reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy na zakupach

reklama
A patrzycie w tych wozkach 3w1 na testy zdrzeniowe tych fotelikow samochodowych???
Ja patrzyłam i dlatego wykluczyłam jeden z wózków, który początkowo brałam pod uwagę. Zdecyduję się tylko na taki, do którego mogę wpiąć fotelik Maxi-Cosi. Aktualnie zastanawiam się między dwoma: Jedo Fyn oraz Mikado Aston. Ten pierwszy miałam okazję wypróbować w terenie (z żywym maluchem w środku) i jest super, jeszcze chcę na żywo obejrzeć ten drugi.

Fotelik już mamy, udało nam się bardzo okazyjnie odkupić od znajomych, wygląda jak nówka, czyściutki i niezniszczony, a do tego mamy 100% pewności że nie jest uszkodzony.

Co do obgryzionych łóżeczek - w Ikei można kupić takie ochraniacze-gryzaki, które się nakłada na łóżeczko i mały zębolec może śmigać do woli szczęką po łóżeczku:-) NOGA Gryzaczek do łóżeczka dziecięcego - IKEA.

Jeszcze komuś miałam odpisać, ale już nie pamiętam:confused:
 
Nikamo,ale cudeniek nakupowałaś :-)
Mi dotarły dzisiaj osłonki na piersi,ale niestety są za duże,wzięłam uniwersalne L. Dziś poszperałam w necie i znalazłam rozm S więc zamówiłam kolejne.Mam nadzieję,że te będą dobre
 
Ostatnia edycja:
Malinowa_P, o tych to ja pisałam, a aguga pisała o osłonkach na piersi. Ciężko byłoby je stosować zamiennie:-D
 
Proszę o wybaczenie z uwagi na fakt iż mózg kobiety w ciąży przypomina kisiel :-D
Przeczytałam słowo osłonki, a najpierw czytałam o łóżeczkach i mi się skojarzyło:-)
 
Ja sie ciesze ze mnie ominie teraz problem wózkowy bo mamy po synku w dobrym stanie:-) a i potem mamy juz spacerówke w której teraz jezdzi i jestesmy zadowoleni.Do tego odpada nam zakup fotelika smochodowego bo tez został po młodym.Mamy Maxi Cosi CabrioFix i dlatego na wózek zdecydowalismy sie xlandera bo fotelik na niego pasował.
Mamy tez bijako-lezaczek, laktator i kilka innych bajerów więc duzo kosztów nam odejdzie:tak:
 
Ja bardzo, bardzo polecam te osłonki na łóżeczko! Mi Szymek wyżarł dziury do litego drewna:-D
Mam wózek z przekładaną rączką i u nas się nie sprawdził - zupełnie gdzie indziej był środek ciężkości i bardzo źle się go prowadziło. Ale to też taki zupełnie nie markowy wózek, więc nie wiem jak jeżdżą te z wyższych półek. Duże pompowane koła - dla mnie najlepszy wynalazek na świecie. Wjedzie się na każdy krawężnik, po dziurach, wertepach, śniegu. Nie musieliśmy ich w ogóle dopompowywać, ale dwa razy złapaliśmy gumę:-) Miałam taką wyciąganą za uszy miękką gondolę, Młody pojeździł w niej 3 miesiące a potem jeździł w spacerówce rozłożonej na płasko. Jak już bardzo marudził w wózku, to kładłam go na brzuchu i ściągałam tą osłonkę przy nóżkach żeby widział coś innego - też się sprawdzało:-) A jak już dobrze siedział, to kupiliśmy spacerówkę:-)
lori, niesamowicie dużo zakupów odpada przy drugim dziecku:szok: Nawet nie przypuszczałam, że aż tyle:-D

Ja jeszcze polecam - jeśli macie taką możliwość, idźcie do jakiegoś dużego sklepu z wózkami, gdzie mają naprawdę duuużo modeli (np. w BB - Duduś), pooglądajcie, pojeździjcie nimi po sklepie, spróbujcie złożyć, rozłożyć, poprzekładać rączkę. O wiele więcej to da, niż oglądanie fotek na necie. A opinie mogą być pomocne, z tym, że każda mama oczekuje od wózka czegoś innego i na to też bierzcie poprawkę.
 
reklama
netika - czy te osłonki pasują na każde łóżeczko ? bo mi Majka też wyżarła - kornik jeden :-)

lori - zazdroszczę zapasów - ja wszystkiego się wyzbyłam i musiałam na nowo kupować, dobrze, że zaczęłam szaleć zanim małż prace stracił, więc kupiłam już fotelik maxicosi cabriofix ze stelażem, kosz do spania - z takich droższych rzeczy - no i wszystkie ubranka (teraz to już bez presji dla przyjemności czystej kupuję od czasu do czasu) mam swoje łóżeczko (materacyk i pościele - na szczęście nie zdążyłam sprzedać) no i jakiś czas temu znalazłam nianię elektroniczną, ale laktator, leżaczek itp. jeszcze przede mną - na szczęście gondole pożyczam, to problem sie rozwiąże, a potem już tylko spacerówkę kupić (swoją chyba w październiku sprzedaliśmy:-( )
 
Do góry