Anulka4247
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2021
- Postów
- 2 836
Albo, że jak jej nikt nie pomagał to ona też nie będzie.Moze mysli, ze skoro i ona to przeszla to i inni musza. Czasem nie rozumiem kobiet
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Albo, że jak jej nikt nie pomagał to ona też nie będzie.Moze mysli, ze skoro i ona to przeszla to i inni musza. Czasem nie rozumiem kobiet
Ja też kupuje rozmiar większe jak nosiłam czyli L i dużo wygodniej mi w takich bokserkach niż standardowych jak mam obcisła kiecke i odbijają mi się majtki to po prostu ich nie ubieram, polecamKupilyscie jakieś fajne majtki bawelniane? Ja zawsze sobie radziłam większym rozmiarem, ale już nie mam tamtych sprawdzonych i teraz kupilam dwa wielopaki i są średnie - albo piją w brzuch, albo zjeżdżają bardzo nisko, że prawie wzgórek widać. Mam fajną jasna sukienkę ciążowa i nie noszę jej bo nie mam majtek.
Też właśnie zamiast tej dostawki rozważam to Chicco Air hug, ale trochę znalazłam opinii, że kółka skrzypią, mają problemy z wjazdem na dywan a ta opcja krzesełka do karmienia wcale nie jest super wygodna. Dodatkowo to jest takie malutkie, że nie wiem ile posłuży. Ale cały czas o nim myślę, ostatnio na OLX było w moim mieście za 600 zł, ale szybko poszło, zanim się zdecydowałam. Jeśli się na to zdecyduje to chyba używane kupię.
My używamy już ponad 8 miesięcy i to, co mogę powiedzieć, to że nie słyszałam żeby kółka skrzypiały, od początku wygląda nam na porządną konstrukcję, bo ma z założenia posłużyć dziecku długo. Używamy już teraz opcji z pasami, żeby było bezpiecznie. Krzesełko wg mnie jest bardzo wygodne, zwłaszcza, że jest na kółkach, większość siedzisk do karmienia jest raczej jakby to ująć "stacjonarna". Można po coś skoczyć do kuchni to zawozisz dziecko razem z krzesełkiem a to też fajna alternatywa dla huśtawek, moja mała bardzo lubi wożonko po domu Jeśli chodzi o wielkość to córka jest dość długa po tatusiu a jeszcze mamy spory zapas, więc myślę, że wzrostowo jest dopasowaneTeż właśnie zamiast tej dostawki rozważam to Chicco Air hug, ale trochę znalazłam opinii, że kółka skrzypią, mają problemy z wjazdem na dywan a ta opcja krzesełka do karmienia wcale nie jest super wygodna. Dodatkowo to jest takie malutkie, że nie wiem ile posłuży. Ale cały czas o nim myślę, ostatnio na OLX było w moim mieście za 600 zł, ale szybko poszło, zanim się zdecydowałam. Jeśli się na to zdecyduje to chyba używane kupię.
Oj tak, ludzie sobie nie zdają często sprawy jak ciężkim okresem może być ciąża a szczególnie ten pierwszy trymestr, kiedy jeszcze nic nie widać. Ja w pierwszej ciąży myślałam, że będę długo pracować, miałam w głowie takie przeświadczenie, że kobiety chodzą wcześnie na zwolnienie, bo mogą a nie bo muszą, bo tak się często mówi w naszym społeczeństwie no i w 10. tygodniu miałam krwawienie, trafiłam do szpitala na tydzień i siedziałam na zwolnieniu do końca ciąży W ogóle w tamtej ciąży czułam się bardzo kiepsko.Ja w poprzedniej ciąży na początku miałam plamienia i lekarz zakazał mi podnoszenia cięższych rzeczy i proszę mojego S żeby psa zniósł na dół (pies 15kg), a jego brat i żona ze No co ty a Ty nie możesz? I teksty ze ja to na porodówkę wezmą albo z pracy albo z siłowni potem ze ona to będzie ma jogę chodziła dla ciężarnych itp itd. Zaszła w ciąże 3miesiace po moim porodzie nie chodziła na siłownie w ogóle, na jogę tez nie prace skończyła w 4/5miesiacu i mąż robił za nią wszystkie ciężkie rzeczy
Często się złe czuła i on sam przyjeżdżał do rodziny ..
Ludzie często zanim sami czegoś nie doświadcza to zle kogoś oceniają
Dzięki za te oponie, to jeszcze chyba o tym pomyślę w takim razie.My używamy już ponad 8 miesięcy i to, co mogę powiedzieć, to że nie słyszałam żeby kółka skrzypiały, od początku wygląda nam na porządną konstrukcję, bo ma z założenia posłużyć dziecku długo. Używamy już teraz opcji z pasami, żeby było bezpiecznie. Krzesełko wg mnie jest bardzo wygodne, zwłaszcza, że jest na kółkach, większość siedzisk do karmienia jest raczej jakby to ująć "stacjonarna". Można po coś skoczyć do kuchni to zawozisz dziecko razem z krzesełkiem a to też fajna alternatywa dla huśtawek, moja mała bardzo lubi wożonko po domu Jeśli chodzi o wielkość to córka jest dość długa po tatusiu a jeszcze mamy spory zapas, więc myślę, że wzrostowo jest dopasowane
A to ja tak oczywiście zrobię i oczywiście z satysfakcjaale przecież musisz wejść po godzinie, potem po dwóch od wypicia napoju i nie możesz czekać, trzeba się wcisnąć o tej określonej godzinie i nie ma zmiłuj ja mam dużą satysfakcję, jak się wciskam w kolejkę w ciąży a za mną głosy oburzenia