Popatrzyłam teraz z ciekawości na wydruki zdjęć, które mi dała i się zdenerowalam (nie pierwszy raz na ich "standardy"...) Tam gdzie poprzednio prowadziłam ciążę, dawali mi drukowany raport z pomiarami. Tu nie daje, ale dała zdjęcia, więc myślałam, że na tych zdjęciach jest wszystko co mierzyła, czyli crl, kość udowa, obwód brzucha i obwód głowy. Nie ma!!! Ja miałam różne przygody z poprzednimi ciazami, teraz mam niby cukrzycę ciążowa - chciałabym mieć pełną dokumentację, żeby wiedzieć, czy nie idziemy np. w hipotrofie.
Na połówkowe już się zapisałam w inne miejsce, ale zaczynam się zastanawiać nad totalna zmiana lekarza i przychodni do prowadzenia ciąży.
Mojego Malucha już wyraźnie czuje od kilku dni (termin mam niby na 1X z OM).