reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2022

Oj tak, ludzie sobie nie zdają często sprawy jak ciężkim okresem może być ciąża a szczególnie ten pierwszy trymestr, kiedy jeszcze nic nie widać. Ja w pierwszej ciąży myślałam, że będę długo pracować, miałam w głowie takie przeświadczenie, że kobiety chodzą wcześnie na zwolnienie, bo mogą a nie bo muszą, bo tak się często mówi w naszym społeczeństwie 🤷 no i w 10. tygodniu miałam krwawienie, trafiłam do szpitala na tydzień i siedziałam na zwolnieniu do końca ciąży 😏 W ogóle w tamtej ciąży czułam się bardzo kiepsko.
Teraz jeszcze pracuje, ale ja mam pracę dorywczą, obecnie to mi wychodzi jakieś 5-7 dni w miesiącu. Dla mnie to super oderwanie od domu 🙂 W lipcu jeszcze będę chodzić a w sierpniu to już zależy czy ktoś będzie za mnie.

Ja wczoraj stałam w kolejce to przede mną z 3razy się odwracała babka patrząc na brzuch i nic, ja miałam 3rzeczy ona z rodzinka też 3rzeczy ,pewnie miała dylemat, ale mi dziwnie się przeciskać, zawsze to ja przepuszczam starsze osoby albo jak widzę że mają parę rzeczy a ja więcej to też wpuszczalam młodszych od siebie.
Większość ludzi wychodzi z założenia skoro chodzi to jej sprawa jak ma siłę w ciąży po sklepach chodzić to niech stoi w kolejce.Nie zawsze pomyślał że nawet jak nie ma siły może nie ma poprostu za niej kto tego zrobić.Taki kraj ...ostatnio facet z nogą do biodra w gipsie o kulach wszedł bez kolejki do apteki to bunt ludzi był na maxa jeden facet nawet krzyczał że ooo ciekawe gdzie on ma tą kartę inwalidy ..
 
reklama
Mnie kasjerka w Biedronce powiedziała kiedyś, żebym nikogo nie pytała i nie przepychała się w kolejce, tylko po prostu wyszła na około za linię kas i stanęła z zakupami przy kasie, to mnie obsłużą w pierwszej kolejności. A babka w rejestracji w przychodni zawsze mi mówi, żebym nie siedziała w kolejce (co 2 tyg chodzę do diabetolgoa, który ma dużo pacjentów, zawsze jest kolejka), ale dopóki jeszcze jakoś się czuje, to głupio mi wyprzedzać tych starszych ludzi - ostatecznie nie wyglądają na takich, którzy przychodzą tam na ploteczki. Raz tylko na jakieś 6 wizyt tam jedna pacjentka powiedziała, że przecież w ciąży mam pierwszeństwo i żebym weszła pierwsza. Ale ta Pani była okolo 60-tki i o dwóch kulach :/
 
Mnie kasjerka w Biedronce powiedziała kiedyś, żebym nikogo nie pytała i nie przepychała się w kolejce, tylko po prostu wyszła na około za linię kas i stanęła z zakupami przy kasie, to mnie obsłużą w pierwszej kolejności. A babka w rejestracji w przychodni zawsze mi mówi, żebym nie siedziała w kolejce (co 2 tyg chodzę do diabetolgoa, który ma dużo pacjentów, zawsze jest kolejka), ale dopóki jeszcze jakoś się czuje, to głupio mi wyprzedzać tych starszych ludzi - ostatecznie nie wyglądają na takich, którzy przychodzą tam na ploteczki. Raz tylko na jakieś 6 wizyt tam jedna pacjentka powiedziała, że przecież w ciąży mam pierwszeństwo i żebym weszła pierwsza. Ale ta Pani była okolo 60-tki i o dwóch kulach :/
U nas diabetolog jest tam gdzie ginekolog to nie zauważyłam nigdy by przepuścili ciezarnął ani pani co wychodzi z recepcji je wytypowala ,nawet już na ostatkach stała i czekała.Kolejka kolejka czytają z listy i nie ma że brzuch już prawie na wystrzale.
 
