Październikowe mamy 2022

[mrsmiki_94]

Ja zamierzam rodzic jak z synem na UCK w Gdańsku. Ktoś jeszcze?

Jeśli chodzi o witaminy to warto skonsultować z lekarzem ile, czego mają.
Ja np w sumvital mama mam tylko magnezu mało i pewnie będę brać b6 forte ale to jak będę po wizycie

 

[Tojestemja]

Ja rodziłam na Żelaznej, absolutnie nie polecam. Jakbyś chciała pogadać w temacie to wyślij wiadomość

na prawdę ? A każdy tak poleca. Jeszcze mówią, że trzeba zapłacić sporo żeby tam się dostać

 

[ania_pestka]

Ja rodzilam 3 razy naturalnie. Pierwszy poród wywołany oxytocyna-tragedia. Skurcze bardzo mocne częste w porównaniu z kolejnymi porodami takie nienaturalne. Kolejne porody super - bez oxytocyny. Dla mnie ból do partych był do wytrzymania. Parte to już jest ból ekstremalny ale bardzo krótki u mnie 15 minut. Teraz także chciałabym naturalnie urodzić.

 

[Nelka01234]

No niestety cudu nie było. Beta spadła do trochę ponad 100. Żadnych krwawień ani bólu, ale lekarze liczą, że to co widzieli w mscicy to jednak ten zatrzymany pęcherzyk. Mam liczyc, że sama się oczyszcze i zrobić betę w piątek by upewnić się, że spada. Żegnam się jednak w takim razie, dziewczyny. Niestety znowu ciąża okazała się dla mnie nieszczęśliwa. Teraz to bym już chciała tylko by faktycznie nie była pozamaciczna i bym sama się jakos niedługo oczyściła.

 

[ania_pestka]

Bardzo mi przykro. Dużo sił dla Ciebie.

No niestety cudu nie było. Beta spadła do trochę ponad 100. Żadnych krwawień ani bólu, ale lekarze liczą, że to co widzieli w mscicy to jednak ten zatrzymany pęcherzyk. Mam liczyc, że sama się oczyszcze i zrobić betę w piątek by upewnić się, że spada. Żegnam się jednak w takim razie, dziewczyny. Niestety znowu ciąża okazała się dla mnie nieszczęśliwa. Teraz to bym już chciała tylko by faktycznie nie była pozamaciczna i bym sama się jakos niedługo oczyściła.

 

[obnoxious789]

ja miałam cc i drugi raz o ile się uda też chce cc, wstałam na drugi dzień nic mi nie było, oczywiście bolało ale do przeżycia i szybko doszłam do siebie

 

[Jaxtoxja]

Cześć dziewczyny.
Mam dzisiaj ciężki dzień, rano wymiotowałam i robiło mi się słabo. Jakoś się pozbierałam i poszłam do pracy ale coś czuje że to będzie się powtarzać. Od kilku dni męczyły mnie mdłości.
Po południu "miałam" pierwszą wizytę u lekarza na którą ja przyszłam ale lekarza nie było Okazało się że lekarz skończył wcześniej a do mnie nikt nie zadzwonił bo nie mieli mojego numeru telefonu. Ciekawe bo się telefonicznie rejestrowałam. Nie przełożyli wizyty na inny termin, teraz mam znowu kilka godzin spędzić żeby się zarejestrować. To była wizyta na NFZ. Porażka!!! Dobrze że 22 lutego mam prywatną wizytę u innej lekarki. Nastawiłam się że dzisiaj coś zobacze, dostanę skierowanie na badania a tu dupa... Już dawno temu zawiodłam się na lekarzach ale liczyłam że w ciąży będzie inaczej

 

[ania_pestka]

Bardzo mi przykro. Dużo sił dla Ciebie.

No niestety cudu nie było. Beta spadła do trochę ponad 100. Żadnych krwawień ani bólu, ale lekarze liczą, że to co widzieli w mscicy to jednak ten zatrzymany pęcherzyk. Mam liczyc, że sama się oczyszcze i zrobić betę w piątek by upewnić się, że spada. Żegnam się jednak w takim razie, dziewczyny. Niestety znowu ciąża okazała się dla mnie nieszczęśliwa. Teraz to bym już chciała tylko by faktycznie nie była pozamaciczna i bym sama się jakos niedługo oczyściła.

 

[DianaO]

No niestety cudu nie było. Beta spadła do trochę ponad 100. Żadnych krwawień ani bólu, ale lekarze liczą, że to co widzieli w mscicy to jednak ten zatrzymany pęcherzyk. Mam liczyc, że sama się oczyszcze i zrobić betę w piątek by upewnić się, że spada. Żegnam się jednak w takim razie, dziewczyny. Niestety znowu ciąża okazała się dla mnie nieszczęśliwa. Teraz to bym już chciała tylko by faktycznie nie była pozamaciczna i bym sama się jakos niedługo oczyściła.

cholera strasznie mi przykro słońce

 

[Kruszek91]

Ja miałam pierwszy naturalny, ale tydzień na patologii leżałam z nadciśnieniem i wywoływany i skurcze z krzyża to masakra dla mnie były.. Ogólnie to dwa razy wywoływali i po paru godzinach oxy bez rezultatów spowrotem na patologie, a jak mnie teściowa wyprowadziła z równowagi to i o 18 zaczęły się bolesne skurcze -to było w szpitalu państwowym, a drugi poród to cięcie, że względu na problemy zdrowotne, ale po cieciu powiedzieli mi że jakbym rodziła naturalnie to mogłabym mieć problem, bo duży i długi był maluszek i to cięcie to w prywatnej klinice miałam.