Oj tak, ludzie sobie nie zdają często sprawy jak ciężkim okresem może być ciąża a szczególnie ten pierwszy trymestr, kiedy jeszcze nic nie widać. Ja w pierwszej ciąży myślałam, że będę długo pracować, miałam w głowie takie przeświadczenie, że kobiety chodzą wcześnie na zwolnienie, bo mogą a nie bo muszą, bo tak się często mówi w naszym społeczeństwie no i w 10. tygodniu miałam krwawienie, trafiłam do szpitala na tydzień i siedziałam na zwolnieniu do końca ciąży W ogóle w tamtej ciąży czułam się bardzo kiepsko.
Teraz jeszcze pracuje, ale ja mam pracę dorywczą, obecnie to mi wychodzi jakieś 5-7 dni w miesiącu. Dla mnie to super oderwanie od domu W lipcu jeszcze będę chodzić a w sierpniu to już zależy czy ktoś będzie za mnie.
Ja wczoraj stałam w kolejce to przede mną z 3razy się odwracała babka patrząc na brzuch i nic, ja miałam 3rzeczy ona z rodzinka też 3rzeczy ,pewnie miała dylemat, ale mi dziwnie się przeciskać, zawsze to ja przepuszczam starsze osoby albo jak widzę że mają parę rzeczy a ja więcej to też wpuszczalam młodszych od siebie.
Większość ludzi wychodzi z założenia skoro chodzi to jej sprawa jak ma siłę w ciąży po sklepach chodzić to niech stoi w kolejce.Nie zawsze pomyślał że nawet jak nie ma siły może nie ma poprostu za niej kto tego zrobić.Taki kraj ...ostatnio facet z nogą do biodra w gipsie o kulach wszedł bez kolejki do apteki to bunt ludzi był na maxa jeden facet nawet krzyczał że ooo ciekawe gdzie on ma tą kartę inwalidy ..