U nas diabetolog jest tam gdzie ginekolog to nie zauważyłam nigdy by przepuścili ciezarnął ani pani co wychodzi z recepcji je wytypowala ,nawet już na ostatkach stała i czekała.Kolejka kolejka czytają z listy i nie ma że brzuch już prawie na wystrzale.
W lab też my z kolejki dziewczynę na krzywa wypchnelysmy bo stała i czekała...wtedy u mnie brzuch był nie widoczny ,ale u nas to chyba te pierwszeństwo nie działa wogole.
 
Akurat schaba dziś sobie odmrazam na obaid. Niby kurczak jest polecany w ciąży ale ja jedynie robię córce bo ona że świni mało co je i dlatego patrzeć nie mogę ani już jeść chickena, od tego częstego jej robienia.
Raz jedyny zjadłam schabowego w ciąży. Myślałam, że się przekręcę. Zgaga, wzdęcia, kłucie w brzuchu. I to całą noc. Skutecznie mnie to od wszystkiego panierowanego i smażonego odstraszyło. Jak widzę to mi niedobrze od razu heheh
Co do objawów cukrzycy, np. Moja siostra miała cukrzyce i to od samego początku praktycznie zdiagnozowaną. W ciąży prawie nie przytyła. Na koniec nogi i ręce to miała patyki. A dziecko miało ponad 4 kg. Nie miała żadnych objawów oprócz tego, że po wszystkim jej bardzo cukier skakał. Musiała ekstremalnie diety pilnować. Więc to totalnie różnie bywa.
 
Raz jedyny zjadłam schabowego w ciąży. Myślałam, że się przekręcę. Zgaga, wzdęcia, kłucie w brzuchu. I to całą noc. Skutecznie mnie to od wszystkiego panierowanego i smażonego odstraszyło. Jak widzę to mi niedobrze od razu heheh
Co do objawów cukrzycy, np. Moja siostra miała cukrzyce i to od samego początku praktycznie zdiagnozowaną. W ciąży prawie nie przytyła. Na koniec nogi i ręce to miała patyki. A dziecko miało ponad 4 kg. Nie miała żadnych objawów oprócz tego, że po wszystkim jej bardzo cukier skakał. Musiała ekstremalnie diety pilnować. Więc to totalnie różnie bywa.
Nie akurat po smazonym mi nic nie jest za to po kiwi to mnie wykręciło napoczatku ciąży brzuch.
 
Mnie kasjerka w Biedronce powiedziała kiedyś, żebym nikogo nie pytała i nie przepychała się w kolejce, tylko po prostu wyszła na około za linię kas i stanęła z zakupami przy kasie, to mnie obsłużą w pierwszej kolejności. A babka w rejestracji w przychodni zawsze mi mówi, żebym nie siedziała w kolejce (co 2 tyg chodzę do diabetolgoa, który ma dużo pacjentów, zawsze jest kolejka), ale dopóki jeszcze jakoś się czuje, to głupio mi wyprzedzać tych starszych ludzi - ostatecznie nie wyglądają na takich, którzy przychodzą tam na ploteczki. Raz tylko na jakieś 6 wizyt tam jedna pacjentka powiedziała, że przecież w ciąży mam pierwszeństwo i żebym weszła pierwsza. Ale ta Pani była okolo 60-tki i o dwóch kulach :/
Ja raz stanelam w carrefourze w kasie z pierszenstwem (na informacji dla kogo jest ta kasa byl obrazek kobiety w ciazy i inwalidy na wozku) przede mna bylo kilka ok +/- 60letnich Pan, akurat wtedy czulam sie dobrze wiec nie zamierzalam nikogo prosic o przepuszczenie ale z ciekawosci zapytalam kasjerki na jakich zasadach dziala ta kasa, zebym wiedziala na przyszlosc(bo teoretycznie na obrazku nie bylo informacji o starszych ludziach tylko kobietach w ciazy i inwalidach)
No to uslyszalam odpowiedz, ze wszystko zalezy od tego na jaka obsluge i ludzi w kolejce trafie bo ona by mnie np nie zaprosila przed starsze panie bo by jej sie od nich oberwalo..
I w sumie faktycznie tak jest, ze do kasy z pierwszenstwem ida Ci ktorym sie nalezy wiec pewnie byloby oburzenie gdybym z brzuchem chciala wbic sie przed nich. Ostatecznie stwierdzilam, ze w razie awaryjnej sytuacji chyba lepiej poprosic o przepuszczenie w zwyklej kolejce niz tej z pierszenstwem. Zastanawia mnie tylko to, ze w kasie z pierwszenstwem nie ma zadnej informacji o starszych ludziach tak jak np w komunikacji miejskiej gdzie dodatkowo jest obrazek staruszki z laska wiec dziwi mnie czemu kasjerka nie potraktowala priorytetowo tych dla ktorych ta kasa zostala stworzona
 
