Październikowe mamy 2023

[ania202]

@ania202 jutro powtórka bety?
Jak się czujecie dziewczyny?
@Aewea udało Cię się ogarnąć wizytę?

Tak , jutro rano idę na powtórkę i proga zrobić
Ja mam straszne wahania nastroju czasami już się sama na to wkurzam

 

[Calineczka92]

Tak , jutro rano idę na powtórkę i proga zrobić
Ja mam straszne wahania nastroju czasami już się sama na to wkurzam

Hormony niestety
Czekam na wynik Twój jutro

 

[ania202]

@Karola3092 ty pracujesz zdalnie teraz ?

 

[Calineczka92]

@Karola3092 ty pracujesz zdalnie teraz ?

Na szczęście tak . Bo właśnie mi tak słabo i niedobrze, że cieszę się, że do biura nie muszę iść . A Ty?

 

[ania202]

Ja właśnie pracuje w biurze i już zaczynam mieć mdłości ale jeszcze muszę z miesiąc dwa pociągnąć

 

[agakra93]

Cześć, nieśmiało się przywitam, podczytuję Was od początku powstania wątku, bo liczyłam na pozytyw. Dzisiaj na teście dwie kreski (3 dni przed spodziewaną miesiączką), byłam też na becie. Na pokładzie mam już córeczkę z października 2019 , o którą staraliśmy się z mężem 2 lata, a teraz zaskoczyło za pierwszym razem mam nadzieję, że teraz też będzie wszystko w porządku i dotrwam do października.

 

[Calineczka92]

Cześć, nieśmiało się przywitam, podczytuję Was od początku powstania wątku, bo liczyłam na pozytyw. Dzisiaj na teście dwie kreski (3 dni przed spodziewaną miesiączką), byłam też na becie. Na pokładzie mam już córeczkę z października 2019 , o którą staraliśmy się z mężem 2 lata, a teraz zaskoczyło za pierwszym razem mam nadzieję, że teraz też będzie wszystko w porządku i dotrwam do października.

Gratulacje i trzymam kciuki . Daj znać jak bedzisz mieć wyniki bety!

 

[Calineczka92]

Ja właśnie pracuje w biurze i już zaczynam mieć mdłości ale jeszcze muszę z miesiąc dwa pociągnąć

Biedna no Ty dużo większą masz betę więc się nie dziwię, mnie dziś wzięło, ald chyba to przez to, że późno zjadłam. A ty nie czekasz długo z jedzeniem? Współczuję w biurze być i tak się czuć, nie każdy wiadomo się źle czuje, no ja od lutego raczej będę musiała w biurze zawitać, ale jak będzie źle to porozmawiam wprost z szefowa żeby przejść na zdalne, bo to człowiek jakoś tak lepiej

 

[Calineczka92]

Tak naprawdę cieszę się z objawów , bo daje mi to jakieś poczucie takiego psychicznego dobtego samopoczuci, że coś tam idzie w dobrym kierunku . A czekam na usg bardzo i wiem, że czas się będzie dłużył , ale mam nadzieję, że prezent urodzinowy zobaczę , a jak nie to chociaż za kilka dni wtedy ma urodziny męża

 

[ania202]

Biedna no Ty dużo większą masz betę więc się nie dziwię, mnie dziś wzięło, ald chyba to przez to, że późno zjadłam. A ty nie czekasz długo z jedzeniem? Współczuję w biurze być i tak się czuć, nie każdy wiadomo się źle czuje, no ja od lutego raczej będę musiała w biurze zawitać, ale jak będzie źle to porozmawiam wprost z szefowa żeby przejść na zdalne, bo to człowiek jakoś tak lepiej

do pracy chodzę na 7 a już przed 8 jem śniadanko a pochwaliłaś się już komuś ?

Tak naprawdę cieszę się z objawów , bo daje mi to jakieś poczucie takiego psychicznego dobtego samopoczuci, że coś tam idzie w dobrym kierunku . A czekam na usg bardzo i wiem, że czas się będzie dłużył , ale mam nadzieję, że prezent urodzinowy zobaczę , a jak nie to chociaż za kilka dni wtedy ma urodziny męża

Oo to super prezent by był ja mam urodzinki w październiku wiec tez będę mieć piękny prezent