reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2022

Dokładnie, dlatego my czekamy. Poza tym gdyby coś się stało, rodzice będą przeżywać najbardziej.
Ale i masz to wsparcie, czy w razie czego nie będzie info i smutku.Mi wiele dało jak powiedziałam mamie
Wszystko jednak zależy od rodziny i nie mnie oceniać.Kaazdy robinjak czuje na ten dany moment
 
reklama
Ale i masz to wsparcie, czy w razie czego nie będzie info i smutku.Mi wiele dało jak powiedziałam mamie
Wszystko jednak zależy od rodziny i nie mnie oceniać.Kaazdy robinjak czuje na ten dany moment
Właśnie, każdy robi inaczej [emoji846] Ja jestem raczej zamknięta w sobie. W październiku miałam ciążę biochemiczną i nikomu o tym nie mówiliśmy, bo uznaliśmy że tak będzie lepiej.
 
Mi się to w głowie nie mieści.Nie miałam tak i chyba bym nie ogarneła.
Odpoczywaj!
Ehh...
ja tak miałam wcześniej z chłopakami, ale przechodziło po progesteronie.
Teraz mam zwiekszona dawkę do 400mg x 2 dziennie i dalej jest silne krwawienie….
Staram się myśleć, ze to takie sobie hormonalne ze względu na zblizajaca się datę miesiączki, ale każde pójście to łazienki doprowadza mnie do bólu serce, a dyskomfort w podbrzuszu mocno mocno mnie wprowadza w depresje.
Najgorsze, ze kompletnie nic już więcej nie da się zrobić.
 
Właśnie, każdy robi inaczej [emoji846] Ja jestem raczej zamknięta w sobie. W październiku miałam ciążę biochemiczną i nikomu o tym nie mówiliśmy, bo uznaliśmy że tak będzie lepiej.
A ja poroniłam w 5tc z hakiem.Nie wiem jakbym dała rade sama...Nie mam na myśli tu znajomych i kuzynostwa ale ucze tego synka ze rodzina to jest siła i cieszymy się razem i smucimy też...
Szanuje jednak każdego stanowisko,podziwiam twoją siłę wtedy...ehh....Ok temat ciach
 

Załączniki

  • IMG_20220308_195821.jpg
    IMG_20220308_195821.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 55
reklama
Do góry