reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy na zakupach

Eliana - super bryka :-)

aguga swietne ciuszki szczegolnie ten bialy pajacyk :tak:

eliana wozek extra :-) tez chcielsimy na poczatku zielono-czarny :-D

Ja najbardziej lubie spac w majtasach i t-shircie chyba ze jestem bardzo nagrzana na mojego meza wtedy spie nago zeby wiedzial o co chodzi :-D:-D:-D

bardzo subtelny sposób na męża :-) :-D:-D:-D

Dziewczyny super zakupy robicie, ja się dopiero rozkręcam na allegro:-) Tylko zgłupiałam już co do ilości ciuszków na te pierwsze rozmiary. Czy któraś z was zakończyła już zakupy ubrankowe na rozmiar 56 i 62 i pokusiła się o zliczenie ile czego ma?

ja nie policzyłam, ale jak prasowałam, to okazało się, że wszystkie te ciuszki są w rozmiarze 56-62, a na 68 mam osobne pudło, więc chyba przegięłam :-)
 
reklama
Vibeke ja wczesniej pisalam, nowych takich na 56 mam chyba 4 komplety a na 62 na gotowo 7 plus jeszcze 4 nowe bodziaki z dlugim rekawem do ktorych dokupie spiochy.
A takich uzywanych po Kubie i jeszcze siostry synach mam cala szuflade wiec nie kupuje niz tej rozmiarowki.

Na 68 maly bedzie pewnie po nowym roku dopiero zakladal wiec zdaze kupic. Jak bede jeszcze w Smyku to kupie te trojpaki na 68, jeden gora dwa.

Mama z tymi prezentami to roznie, Kuba nie dostal wcale takich malych ciuszkow. Z reguly R bracia czy moja siostra dzwonili i pytali i wtedy prosilam o wiekszy rozmiar. I dostal tez posciel, buciki PUMY, recznik do kapieli. Takze nie tylko ubranka
 
A jaki rozmiar zamawiacie?????? Bo to w sumie problem, normalnie bym M/L kupowala ale nie wiem ile tego brzucha mi od razu zejdzie bo teraz to w XL bym pewnie tylko weszla.
co do rozmiaru to właśnie nie wiem czy s/m czy m/l :sorry2:
No ja właśnie normalnie noszę m albo m/l, ale koszule zamówiłam l/xl, bo i w biuście mam sporo i brzuch nie najmniejszy, a jeszcze urośnie. Chociaż nie wiem czy dobrze trafiłam, bo jeszcze nie przyszły i nie mierzyłam, sugerowałam się tylko wymiarami podanymi na aukcji.

aguga, super zakupy, pajace prześliczne:-)

eliana, gratuluję zakupu wózka!
 
aguga, ale cudne ciuszki :-)

eliana, wózek super i jaki ładny kolorystycznie, oby Wam się super jeździło :-)

Co do piżamek, koszulek itp to ja teraz latem tak samo najbardziej lubię w koszulce na ramiączka i majtaski (codziennie nowe oczywiście). A zimą lubię piżamki, ale tak samo jak dziewczyny piżamkowe pisały zmienia się b. często i jest ok :-)
 
Eliana podoba mi się ten mercedes i kot miał niezłą przejażdżkę pewnie:-D
Ja śpię w biustonoszu sportowym i majtkach, bo tak mi wygodnie. a co do biustonosza po protu nie chcę żeby mi się te kulosy rozwalały na boki dlatego je trzymam w ryzach:tak:

Co do ubranek to nie wiem ile tego mam, ale nie za wiele ostatnie zakupy na, które czekam zrobiłam na 68 . Staram się już kupować takie większe rzeczy:tak:
 
aguga super zakupy :tak:


jeśli chodzi o koszule do porodu to uważam, że nie ma co cudować. ja również wolałabym uniknąć żyrafek i słoników, ale przecież w szpitalu będziemy ok 2 dni, a te koszule kosztują po 30 zł więc nie będzie mi przykro ich później wyrzucić. poza tym choćbym się tam wbiła w koronkę albo w atłas to będzie mnie bolało absolutnie wszystko, będę krwawić, zalewać się mlekiem, możliwe, że jeszcze Mania mnie czymś zapaskudzi. wolę się skupić na odpoczynku i Malutkiej niż na tym jak wyglądam. chyba najważniejsze dla mnie jest to, żeby koszula była w 100% bawełniana i nigdzie mnie nie uwierała więc wielki bawełniany worek spełni swoją funkcję. nawet nie próbuję się oszukiwać, że w dzień po porodzie mogłabym wyglądać dobrze. a rodzić zamierzam w takim ogromniastym tiszercie, który od razu po od razu wyrzucę.
jak wrócę do domu to wrócę do swojego ulubionego stroju nocnego czyli na waleta, ew. w zimie flanelową koszulę i skarpetki :-D. na czas krwawienia poporodowego się poświęcę i założę majtki. podobno dobrze biegać bez majtek po domu ile się da, bo się krocze wietrzy.
zakładki odradzam też, bo parę lat temu biegałam po sklepach w poszukiwaniu koszuli z guzikami dla bratowej. kupiła sobie taką z zakładkami i jak kładła się na boku to jej pierś wypadała ;-). ale może co model to inny patent.

edycja:
u mnie z rozmiarami ubranek jest tak: nie kupowałam żadnych na 56 (mam ze dwa komplety w spadku, ale sądząc po moich rozmiarach Mania będzie większa).
najmniejsze to 62. mam ze 5 pajacyków, 5 kaftaników, 4 bodziaki, 3 pary spodenek i jakieś tam czapeczki, skarpetki. uważam, że wystarczy, bo mam suszarkę więc nie muszę czekać aż wyschnie nie wiadomo ile. jakby czegoś brakło to będę dokupować na bieżąco (mam z 20 dzieciowych sklepów zaraz obok domu więc najwyżej pójdziemy na spacer do CH Targówek).
następne mam na 68 i ilość podobną.
 
Ostatnia edycja:
anć - pewnie, że fajnie jak się krocze wietrzy, tylko, że na początku z niego się leje i trzeba latać z takim wielkim podkładem = turbopodpaską, więc bieganie po domu bez majtek byłoby ciężkie :-), a moje koszule kosztowały chyba po 18 zł i też zaraz po zagojeniu brzucha wylądują w koszu :-)
 
reklama
Heheheh dla kazdego dobre co innego:-D

Z Hanka miałam podobne do sonkaa koszule. Z wielkim brzuchem koniec koszuli do kolan sięgał więc długość idealna. Później na tyle je polubiłam że użytkuję do dziś. Na dzien dzisiejszy szukam sobie też czegoś bez konkretnego wzoru ale jak nie znajdę nie będę płakać. Mąż się chyba przyzwyczaił do moich myszek na koszulce:cool2:
 
Do góry