reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2022

Ja też bym bardzo chciała cesarkę, panicznie boję się porodu naturalnego. Mam zamiar wybrać się do psychiatry po zaświadczenie o tokofobii ale wiem, że u nas w szpitalu niezbyt chętnie robią cesarki.
Ja chciałam rodzić córkę SN ale wyszło CC, nagle bo córa zaczęła się dusić, ale pewnie i tak by się na tym skończyło, niestety mam słaby wywiad ortopedyczny i lekturze martwią się o mojej biodra i miednicę. Więc teraźniejszość też najprawdopodobniej CC.
 
reklama
Hej dziewczyny! Też jestem pażdziernikową mamą :) termin - 16.10

Na początku kwietnia umowilam się na USG genetyczne (11-13tydz) natomiast postanowiłam nie robić pappy tylko od razu Nifty żeby nie narażać się na ewentualny stres :).

Chciałam Was podpytać gdzie wykonywaliście te badania? Czy u Waszych lekarzy prowadzących? Widzialam że są też strony "niezależne" na których można kupić te badania, często trochę taniej, bo np. z kodem zniżkowym. Chce wykonać test pro.

Czy któraś z Was moze coś doradzić:)? Jestem z Warszawy, natomiast ciążę prowadze w Luxmedzie, bo mam tam pakiet.

Dobrego dnia dla Was wszystkich :)!
 
Ja przy w pierwszej ciąży jadłabym tylko słodkie wstawałam wcześnie rano bo i po 5 się zdarzało miałam dużo więcej energii i jadłabym na potęgę.. za to tutaj jem jak już czuje glod na słodkie nie mogę patrzeć i viagle jestem zmęczona i spałabym non stop. I mam nadzieję na synka byłaby parka 2 i pół roku różnicy:)
Mam tak samo w pierwszej też słodkie i wcześnie slwstawalam miałam dużo energii a teraz kicha jem same kukurydziane chipsy lub tosty z maslem i na wszystko reaguje NIE jak bardzo mnie mdli to pije cole i jak bardzo sobie odbekne to jest mi o wiele lepiej 😂
Tylko ja się będę ciąć, więc pewnie chwilę wcześniej.
Moja lekarka prowadząca jest fanką tzw łagodnej cesarki i uważnego obserwowania ciężarnej w okolicy porodu, żeby to cięcie zrobić przed akcją porodową, ale możliwie najbliżej terminu. Bardzo mi się podoba ta filozofia, ale nie wiem czy znajdę miejsce do porodu, w którym będzie podobnie.
Na razie nikt nas nie chce:p
Ja też raczej CC w pierwszym miałam rozejście spojenia łonowego i teraz przypuszczalnie już też mam bo byłam u koleżanki w Hiszpanii brała mnie na spacery po 12/15km na 3 dzień zaczęłam czuć spojenie i mimo że już dawno wróciłam to jak długo leżę wstać nie mogę bo tak boli pierwsze kroki też ciężko i mimo że dużo leżę to nie przechodzi
 
Ja też bym bardzo chciała cesarkę, panicznie boję się porodu naturalnego. Mam zamiar wybrać się do psychiatry po zaświadczenie o tokofobii ale wiem, że u nas w szpitalu niezbyt chętnie robią cesarki.
też się panicznie boję, w pierwszej ciąży miałam cesarke(z powodu ułożenia małej) i wiem że do przeżycia szybko się pozbierałam i teraz też chcę mam nadzięje że lekarz się zgodzi [emoji51]
 
Hej dziewczyny! Też jestem pażdziernikową mamą :) termin - 16.10

Na początku kwietnia umowilam się na USG genetyczne (11-13tydz) natomiast postanowiłam nie robić pappy tylko od razu Nifty żeby nie narażać się na ewentualny stres :).

Chciałam Was podpytać gdzie wykonywaliście te badania? Czy u Waszych lekarzy prowadzących? Widzialam że są też strony "niezależne" na których można kupić te badania, często trochę taniej, bo np. z kodem zniżkowym. Chce wykonać test pro.

Czy któraś z Was moze coś doradzić:)? Jestem z Warszawy, natomiast ciążę prowadze w Luxmedzie, bo mam tam pakiet.

Dobrego dnia dla Was wszystkich :)!
Też prowadzę ciążę w Lux-Med i też nie robię Pappy tylko Nifty.
USG prenatalne mam co prawda w pakiecie ale w placówce partnerskiej bo u nas w Lux-Med nie robią. Słyszałam, że tam gdzie dostałam skierowanie mają słaby sprzęt wiec umówiłam się do Szczecina do lekarza, który prowadzi mi ciążę. Wolę zapłacić i mieć spokojną głowę.
Co do Nifty to ceny są bardzo różne. U mnie w mieście Nifty Pro od 1900 do 2300 zł.
 
Ja jestem po 2 cesarkach.
1sza ze względu na malowodzie i ułożenie pośladkowy- 37t4d i mały był ze mną, w piątek wieczór miałam operacje a w niedziele wyszłam na własne życzenie.

Druga cesarka była efektem ponad doby walki o poród naturalny, przy 100% skurczach, 4 cm rozwarcia i ani ciut do przodu, terno zaczęło skakać i mi i małemu wiec nas dali na stół. Następnie 5 dni w szpitalu bo było zagrożenie sepsa. Druga cesarka była o wiele gorsza do przetrwania, byłam bardzo opuchnięta i zatrzymało mi się mnóstwo wody, ale po 12h rak czy siak zaczęła chodzić, zmusilam się do ruchu. I jakoś to było.

Tym razem również będzie cesarka, nie pozwolą mi rodzic naturalnie i chyba nawet bym nie chciała.
Przy okazji poproszę o sterylizacje, jak już i tak będę otwarta na sali operacyjnej ;)
Tezy cesarki to mój limit, tak samo jak i trójka dzieci 😂
 
też się panicznie boję, w pierwszej ciąży miałam cesarke(z powodu ułożenia małej) i wiem że do przeżycia szybko się pozbierałam i teraz też chcę mam nadzięje że lekarz się zgodzi [emoji51]
No właśnie ja też myślę, że po cesarce się łatwiej pozbieram. Oczywiście jestem w pełni świadoma, że to poważna operacja ale i tak bardziej boję się pęknięcia lub nacięcia. Psychicznie chyba też mi będzie łatwiej znieść cesarkę.
Mój lekarz prowadzący pracuje kilka dni w miesiącu u nas w szpitalu więc muszę go podpytać jak to wygląda, może mi "załatwi" cesarkę.
 
reklama
A ja nie wiem w pierwszej miałam CC I długo do siebie dochodziłam a teraz to pewnie też będzie to samo bo szyjka w ciąży w 38 tygodniu byla taka sama od 36 tyg i za nic nie mogłabym urodzić naturalnie
 
Do góry