reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

PCOS - jak Wy sobie z tym radzicie/poradziłyście

U mnie trochę białego śluzu ale tylko śladowo, ból jajników raz jeden raz drugi (miałam podwójna owulacje) a od tygodnia rwący ból podbrzusza napadowy na szczęście nie stały i to tyle


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Kochana przypomnij mi,czy też jesteś w ciąży ? ♡♡♡
 
reklama
Dziewczyny co powiecie na jakiegoś posta -podsumowanie ? Napisalybysmy np. : imię cykl starań i co planowane na ten miesiąc lub kiefy testowanie . Juz się troszkę można pogubić ;-) można byłoby trzymać za siebie kciuki :-)
 
Ja w tej walce będę trochę oszukiwać bo przede mną in vitro, czyli nie tak jak Wy dziewczyny [emoji17]czasem jest mi przykro, że nów udało mi się do tej pory naturalnie zajść w ciąże [emoji17]starania od 2013 i nic. U mnie czynników wiele niepozwalających na zajście „normalne”.
Za wszytki trzymam kciuki [emoji1307][emoji1307]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Maleńka my Cię rozumiemy. Kto wie czy przede mną nie czeka in vitro. Juz tyle staram się na cyklach stymulowanych, inseminacja była niewypałem. A teraz już mi sił brak do walki. Dziś mam dola. Boje się testować boje się rozczarowania boje się panicznie ze coraz mnie dla mnie alternatyw. :-( in vitro daje ogromne szanse. Do tej decyzji trzeba dojrzeć a ja chyba jeszcze nie jestem na to gotowa mentalnie. Jakie badania miałaś do tej pory ? Pytam bo niedawno poznałam dziewczynę która bardzo dużo wie i podpowiedziała mi kilka badań. okazało się ze warto było to zbadać. Może Ty podpowiesz co jeszcze powinnam zbadać. Może niepotrzebnie liczę na ciążę a tak naprawde zostało mi tylko in vitro.
 
Dziewczyny, z tymi objawami ciąży to jest serio różnie. Moja kumpela, co ma normalne cykle, zero problemów zdrowotnych, po prostu jednego dnia się obudziła i stwierdziła, że wie, że jest w ciąży [emoji16] i ja w to wierze! A u mnie zaś było tak, że byłam zła jak osa na swój organizm, zero objawów, piersi tylko jak na okres bolały i humor do kitu już, też jak przed okresem. Byłam przekonana, że nic nie wyszło w tym cyklu, że został mi już tylko 1 cykl starań z clo zanim będę mieć laparoskopię. Zero białego śluzu, jakiś żył na piersiach, ciemnych brodawek, no nic! Test zrobiłam na odczepnego, żebym sobie nie zarzucała, że zaleceń lekarza nie słucham...

Agawid, nie słyszałam jeszcze, ponoć tak wczas nie robi się tych efektów dźwiękowych :) ale widziałam jak się iskrzyło na ekranie :)

Malena, nie wmawiaj sobie przypadkiem, że jesteś jakaś gorsza. To metoda jak każda inna. Ja podziwiam Ciebie i każdą dziewczynę, która się tego podejmuje, bo to psychicznie to musi być bardzo ciężka sprawa. Ja taka twarda nie jestem i granicę sobie wyznaczyliśmy z mężem taką, że jak laparoskopia nie pomoże, no to już trudno.
Tak więc głowa do góry, na pewno się uda [emoji9] nawet masz może większe szanse, niż naturalnie, z tego co pamiętam, koleżanka po położnictwie tłumaczyła mi, że naturalne poczęcie to 20% w danym cyklu, a podejście in vitro to chyba 30% :)

8une3e3kck8m6mea.png
 
reklama
Maleńka my Cię rozumiemy. Kto wie czy przede mną nie czeka in vitro. Juz tyle staram się na cyklach stymulowanych, inseminacja była niewypałem. A teraz już mi sił brak do walki. Dziś mam dola. Boje się testować boje się rozczarowania boje się panicznie ze coraz mnie dla mnie alternatyw. :-( in vitro daje ogromne szanse. Do tej decyzji trzeba dojrzeć a ja chyba jeszcze nie jestem na to gotowa mentalnie. Jakie badania miałaś do tej pory ? Pytam bo niedawno poznałam dziewczynę która bardzo dużo wie i podpowiedziała mi kilka badań. okazało się ze warto było to zbadać. Może Ty podpowiesz co jeszcze powinnam zbadać. Może niepotrzebnie liczę na ciążę a tak naprawde zostało mi tylko in vitro.
Badania które robiłam to takie standardowe. Teraz przed in-vitro miałam ich nieco więcej. Wyniki nie są najgorsze. Ta cytomegalia źle wyszła (chyba świeży wirus), poza tym wszystko Ok. U mnie brak owulacji niestety, tylko po clo rosły pecherzyki, a właściwie zawsze 1 konkretny z którego nigdy nic nie wyszło. Ponadto mam niedrożne jajowody i to drugi największy problem. Tak więc zdecydowaliśmy o in-vitro. Znajomi podchodzili 2 razy i to tak dzięki nim spróbowaliśmy. Powiem Wam, że póki co podchodzę do tego na luzie. Biorę encorton od wczoraj i tak różnie się czuję po nim [emoji849]Biorę leki choć tal naprawdę nie wiem czy w tym miesiącu wystartujemy [emoji848]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry