reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pazdziernikóweczki - ile już przytyłyscie?

reklama
Efunia wobec tego tutaj napiszę o tej diecie ;D
Jest monotematyczna - po 3 dniach się nie ma już WOGLE ochoty na jedzenie ;)
Śniadanie - pół grejfruta, kawa zbożowa bez cukru
lancz- pół grejfruta, 2 jajka na twardo, surówka z pomidora, kromka chleba tostowego na ciepło
obiad- pół grejfruta, 4-6 plasterków szynki, polędwicy, może być drobiowa wędlina byle chuda, pół sałaty z sosem vinegre
I to wsio. Duuużo wody - ale to chyba przy każdej diecie. Stosować 2 tygodnie, góra 3. Nie dłużej. Po stopniowo wprowadzać inne posiłki. Oczywiście nie pić kawy i alkoholu ;D
 
O matko, a co to za dieta ::)

Ja nie wierzę w takie diety cud, efekt jojo murowany i to ze zdwojoną siłą ;)

Osobiście polecam zdrowe odżywianie (cokolwiek to znaczy ;)), dużo ruchu, dużo picia ... zero słodyczy, mało tłuszczu, nic ciężkostrawnego ... jednym słowem dieta matki karmiącej :)
 
Doxa z dietą cud masz rację. Ale ja nie tweirdzę, że to dieta cud... na razie jem normalnie od ponad tygodnia po diecie przybyło mi 0,5 kg. Ale tak jak piszesz - normalnie - tzn. bez słodyczy, bez tłustego, masę wody.
Mam nadzieję, że waga po chwilowym zastoju ruszy się - ale tylko w dół ;)
 
Dieta matki karmiącej jest najlepsza :) Ja sie o tym przekonałam, wciąż nie mogę uwierzyć, jem duzo, niby normalne rzeczy, nie katuję się, a jednak. Myślę, że ciężko jest po prostu zacząć się mądrze i zdrowo odżywiać. NIby to wsyztskop ejst oczywiste, ale różne rzeczy kuszą. U mnie Natalia jest najlepsza dietą ;)
 
Magdusiek obyśmy po skończeniu karmienia nie rzuciły się na wszystko do tej pory zakazane :laugh:
Mam nadzieję, że pewne nawyki żywieniowe już zostaną!
 
reklama
Za mną też chodzi meksykańskie jedzenie!! Ale czy ono jest nie zdrowe??

Wczoraj jadłam sałatkę w której była i fasola czerwona, i groszek, i kukurydza ... a dzisiaj nic niepokojącego nie obserwuję :laugh: :laugh:

Tak więc chyba już niedługo zrobię burito ;D
 
Do góry