reklama
malena100
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2012
- Postów
- 631
Już in vitro masz jeszcze jakieś schorzenia niż pco lub mąż że wam zaproponiwali
Niedrożne jajowody, PCOS, najprawdopodobniej hashimito, 1 pusty pęcherzyk w 2015 roku plus zabieg łyżeczkowania i już zaraz 33 lata - ale wciąż się kochamy z moim lubym i bardzo się wspieramy [emoji5]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
A ja właśnie brałam 2 tabletki i nic
Jest jeszcze dobry preparat o tym samym działaniu co CLO : Aromek. Najlepiej się po nim czułam i pecherzyki rosły galante.
Colorado1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2017
- Postów
- 5 200
Agawid, tak jak Sonia pisała, mają mi sprawdzić drożność jajowodów i czy nie mam endometriozy. Nakłuwać nic mi chyba nie będą. Panikuję przed tym, bo nigdy żadnej tego typu operacji nie miałam lekarz zaproponował mi laparoskopię, bo pęcherzyki rosną, pękają po zastrzyku, przytulanie regularne jest, mąż parametry ma ok (nie super, ale też nie złe). No i 5 cykli z clo i zero sukcesu. Możesz zawsze gina o to zapytać
Malena, Sonia, i ja jestem z tych, co dopiero o 1 dziecko walczą no i nastolatkami nie są ale jakiejś schizy dużej na tym punkcie nie mam. Jeszcze póki co to otoczenie mnie najczęściej wytrąca z równowagi, bo myślą, że wszyscy są wiatropylni. A teściowa to nie wiem nawet, czy nie myśli, że jej syn złą żonę sobie znalazł...
Co do invitro to klimatu sprzyjającego nie ma u nas, biorąc pod uwagę poglądy propagowane tu i tam
My akurat in vitro rozważać raczej nie będziemy. W moim odczuciu byłaby to już zbyt uciążliwa psychicznie dla mnie procedura już czuję się nie najlepiej, a co dopiero z in vitro
Jutro robię test ciążowy, ale wyniku się spodziewam negatywnego. Cykl bez żadnych szałów i nadzwyczajnych dziwności. Chciaż muszę przyznać, że co cykl z clo, to inny. U Was też tak???
Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom
Malena, Sonia, i ja jestem z tych, co dopiero o 1 dziecko walczą no i nastolatkami nie są ale jakiejś schizy dużej na tym punkcie nie mam. Jeszcze póki co to otoczenie mnie najczęściej wytrąca z równowagi, bo myślą, że wszyscy są wiatropylni. A teściowa to nie wiem nawet, czy nie myśli, że jej syn złą żonę sobie znalazł...
Co do invitro to klimatu sprzyjającego nie ma u nas, biorąc pod uwagę poglądy propagowane tu i tam
My akurat in vitro rozważać raczej nie będziemy. W moim odczuciu byłaby to już zbyt uciążliwa psychicznie dla mnie procedura już czuję się nie najlepiej, a co dopiero z in vitro
Jutro robię test ciążowy, ale wyniku się spodziewam negatywnego. Cykl bez żadnych szałów i nadzwyczajnych dziwności. Chciaż muszę przyznać, że co cykl z clo, to inny. U Was też tak???
Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
kasia2309
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 504
@Colorado1989 ja się na cyklach z clo nie czułam jakoś inaczej a już na pewno nie jak zaszłam w ciążę [emoji6] wręcz przeciwnie, byłam pewna, że się nie udało i odstawiłam wszystkie leki [emoji51] jakie było moje zdziwienie jak w 30dc dalej nie było okresu..
@Sonia30 jeśli dobrze pamiętam to dopiero Twój pierwszy cykl z clo? Nie martw się, trzeba trochę te jajniki pobudzić do pracy [emoji6] gin mówił że spokojnie można pół roku clo brać a niektórzy mówią że nawet do 2lat.
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
@Sonia30 jeśli dobrze pamiętam to dopiero Twój pierwszy cykl z clo? Nie martw się, trzeba trochę te jajniki pobudzić do pracy [emoji6] gin mówił że spokojnie można pół roku clo brać a niektórzy mówią że nawet do 2lat.
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: