Hejka.
W temacie grupy prywatnej ( i mam nadzieje, ze to zakończy bezsensowne przepychanki słowne, które na tym wyjątkowym etapie naszych żyć nie są nam w ogóle potrzebne ) :
Czekałyśmy długo żeby się przenieśc z taka ekipa która była pewna.
Wiecie, ile już się zdarzyło „mamus z terminem na ….” Które „tylko czytają bo nie maja nic do dodania od siebie” i które wprawnym momencie okazywały się trollami lub zboczeńcami ?
Na grupie prywatnej piszemy o tematach, o których nie rozmawiamy publicznie z każdym.
Które są intymne, prywatne, rodzinne.
Dlatego na grupie prywatnej chcemy jedynie te mamusie które rzeczywiście są aktywne, nawet jeśli nie wnoszą swoich mądrości to jednak się udzielają, i są najzwyczajniej w stanie pokazać codzienna aktywnością, sposobem bycia i tym jak piszą, ze nie są zagrożeniem dla intymności grupy prywatnej.
Nie chce i nie życzę sobie jako członek tej grupy aby zdjęcia bojerów podbrzusza z i podpiersi były oglądane przez kogoś kto „tylko sobie czyta” i może się okazać 30letnim Józkiem który w ten sposób zabija nudę i potrzeby erotyczne.
Sorry.
Te z was które są tu aktywne z pewnością niebawem dostaną zaproszenia na grupę prywatna.
Te które są cichymi obserwatorami niestety będą musiały się pogodzić z tym, ze budowanie zaufania nie zadziała jeśli nie ma go na czym zbudować.
Życzę Wam wszystkim spokojnego Wtorku