Październikowe mamy 2022

[crainte]

Nie, na szczęście jasny. Dziwna gęsta konsystencja, ale ta tabletka dopochwowa jest nietypowa twarda (w porównaniu z uteogestanem który jest oleisty), moze wymieszała się ze sluzem i takie wyszło. Wysyłam dzieci z babcią, na kilka h i leżę.

I to jest dobry pomysł

 

[JM*]

Nie, na szczęście jasny. Dziwna gęsta konsystencja, ale ta tabletka dopochwowa jest nietypowa twarda (w porównaniu z uteogestanem który jest oleisty), moze wymieszała się ze sluzem i takie wyszło. Wysyłam dzieci z babcią, na kilka h i leżę.

U mnie szafa czeka na ogarnięcie i normlanie nie mam sił. Postoje przy obiedzie ogarnę z deka i jestem wypompowana. Napoczatku się oszczędzałam bo to łożysko nisko,doszły krwawienia i normlanie ręce mi opadają,czasu coraz mniej a ja nie mam sił.

 

[JM*]

U mnie szafa czeka na ogarnięcie i normlanie nie mam sił. Postoje przy obiedzie ogarnę z deka i jestem wypompowana. Napoczatku się oszczędzałam bo to łożysko nisko,doszły krwawienia i normlanie ręce mi opadają,czasu coraz mniej a ja nie mam sił.

Wczoraj trochę polezalam to zaś plecy od góry zaczęły rwac

 

[kaha216]

@aspekt masz już wyniki posiewu ?
@kaha216 a Ty już masz te ft3i 4wyniki ?

Tsh podniosło się z 0,11 na 1,84 więc sam środek norm dla kobiet w ciąży, bez zmiany leków a ft3 i ft4 pozostały bez zmian, cokolwiek to znaczy.
Napisałam do endokrynolog, że wyniki już mam i kiedy możemy się umówić na konsultacje (miałam na myśli telefon) to zaprosiła mnie na wtorek, nie pytając o poziom hormonów. To jednak nie jest to takie pilne? czy zwyczajnie mnie troszkę olała? Liczyłam że już zwiększymy dawkę i będę spokojniejsza, no ale nie pozostaje mi nic innego jak czekać na wizytę
teoretycznie mając taki wynik samego tsh tydzień temu, nie zbadałabym ft3 i ft4 bo jak wiecie się tego nie robi i żyłabym w nieświadomości trochę odpuściłam, nie spadły, więc wmawiam sobie że większość kobiet w ciąży nie ma pojęcia o tych wskaźnikach przy prawidłowym tsh i liczę na to, że do 16tc jak moje hormony były najbardziej potrzebne, były na dobrym poziomie, bo zwariuje od tego...

 

[Anulka4247]

Czy kupujecie laktator? Jeśli tak to jakie rozważacie? Chciałabym karmić piersią i położna mówiła, żeby w takim razie nie kupować na zapas, ale nie wiem, wydaję mi się, że to i tak się przyda. Myślę w takim razie o jakichś tańszych rozwiązaniach

 

[Kocka]

Czy kupujecie laktator? Jeśli tak to jakie rozważacie? Chciałabym karmić piersią i położna mówiła, żeby w takim razie nie kupować na zapas, ale nie wiem, wydaję mi się, że to i tak się przyda. Myślę w takim razie o jakichś tańszych rozwiązaniach

Ja dostanę od kolezanki, tylko muszę sobie dokupić jakieś części żeby było higienicznie. Chyba warto mieć nawet przy karmieniu piersią, żeby móc odciągnąć nawał i w razie czego zrobić zapas.

 

[JM*]

Czy kupujecie laktator? Jeśli tak to jakie rozważacie? Chciałabym karmić piersią i położna mówiła, żeby w takim razie nie kupować na zapas, ale nie wiem, wydaję mi się, że to i tak się przyda. Myślę w takim razie o jakichś tańszych rozwiązaniach

Ja kupię dopiero jak się okaże że da rade karmić piersią.

 

[crainte]

Czy kupujecie laktator? Jeśli tak to jakie rozważacie? Chciałabym karmić piersią i położna mówiła, żeby w takim razie nie kupować na zapas, ale nie wiem, wydaję mi się, że to i tak się przyda. Myślę w takim razie o jakichś tańszych rozwiązaniach

Moja bratowa karmiła piersią wszystkie trzy córki i twierdzi, że za każdym razem był jej potrzebny. Ratował przy nawale i pomagał wyjść z domu, jak była potrzeba. Kupiła ręczny i była zadowolona.

 

[olala25]

Czy kupujecie laktator? Jeśli tak to jakie rozważacie? Chciałabym karmić piersią i położna mówiła, żeby w takim razie nie kupować na zapas, ale nie wiem, wydaję mi się, że to i tak się przyda. Myślę w takim razie o jakichś tańszych rozwiązaniach

ja mam elektryczny z Esperanza, koleżanka mi poleciła, to jest właśnie taka tania opcja, koło 100 zł, używałam bardzo rzadko, no ale jednak się przydaje, np. jak chcesz wyjść z domu i zostawić dziecko. Ale z drugiej strony jak jeszcze nie masz, to może lepiej bliżej terminu porodu kupić, bo to z Allegro to wiadomo, 2 dni i będzie a jakby jednak się okazało, że np. urodził się wcześniak to przydałaby się lepsza maszyna

 

[aspekt]

Czy kupujecie laktator? Jeśli tak to jakie rozważacie? Chciałabym karmić piersią i położna mówiła, żeby w takim razie nie kupować na zapas, ale nie wiem, wydaję mi się, że to i tak się przyda. Myślę w takim razie o jakichś tańszych rozwiązaniach

Ja 3x karmiłam tylko piersią i przy każdym potrzebowałam laktatora na poczatek, bo okazało się, że mam mocne nawały i zastoje w piersi i noworodek nie jest w stanie tego wyssac. Przy pierwszym dziecku nie było tych rocznych macierzyńskich, więc jeszcze potem odciagalam w związku z wychodzeniem do pracy. Kilkanaście lat temu położna na szkole rodzenia mówiła, że każdy musi kupować (chyba że wie, że będzie brał tabletki na zahamowanie) na okoliczność nawalu, ale ona znała realia, że nie było szpitlanych laktatorow. Potem faktycznie laktatory się pojawiły na oddzialach, ale przy jednym z porodów nie udało mi się ani razu go wypożyczyć, bo inne panie korzystały. Ja jak tylko zobaczyłam laktatory na szkole rodzenia, to wiedziałam, że ręczny u mnie odpada, bo mam nadgarstki jak lebiodka Miałam elektryczny Medela, ale pozmieniali modele (pewnie nadal są fajne, ale ceny wysokie). Teraz kupiłam Neno Uno elektryczny, upolowałam całkiem nowy nierozpakowany za 100 zł na olx.