Mama-1222
Wdrożona(y)
Ja też na początku kąpałam co drugi dzień, a potem żeby mu się pory unormowały to codziennie.
Jak jużkiedys pisałam moja siostra przez tydzień nie kąpała. I o dziwo mała wcale się nie zaśmiergła. Myła tylko miejsca startegiczne.
Położna mi mówiła że teraz pępka niczym się nie smaruje, można dorażnie ocetniseptem. I można moczyć tylko potem trzeba dobrze osuszyć. Zresztą ja pamiętam , ze Wojtek miał klamerką plastikową tak ściśnięty ten pępek przy samymn brzuchu, że pępowiny tam praktycznie nie było wcale.
Jak jużkiedys pisałam moja siostra przez tydzień nie kąpała. I o dziwo mała wcale się nie zaśmiergła. Myła tylko miejsca startegiczne.
Położna mi mówiła że teraz pępka niczym się nie smaruje, można dorażnie ocetniseptem. I można moczyć tylko potem trzeba dobrze osuszyć. Zresztą ja pamiętam , ze Wojtek miał klamerką plastikową tak ściśnięty ten pępek przy samymn brzuchu, że pępowiny tam praktycznie nie było wcale.