arthatee - widzę, że oglądałyśmy te same kompleciki :-) , a co do rozmiarów, to ja kupuję 56 i 62 - rzeczy cieplutkie (najwięcej welurków, polarki, gruba bawełna i frotki) i to będzie do ok.3 m-ca, potem rozmiar 68 - 3-6 miesiąc, a więc też u nas zima, dopiero z rozmiarem 74 - myślę o lżejszych rzeczach (6-9 m-cy) , bo to będzie wiosna. W ciąży z Majką nakupiłam jak wściekła ubranek w rożnych rozmiarach nie patrząc na pory roku, tylko na urodę i potem patrzyłam z żalem, jak w czasie upałów gniją w szufladzie cieplutkie pajacyki lub śpiochy, których Majka nigdy nie ubrała. Teraz już kupiłam prawie całą wyprawkę jeśli chodzi o ciuszki do rozmiaru 68, ale bardzo zwracałam uwagę własnie na to, czy będę miała jak to ubrać Michasiowi i aby każde śpiochy miały rozpięcie w kroku (bo wcześniej różnie z ty bywało). Teraz choćby ciuszek był najpiękniejszy, jak nie ma rozpięcia - nie biorę (a są firmy, które uparcie nie mają :-( ) i nie kupuję też nic do rozmiaru 68 , co ma zapięcie na pleckach, żeby nie gniotło Misia :-)