em_gie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2022
- Postów
- 723
Cześć Dziewczyny!
Ostrożnie się z Wami witam
35 lat kończę w lipcu, mam wspaniałą córę z 2009 r. Od 2017 r. leczyłam się a od września 2021 r. staraliśmy się abym mogła do Was dołączyć. I tak:
OM 30 grudnia 2021 r.
31 stycznia br. Beta 27,7
02 luty br. Beta 79,7
Teoretyczny termin 8 października ale ja mam długie cykle i wiem, że owulacja była po 19 stycznia a więc i termin będzie późniejszy.
Z uwagi, że biorę leki na PCOS i niedoczynność tarczycy idę na wizytę 4 lutego. Wiem, że nic nie będzie widać ale chce skonsultować leki z lekarze i ogólnie pogadać.
Także miło mi nieśmiało do Was dołączyć dołączyć!
Co do obaw, że nie było nic widać na USG.
Mam doświadczenie z pierwszą ciążą. Ostatnia miesiączka 9 stycznia. Test robiłam w ostatnie dni lutego, beta wyniosła 179 i zaraz na drugi dzień wizyta u ginekologa. Beta była niska więc ginekolog nic nie zobaczył a tym samym dostałam skierowanie do szpitala. W szpitalu po tygodniu leżenia dopiero ujrzeli zarodek. Termin z miesiączki miałam na 17 października, z usg na 9 listopada a córa urodziła się po 3 próbach wywołania oksytocyną 23 listopada (wody były przejrzyste), córa zdrowa.
Także nigdy nie można tracić nadziei
Ściskam mocno
Ostrożnie się z Wami witam
35 lat kończę w lipcu, mam wspaniałą córę z 2009 r. Od 2017 r. leczyłam się a od września 2021 r. staraliśmy się abym mogła do Was dołączyć. I tak:
OM 30 grudnia 2021 r.
31 stycznia br. Beta 27,7
02 luty br. Beta 79,7
Teoretyczny termin 8 października ale ja mam długie cykle i wiem, że owulacja była po 19 stycznia a więc i termin będzie późniejszy.
Z uwagi, że biorę leki na PCOS i niedoczynność tarczycy idę na wizytę 4 lutego. Wiem, że nic nie będzie widać ale chce skonsultować leki z lekarze i ogólnie pogadać.
Także miło mi nieśmiało do Was dołączyć dołączyć!
Co do obaw, że nie było nic widać na USG.
Mam doświadczenie z pierwszą ciążą. Ostatnia miesiączka 9 stycznia. Test robiłam w ostatnie dni lutego, beta wyniosła 179 i zaraz na drugi dzień wizyta u ginekologa. Beta była niska więc ginekolog nic nie zobaczył a tym samym dostałam skierowanie do szpitala. W szpitalu po tygodniu leżenia dopiero ujrzeli zarodek. Termin z miesiączki miałam na 17 października, z usg na 9 listopada a córa urodziła się po 3 próbach wywołania oksytocyną 23 listopada (wody były przejrzyste), córa zdrowa.
Także nigdy nie można tracić nadziei
Ściskam mocno
Ostatnia edycja: