sie kazda chwila dziewczyny i nie przejmujmy sie niczym ... skoro dzieci chcą posiedzieć w brzuniu to musi pan Bóg miec jakis w tym cel ... wiec głowy do góry i cieszcie sie zima :-D
 
siuniab ma racje ... ja nie wierze kiedy mineło 3 tyg ... niedlugo miesiac , 2 a obejrzę sie i bedzie dorosły :szok: szybko czas ucieka wiec cieszmy sie kazda chwila dziewczyny i nie przejmujmy sie niczym ... skoro dzieci chcą posiedzieć w brzuniu to musi pan Bóg miec jakis w tym cel ... wiec głowy do góry i cieszcie sie zima :-D
heheheheh
jest mały problem - nie znoszę zimy!!! heheheh ale dzisiaj się cieszę bo słoneczko trochę świeci i jest ciepło ( +5) więc śnieg się roztapia....... może to wróży koniec zimy ??
 
No, i byłam w szpitalu...
Na izbie podłączyli mnie do KTG, stwierdzili, że jakieś skurczyki są (ale ja ich wcale a wcale nie czułam ;-)), dziecię ma tętno miarowe, prawidłowe, wód dużo i nie chcą odchodzić, to nie będą mnie siłą na oddziale trzymać. Jak się zacznie akcja, to mam po prostu przyjechać, a jak nie to w poniedziałek ze skierowaniem, walizeczką i mnie zameldują na dłużej w tym luksusowym hotelu ;-)

Powodzenia wszystkim wizytującym się dziś Dziewczynkom :-)

No i Misia nareście rodzi :-)
Tak zaklinała, że lutowy dzieciaczek ma być i się udało :-D
 
uparta ta Misia ;) ciekawa jestem jak jej idzie ;D no i jak namówiła tego swojego uparciucha do wyjścia
jak się dowiem co i jak u Misi to Wam dziewczynki napiszę. Sama jestem ciekawa bardzo jak sytuacja się rozwija

No, i byłam w szpitalu...
Na izbie podłączyli mnie do KTG, stwierdzili, że jakieś skurczyki są (ale ja ich wcale a wcale nie czułam ;-)), dziecię ma tętno miarowe, prawidłowe, wód dużo i nie chcą odchodzić, to nie będą mnie siłą na oddziale trzymać. Jak się zacznie akcja, to mam po prostu przyjechać, a jak nie to w poniedziałek ze skierowaniem, walizeczką i mnie zameldują na dłużej w tym luksusowym hotelu ;-)

Powodzenia wszystkim wizytującym się dziś Dziewczynkom :-)

No i Misia nareście rodzi :-)
Tak zaklinała, że lutowy dzieciaczek ma być i się udało :-D
ojj zazdroszcze..... ja dopiero we wtorek mam wizytę u swojej ginki, i zobaczymy co mi powie, pewnie badanka i czekamy dalej.... wrrrrrr już mam dosyc tego czekania....
A co do Misi to ona musi miec jakis sposób:p wyciągnę go od niej hehehehe
 
reklama
Ja na wizycie byłam wczoraj jak zwykle się oczekałam.:wściekła/y:
No ale jest jakaś iskierka nadzieji rozwarcie coraz większe na 2-3 cm szyjka skrócona i w każdej chwili moge rodzic wracając do domku zrobiłam sobie mały spacer i myslałam ze nie dojde tak mnie brzusziu zaczął bolec no ale jak sobie juz w domku odpoczełam to przeszło niestety. Własciwie to dobrze bo chciałam bobalka urodzic już jako pełnoletnia wiec jutro moze akcja spokojnie ruszyc:D:DD Nie bede sie prosic nikogo zeby jechał ze mna do szpitala bo niepełnoletnia wrrrr :wściekła/y::wściekła/y: Moje relacje z mama znow sie popsóły nietety ...:crazy:ale staram sie tym nie przejmowac a moje kochanie mnie przy tym wspiera :tak:
 
Do góry