reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy na zakupach

My mieliśmy dostać całe zamówienie w jeden tydzień, ale czekaliśmy prawie trzy bo właśnie stelaż od wózka nie docierał ;-)
 
reklama
To teraz tylko ja bez wózka zostałam, a najciekawsze, że nie mamy fotelika i gdyby coś się wydarzyło to nie wyniesiemy małego ze szpitala :-p Albo Luby będzie biegał jak ja będę leżeć i coś zakupi...ehh...chyba trzeba się zebrać do tego zakupu..
 
Misza82, nie przejmuj się wózkiem. Tak jak mówisz, jak coś to fotelik na pierwszy rzut, a na wózek można poczekać, bo i tak nie wyjdziesz od razu na spacer ;-)
My w końcu wczoraj zamówiliśmy wózek--->XlanderXmove. Zmacaliśmy go wzdłuż i wszerz i nam się spodobał. Trochę cholerstwo ciężkie ale ma dużo plusów. Ma być gotowy do odbioru na początku nast tygodnia.
 
Problem może się pojawić wtedy jeśli zdecydujecie się na wózek, na który trzeba czekać...

Choć z drugiej strony to może ułatwiać sprawę - zawężą sobie poszukiwania do tych, które są dostępne od ręki, albo szybko.
Ja wiem, że wózek idealny w 100% dla mnie nie istnieje, albo jeśli istnieje to jest poza zasięgiem. Bo ja bym chciała, żeby był jak najlżejszy, łatwo się składał, a jednocześnie miał solidne, spore koła. :-pA to się raczej wyklucza. Także wybrałam sobie wózek, który jest w miarę lekki (choć nie jakoś super), ma niezłe koła, składa się fajnie, choć stelaż zajmuje dużo miejsca po złożeniu, ale to akurat dla mnie nie problem, bo auto mam ogromne, i nie ma adapterów do fotelika - a ja jestem bałaganiarą, i zawsze mnie męczyło pamiętanie o tych adapterach, poza tym zacinały mi się często, a tu fotelik wchodzi po prostu w sam stelaż i już. I szczerze mówiąc, nie rozczytywałam się w forach, co kto poleca i jakie są wady, wykluczyłam tylko te duże wózki, o których wiem, że może są i super, ale dla ludzi, którzy nigdy nie będą ich nosić po schodach, a ja niestety całkiem tego problemu nie ominę. Nie miałam po prostu czasu na studiowanie tysięcy opinii, a wiem też, że i tak zawsze jakieś mankamenty wyjdą w użytkowaniu, bo każdy ma nieco inne potrzeby a poza tym nawet w tym samym modelu może się trafić taki, który np. składa się jak po maśle i taki, który się będzie złośliwie zacinał. :-p
 
Też jestem szczęśliwą posiadaczka Mova w kolorze Antarktica. Faktycznie jest ciężki, ale na tą porę roku powinien być jak znalazł. Mam pytanie, czy taki śpiworek do wózka jaki pokazuje Paja jest konieczny? Tzn żebyscie mnie źle nie zrozumiały, na prawdę fajnie on wygląda, ale czy można się bez niego obejść zimą? Bo ja nie planowałam takiego zakupu, i w sumie nie wiem, czy go kupić, czy nie. A kocyk do wózka nie wystarczy?
 
Paja, śpiworek bardzo fajny i widać, że cieplutko będzie w tym dzidzi :-)

Ja kupiłam już taki grubszy kombinezonik i dodatkowo przykryję kocykiem i mam nadzieję, że będzie ok :-)
 
Też planowaliśmy Antarcticę, na zdjęciach mi się bardzo kolor podobał. Ale na żywo był dla mnie za ciemny. W końcu mąż zdecydował, że bierzemy Australię.
 
reklama
Do góry