reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Nie tylko ten besins, bo szyjka jest ok ale te krwawienia chwilowe i plamienia po nich i dlatego zapisał.
No to chyba trzeba brać. Lekarka mi powiedziała, że on jest skuteczniejszy niz Luteina. A masz wątpliwości? Trochę boli brak refundacji.
 
reklama
No to chyba trzeba brać. Lekarka mi powiedziała, że on jest skuteczniejszy niz Luteina. A masz wątpliwości? Trochę boli brak refundacji.
Mało o nim znalazłam żeby ktoś go w tak późnym tyg ciąży brał, z reguły duphaston i luteina.Ja miałam luteinę w pierwszej ciąży ale to szyjka mi się skracała, a tu w ciemno dają bo nie wiedzą od czego. No cena też nie mała , dał 2opakowania odrazu.
 
Mało o nim znalazłam żeby ktoś go w tak późnym tyg ciąży brał, z reguły duphaston i luteina.Ja miałam luteinę w pierwszej ciąży ale to szyjka mi się skracała, a tu w ciemno dają bo nie wiedzą od czego. No cena też nie mała , dał 2opakowania odrazu.
Duphastonu w II połowie ciazy już raczej nie zapisuja. Być może chodzi o niepożądane efekty uboczne, a może o brak skuteczności/brak badań. Luteina i Besins są blisko siebie pod względem substancji czynnej i odpowiadaja naturalnemu hormonowi. Luteina popularniejsza bo produkowana w Polsce i refundowana. Mnie w obecnej ciąży 2 niezalezne od siebie gin odmówiły (mimo mojej konkretnej prośby i mówie o finansach!) wypisania Luteiny i obie wypisały preparaty Besins (jest też wersja dopochwowa tej firmy i biorę ją a nie Luteinę). Znam tez lekarkę, która z powodów ekonomicznych przepisuje pacjentkom Luteinę, jednak zleca badanie progesteornu w trakcie ciąży i jeśli nie jest zadowolona z efektów to właśnie zmienia na preparaty produkowane przez Besins albo na zastrzyki z progesteronem. Ja nie bardzo rozumiem jaka strategie prowadzenia ciąży ma Twój gin,ale w sumie zaskoczył mnie na plus, że przepisal Besins, bo jakoś miałam wrażenie że raczej bagatelizuje Twoje objawy.
 
Duphastonu w II połowie ciazy już raczej nie zapisuja. Być może chodzi o niepożądane efekty uboczne, a może o brak skuteczności/brak badań. Luteina i Besins są blisko siebie pod względem substancji czynnej i odpowiadaja naturalnemu hormonowi. Luteina popularniejsza bo produkowana w Polsce i refundowana. Mnie w obecnej ciąży 2 niezalezne od siebie gin odmówiły (mimo mojej konkretnej prośby i mówie o finansach!) wypisania Luteiny i obie wypisały preparaty Besins (jest też wersja dopochwowa tej firmy i biorę ją a nie Luteinę). Znam tez lekarkę, która z powodów ekonomicznych przepisuje pacjentkom Luteinę, jednak zleca badanie progesteornu w trakcie ciąży i jeśli nie jest zadowolona z efektów to właśnie zmienia na preparaty produkowane przez Besins albo na zastrzyki z progesteronem. Ja nie bardzo rozumiem jaka strategie prowadzenia ciąży ma Twój gin,ale w sumie zaskoczył mnie na plus, że przepisal Besins, bo jakoś miałam wrażenie że raczej bagatelizuje Twoje objawy.
Mówiłam mu że krwawilam i byłam u jego kolegi jak on był na urlopie i pytał czy mi przepisał lek mówię że nie zapisał bo powiedział że duphaston jest na psychikę a działania żadnego już w tym etapie ciąży nie ma,więc on mówi to zapisze inny lek z progesteronem no i zapisał ten besins
 
Duphastonu w II połowie ciazy już raczej nie zapisuja. Być może chodzi o niepożądane efekty uboczne, a może o brak skuteczności/brak badań. Luteina i Besins są blisko siebie pod względem substancji czynnej i odpowiadaja naturalnemu hormonowi. Luteina popularniejsza bo produkowana w Polsce i refundowana. Mnie w obecnej ciąży 2 niezalezne od siebie gin odmówiły (mimo mojej konkretnej prośby i mówie o finansach!) wypisania Luteiny i obie wypisały preparaty Besins (jest też wersja dopochwowa tej firmy i biorę ją a nie Luteinę). Znam tez lekarkę, która z powodów ekonomicznych przepisuje pacjentkom Luteinę, jednak zleca badanie progesteornu w trakcie ciąży i jeśli nie jest zadowolona z efektów to właśnie zmienia na preparaty produkowane przez Besins albo na zastrzyki z progesteronem. Ja nie bardzo rozumiem jaka strategie prowadzenia ciąży ma Twój gin,ale w sumie zaskoczył mnie na plus, że przepisal Besins, bo jakoś miałam wrażenie że raczej bagatelizuje Twoje objawy.
Na plus by mnie zaskoczył jakby jeszcze dał na zbadanie poziomu progesteronu 🤔
 
Mówiłam mu że krwawilam i byłam u jego kolegi jak on był na urlopie i pytał czy mi przepisał lek mówię że nie zapisał bo powiedział że duphaston jest na psychikę a działania żadnego już w tym etapie ciąży nie ma,więc on mówi to zapisze inny lek z progesteronem no i zapisał ten besins
Problemy z łożyskiem z II i III trymestrze statystycznie towarzyszą.obnizeniu progesteronu, dlatego jakiś sens jest w przepisywaniu go przy podejrzeniach, że może być coś nie tak z łożyskiem.
 
Na plus by mnie zaskoczył jakby jeszcze dał na zbadanie poziomu progesteronu 🤔
Ale boisz się, że będziesz brała hormon niepotrzebnie? Te rzesze kobiet, które w necie piszą, że są na Luteinie, z pewnością nie badaja poziomu prog w zaawansowanej ciąży. Ile Ci tego dał dziennie? 200?
 
Ale boisz się, że będziesz brała hormon niepotrzebnie? Te rzesze kobiet, które w necie piszą, że są na Luteinie, z pewnością nie badaja poziomu prog w zaawansowanej ciąży. Ile Ci tego dał dziennie? 200?
Łożysko mi się podniosło i niby się tam nie odkleja a dawke jaka zapisał to 100mg 2x1
 
A ja mam mega twardy brzuch od dwóch dni i napisałam do lekarza, nastraszył mnie bo kazał iść pilnie na kontrolę lub na SOR bo może się skracać szyjka. Więc od razu sie zapisałam na dzisiaj ...
 
reklama
A ja mam mega twardy brzuch od dwóch dni i napisałam do lekarza, nastraszył mnie bo kazał iść pilnie na kontrolę lub na SOR bo może się skracać szyjka. Więc od razu sie zapisałam na dzisiaj ...
Trzymam kciuki za dobre wieści. O której wizyta?

@JM* Mam nadzieję, że masz to łożysko dobrze wrośnięte i nie ma ryzyka.


Ja się dzisiaj zorientowałam, że jestem w temrinie USG III trymestru a nie umówiłam się do innego lekarza niż prowadzącej. Chyba w tej sytuacji już poczekam na piątkową wizytę u prowadzącej, jak mi znowu nie będzie chciała badać przepływów, to zacznę szukać wolnych terminów gdzieś indziej.
 
Ostatnia edycja:
Do góry