Paatrycja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2021
- Postów
- 1 430
Ja żyje od zadania do zadania, kolejnym jest pierwsza wizyty u lekarza. Dalej w przyszłość nie wybiegamJa to już bym chciała tulić maluszka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja żyje od zadania do zadania, kolejnym jest pierwsza wizyty u lekarza. Dalej w przyszłość nie wybiegamJa to już bym chciała tulić maluszka
Dokładnie, chciałam się zapytać bratowej o radę (ma troje dzieci). I zapytała się "o, a co to?"W ciąży z córką nie wiedziałam że istnieje coś takiego jak badanie beta HCG a tym bardziej sprawdzanie przyrostu, wtedy wszystko było dla mnie bezstresowe.
A teraz no cóż... Bywa różnie
Hej, jeżeli masz już za sobą przejścia to może warto wcześniej zgłosić się do lekarza. Pewnie nie zobaczy nic konkretnego ale Cię to uspokoiHej Dziewczyny. Jestem tutaj nowa i to mój pierwszy post. Odważyłam się dziś napisać po ciężkiej nocy. Obecnie jestem w 5 tc. Jedną ciąże straciłam w ubiegłe wakacje. Nie było słychać echa serca zarodka. Był to 7-8 tydzień. Jeszcze nie byłam u mojego ginekologa, wizytę mam dopiero 11 lutego. Robiłam już 3 razy betę, chyba z 5 Testów.
Od wczoraj nie bolą mnie aż tak piersi. Pierwsze tygodnie nie mogłam ich dotknąć, były tak nabrzmiałe. Przy wcześniejszej ciąży byłam pierwszy raz na usg w 6 tyg, od razu było coś nie tak- krwiak. Potem kolejna wizyta w 8 tyg i brak echa. Wtedy też mnie przestały bolec nagle piersi. Wiem, że nie ma reguły, tym bardziej że to tylko jeden dzień i w dodatku one są nadal nabrzmiałe, ale bardzo się stresuje. Do tego stopnia że poszłam znów na betę, zrobiłam test kasetkowy, oczywiście gruba krecha, ale co z tego jak wyczytałam, że jeżeli nawet cos się stało to i tak może wyjść kreska. Czytam, że nie tylko ja przeżyłam stratę. Jak sobie poradziłyście z lękiem? Czy powinnam aż tak się bać każdego objawu?
Jak u Ciebie wyglądają wyniki bety? wiesz ten stres to jest chyba normalny ja też ciągle słucham swojego organizmu, biegam do ubikacji, sprawdzam jak jakiś głupekHej Dziewczyny. Jestem tutaj nowa i to mój pierwszy post. Odważyłam się dziś napisać po ciężkiej nocy. Obecnie jestem w 5 tc. Jedną ciąże straciłam w ubiegłe wakacje. Nie było słychać echa serca zarodka. Był to 7-8 tydzień. Jeszcze nie byłam u mojego ginekologa, wizytę mam dopiero 11 lutego. Robiłam już 3 razy betę, chyba z 5 Testów.
Od wczoraj nie bolą mnie aż tak piersi. Pierwsze tygodnie nie mogłam ich dotknąć, były tak nabrzmiałe. Przy wcześniejszej ciąży byłam pierwszy raz na usg w 6 tyg, od razu było coś nie tak- krwiak. Potem kolejna wizyta w 8 tyg i brak echa. Wtedy też mnie przestały bolec nagle piersi. Wiem, że nie ma reguły, tym bardziej że to tylko jeden dzień i w dodatku one są nadal nabrzmiałe, ale bardzo się stresuje. Do tego stopnia że poszłam znów na betę, zrobiłam test kasetkowy, oczywiście gruba krecha, ale co z tego jak wyczytałam, że jeżeli nawet cos się stało to i tak może wyjść kreska. Czytam, że nie tylko ja przeżyłam stratę. Jak sobie poradziłyście z lękiem? Czy powinnam aż tak się bać każdego objawu?
Jak u Ciebie wyglądają wyniki bety? wiesz ten stres to jest chyba normalny ja też ciągle słucham swojego organizmu, biegam do ubikacji, sprawdzam jak jakiś głupek
U mnie rano kompletnie bez bólu piersi, ale teraz znowu się pojawia. Najbardziej stresujące dla mnie to są te pokluwania jajników@Tojestemja tak jak piszą dziewczyny może pójdź do lekarza wcześniej, może to Cie uspokoi. Dziś też tu dziewczyny już pisały, że ustal u nich ból piersi. Mi się wydaje, że tak może być. Jedbego dnia są bardziej tkliwe innego mniej. Najgorszy teraz jest stres. Staraj się myśleć pozytywnie.. Trzymam mocno kciuki żeby wszystko było ok
Bardzo dziękuje za miłe słowa. Cieszę się, że trafiałam na tę grupę. właśnie udało mi się zapisać na usg jutro. Mam nadzieje, że już będzie coś widać. Oj ciaza po stracie jest ciężka psychicznie@Tojestemja tak jak piszą dziewczyny może pójdź do lekarza wcześniej, może to Cie uspokoi. Dziś też tu dziewczyny już pisały, że ustal u nich ból piersi. Mi się wydaje, że tak może być. Jedbego dnia są bardziej tkliwe innego mniej. Najgorszy teraz jest stres. Staraj się myśleć pozytywnie.. Trzymam mocno kciuki żeby wszystko było ok