Dużo bym dała, żeby mieć takie ładne statystyki
Moja gin mówi, że statystyki poniżej 100 to takie, o które faktycznie trzeba się martwić, ale jednocześnie Acard w ponad 80% przypadków daje bardzo dobre rezultaty.
Moje ciśnienie to tak standardowo w tej chwili 110/65, choć często mam 100/60, więc u mnie raczej bym szukała niedociśnienia, niż nadciśnienia
Dobrze, abyś kontrolowała swoje ciśnienie (zwróć uwagę, że nie wszystkie ciśnieniomierze są odpowiednie dla kobiet w ciąży), może się okazać, że zacznie wzrosnąć sygnalizując zbliżający się stan przedrzucawkowy, podobnie z białkiem, które może pojawić się w moczu.
U mnie stwierdzono na podstawie przepływów oraz określenia łożyskowego czynnika wzrostu (z krwi), z tego co czytam na forum (poprawcie mnie jeśli źle zrozumiałam) ryzyko preeklampsji można tez określić na podstawie białka Papp-a. Tego jeszcze do końca nie rozumiem, zapytam w poniedziałek na wizycie