reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

[
Miałam koty nie szczepione za dziecka na wsi latały po całej wsi, i z wyników nawet nie przechodziłam nigdy toxo

Hi hi 😊 Ja tak samo, w dzieciństwie byłam kocią mamą. Dochodzę do wniosku że lepiej nie czytać zbyt dużo w internecie. Czytam teraz fajną książkę Mamy dla mamy. Są 2 tomy - jeden o ciąży, drugi o macierzyństwie. Polecam
 
reklama
Chodzę prywatnie. I nie pierwszy raz jestem zadowolona z tej decyzji. 🙂
Prywatnie chodziłam w pierwszej ciąży całą ciążę i też mi lekarz nic o szczepieniu nie mówił,fakt to było 12lat temu,ale pytałam teraz koleżanki co niedawno rodziła i też nikt jej nie informował. Już myślałam że ja taka cofnięta jestem, ale widocznie to miasto jest zblokowane na informowanie o takich rzeczach.
 
Moja krew(spojrz na moj nick) do dzis mi zostalo😂
Ja jestem ciekawa jak mój kot zareaguje na małe dziecko. Córka miała 8lat jak jego tyci kłębka z ulicy zabraliśmy,ma swoje kocie odpaly i jest bardzo do nas przywiązany,wręcz jak synek,czasem się z nie nacka rzuci ale wiadomo kocia szajba u niego jak na dachowca aktywna mimo braku jajek, ale jak takie małe dzieci przychodzą to go zamykam dla bezpieczeństwa z jego odchyłami różnie może być jak nie zwyczajny.
 
Miałam koty nie szczepione za dziecka na wsi latały po całej wsi, i z wyników nawet nie przechodziłam nigdy toxo
Miałam koty wychodzące, nie myłam owoców i warzyw, bo takie z pola z piaskiem są najlepsze i jadłam surowe mięso... Badania na toxo przed ciążą i w ciąży... - ani jednego przeciwciałka :-)
[

Hi hi 😊 Ja tak samo, w dzieciństwie byłam kocią mamą. Dochodzę do wniosku że lepiej nie czytać zbyt dużo w internecie. Czytam teraz fajną książkę Mamy dla mamy. Są 2 tomy - jeden o ciąży, drugi o macierzyństwie. Polecam
A ten II tom o macierzyństwie to taki bardziej poradnik co robić, jak kąpać, co ubrać i jak karmić piersią, czy raczej jak nie zwariować? :-)
 
Prywatnie chodziłam w pierwszej ciąży całą ciążę i też mi lekarz nic o szczepieniu nie mówił,fakt to było 12lat temu,ale pytałam teraz koleżanki co niedawno rodziła i też nikt jej nie informował. Już myślałam że ja taka cofnięta jestem, ale widocznie to miasto jest zblokowane na informowanie o takich rzeczach.
Widzisz... mój przypadek jest specyficzny i trochę... nowatorski. :D Specjalnie szukałam lekarza, który jest na bieżąco z najnowszą wiedzą i pokieruje mnie przez to pole minowe, jakim się okazała ciąża :-)
 
Apropo kotów w domu 😆 do mam które już mają dzieci, ja mam dwa koty - dość młode bo 1.5 roku mają więc jeszcze dużo szaleństwa i zabaw - do którego miesiąca dziecka jakoś szczególnie zwracałyście uwagę? Moje jak się rozbiegają to nie patrzą tylko lecą jak dziki i boje się żeby po dziecku nie przebiegły… wiadomo, na start będziemy na noc się zamykać ale chodzi mi o to jak dziecko będzie spało w dzień np w salonie.
Jakieś sprawdzone sposoby?
Na przyjezdne dzieci reagują przyjaznie i ogolnie nie są agresywne, boje się o ich zabawę jedynie
 
@04ma Też jestem ciekawa swojego 4latka i to czuje będzie problematyczne, łasi się do dzieci ale takie małe wierzgające się niemowlę z którym jeszcze nie miał nigdy kontaktu napewno będzie go bardzo interesować a że odrazu ma odpal do zabawy z pazurem i klem to pewnie trzeba będzie mieć oczy wkoło głowy i też go zamykać.
 
Moje raczej jak dzieci przyjeżdzają to siedzą z boku, ale jak dzieci tak 3-4 lata chcą poglaskac to krzywdy nie robią, jedyne co to że miedzy sobą szaleją 😁 więc jakby bardziej się tego obawiam, choć zazdrosne też mogą być, ale po to rok temu wzieliśmy drugiego żeby mieli siebie :) no ale na noc musimy zacząć je przyzwyczajać bo póki co z nami śpią normalnie.
 
reklama
Słuchajcie! Zaraz dostanę na łeb. Siedział mi kot na kolanach, zerwał się i mam dwa draśnięcia na udzie. Kot nie wychodzi z domu, odrobaczany, ale od razu wizja toksoplazmozy 🙄 jestem teraz w 24tc i zastanawiam się czy przez zadrapanie coś się może stać? Kot jest z nami kupę lat, nie raz mnie drapnal a jak robiłam pierwsze badania na toksoplazmozę to wszystko wyszło w porządku. Panikuje?
Nie ma opcji, żeby zaraził Cię toksoplazma. To akurat moja dziedzina zawodowa. Od kota możesz zarazić się TYLKO jeśli kot zrobi kupę, a Ty tej kupy nie posprzątasz w ciągu doby (polezy w kuwecie) potem sprzatniesz i weźmiesz potem ręce do buzi (bez uprzedniego umycia) i to jeszcze przy założeniu, że akurat kot jest w trakcie siewstwa co jest samo w sobie mało prawdopodobne :)
Toksoplazma zarazamy się z niemytych warzyw i owoców oraz z niedogotowanego mięsa.
 
Ostatnia edycja:
Do góry