reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy na zakupach

Tak sobie to wyobrazałam, że do lata to moje dziecko nie zmieści się już do gondoli.. Proste, ze i na lato bym ją kupiła gdyby w tym czasie się urodziło... A ze tak nie bedzie chcialam zapytac jak jest z tymi spacerami w zime.. I tyle...
 
reklama
Aniunnia to nam pojechałaś
https://www.babyboom.pl/forum/poronienia-f33/ciaza-po-poronieniu-3780/index11331.html
Wiecie co? Muszę się kolejny raz pożalić.. znów dzis wpadłam na pazdziernikówki.. Z zapytaniem na temat wózka a dokładniej gondoli czy na zime to sie oplaca czy na tyle na dwór sie wychodzi... Bo ja przeciez doświadczenia nie mam.. A te tak po mnie pojechały, że w szoku jestem.. Jak trzeba było to nie odpisywały a teraz kazda sie ze mnie usmiała, ze dziecko bede kisić w domu, ze ze szpitala to na wiosne wróce, ze do lekarza w kocu zaniosę, albo co gorsza wyjde na spacer z noworodkiem w spacerówce.. No sorry, ale nie spodziewałam się takich odpowiedzi tylko podpowiedzi jak to jest.. Nie ma jak tutaj... Tu zawsze sie wsparcie znajdzie a nie wysmiewiska..
 
aniunia - myślę, że po prostu nas nie zrozumiałaś, może gdybyś wpadała częściej, to zorientowałabyś się, że my potrafimy swoje zdanie wyrażać i nie gniewać się o to na siebie, nikt tu nie śmiał się personalnie z Ciebie, tylko z sytuacji, wiadomo, że ciężarówka ma emocje rozchwiane, ale bez przesady, zwłaszcza, że kilka z nas tłumaczyło Ci, żebyś nie brała tego personalnie do siebie, szkoda, że to nie wystarczyło ...
 
annunia.. dziewczyny piszą jak jest.. rozbawia nas fakt poglądu a nie twoja osoba.. jeżeli tak to odebrałaś to uważam że ty masz problem ze sobą i swoimi osądami. Tutaj jest raz tragicznie raz wesoło i w każdej sytuacji potrafimy się odnaleźć.
i nie plotkujemy na wszystkich wątkach
 
Na tym wątku jestem już od dłuższego czasu... Czytam was codziennie.. Na początku cięzko się wdrożyc.. stad moje pytania.. Zakończmy ten temat...

zeby sie wdrozyc i wpasc w rytm pisania to powinno sie uczestniczyc w zyciu forum, tzn wspierac sie tak my to tu robimy na wielu tematach. Wspieramy sie przed wizyta, wspolnie cieszymy po, dzielimy sie radoscia z zakupow, z klotni z mezem czy z durna tesciowa.
A samym zadawaniem pytan chyba sobie zdajesz sprawe ze nie wchodzic do grupy, nie zdobywasz jej zaufania, no chyab ze nie chcesz.
Tazke to nie tlumaczenie
 
Dopiero wszystko doczytałam, i tak jak dziewczyny piszą, nikt tu z nikogo nie wyśmiewał się, tylko z przesądu, co było cały czas podkreślane. Ale jak zawsze najlepiej jest obrazić się, "zabrać swoje zabawki" i iść opowiadać innym jaki to ktoś jest straszny. I tylko podczytując nie da rady wdrążyć się bo to wtedy jest tylko jednostronna relacja, a na niej nie da rady wytworzyć dialogu.
 
Szczerze powiedziawszy, ja te wszystkie posty też odebrałam jako naskoczenie na aniunnie za to, że nie chce wychodzić z dzieckiem na spacery. A to przecież jej mama wyskoczyła z takim pomysłem a ona tylko podpytała nas - doświadczone mamy. I nie wszystkie odpowiedzi były na temat. Ale tutaj już zupełnie abstrahuję od jej wypowiedzi na nasz temat, bo szczerze powiedziawszy, nawet nie chce mi się ich czytać;-)
 
reklama
Witam,
wydaje mi sie, ze niepotrzebnie wyszedl caly ten balagan. Ja skomentowalam posta mojej forumowej kolezanki bo ja znam. Skomentowalam jej odczucia, nie byly mi potrzebne dowody czyli przeczytanie tego, co jej radzilyscie. Ona sie wyzalila, ja skomentowalam. Mamy do tego prawo. Kazdej z nas moze wzroslo niepotrzebnie cisnienie. Absolutnie nie pisalam, ze ktoras z Was jest chamka, jak to zostalo napisane na CPP, stwierdzilam chamskie zachowanie powtarzam na postawie posta kolezanki i jej odczuc. Jesli ktokolwiek poczul sie urazony-przepraszam i wolalabym nie kontynuowac tego tematu na CPP, bo to specyficzny watek. Pozdrawiam wszystkie i zycze powodzenia!
 
Do góry