Ja raz stanelam w carrefourze w kasie z pierszenstwem (na informacji dla kogo jest ta kasa byl obrazek kobiety w ciazy i inwalidy na wozku) przede mna bylo kilka ok +/- 60letnich Pan, akurat wtedy czulam sie dobrze wiec nie zamierzalam nikogo prosic o przepuszczenie ale z ciekawosci zapytalam kasjerki na jakich zasadach dziala ta kasa, zebym wiedziala na przyszlosc(bo teoretycznie na obrazku nie bylo informacji o starszych ludziach tylko kobietach w ciazy i inwalidach)
No to uslyszalam odpowiedz, ze wszystko zalezy od tego na jaka obsluge i ludzi w kolejce trafie bo ona by mnie np nie zaprosila przed starsze panie bo by jej sie od nich oberwalo..
I w sumie faktycznie tak jest, ze do kasy z pierwszenstwem ida Ci ktorym sie nalezy wiec pewnie byloby oburzenie gdybym z brzuchem chciala wbic sie przed nich. Ostatecznie stwierdzilam, ze w razie awaryjnej sytuacji chyba lepiej poprosic o przepuszczenie w zwyklej kolejce niz tej z pierszenstwem. Zastanawia mnie tylko to, ze w kasie z pierwszenstwem nie ma zadnej informacji o starszych ludziach tak jak np w komunikacji miejskiej gdzie dodatkowo jest obrazek staruszki z laska wiec dziwi mnie czemu kasjerka nie potraktowala priorytetowo tych dla ktorych ta kasa zostala stworzona
Ja tak kilka lat temu w Tesco byłam z małym dzieckiem i w ciąży tylko po wodę i sznur ludzi z koszami do kasy z pierwszeństwem, normalnych 20-50-latkow. Podeszłam do kasy i powiedziałam pierwszej osobie w kolejce, że chce skorzystać z pierwszeństwa. Nikt się nie oburzył, ale pani w kasie powiedziała, że ten napis o pierwszeństwie jest bez sensu, bo ona wszystkich musi obsługiwać . Kilka razy mi się zdarzyło, ze pani otwierała kasę, wyłapała mnie wzrokiem i krzyknęła, że zaprasza najpierw panią w ciąży. Ale nie zapomnę jak o 21 stałam z brzuchem w Rossmanie i to za jakimiś młodymi facetami, gdzie wszędzie były naklejki o pierwszeństwie dla ciężarnych. Urodziłam następnego dnia o godz. 14...
 
U nas diabetolog jest tam gdzie ginekolog to nie zauważyłam nigdy by przepuścili ciezarnął ani pani co wychodzi z recepcji je wytypowala ,nawet już na ostatkach stała i czekała.Kolejka kolejka czytają z listy i nie ma że brzuch już prawie na wystrzale.
ja do tej pory na 50 pacjentów widziałam tylko jedna ciężarna i jedna inna panią prawdopodobnie jeszcze w wieku rozrodczym. 2 facetów młodych/w średnim wieku. Reszta to sami starsi ludzie, zwykle sprawiający wrażenie starszych od moich rodziców, którzy sami juz są 70+.
 
reklama
A jak w taką pogodę z puchnięciem nóg u Was? Mi wczoraj łydki nabrzmiały od siedzenia 3h na zakończeniu roku córki a o tyłku na tym krześle od siedzenia już nie wspomnę nie spuchł hehe ale bolał.
 
Do góry