17.01 ostatnia miesiączka, u mnie to prawie nic nie było widać. Gratuluję i trzymam mocno kciuki☺Mamy na ten sam dzień termin. Kiedy miałaś ostatnią miesiączkę ? Ja 15.01. testy o czułości 10 wychodzą mi takie. Ten z dzisiaj.

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
17.01 ostatnia miesiączka, u mnie to prawie nic nie było widać. Gratuluję i trzymam mocno kciuki☺Mamy na ten sam dzień termin. Kiedy miałaś ostatnią miesiączkę ? Ja 15.01. testy o czułości 10 wychodzą mi takie. Ten z dzisiaj.
Aa jak nie trzeba to moze sie wstrzymam do wizytyco do bety to nie ma potrzeby robić przed wizytą, chyba że sama dla siebie chcesz zobaczyć czy przyrost jest odpowiednikiedy masz wizytę? Z bólem piersi nie pomogę, bo nie mam takich boleści.
O matko narobiłaś ochoty na brokuła![]()
W takim razie nasza fasolka będzie miała bliźniaka17.01 ostatnia miesiączka, u mnie to prawie nic nie było widać. Gratuluję i trzymam mocno kciuki☺![]()
Bardzo mi przykroWiesz co ciąża zatrzymała się na etapie 6 tyg. Puste jajo nie było zarodka nie robiliśmy żadnych badań, aczkolwiek próbowałam jakoś dojść do tego ale moja dr. Stwierdziła ze jest bardzo duzo takich poronien i w przypadku pustego jaja zwyczajnie na mnie trafiło. Szczerze to nie wiem czy jej wierzyc... Ale cóż teraz rozwija się drugie zycie, obronie się cieszę ale również bardzo boje. Po tym przeżycie podchodzę teraz do tej ciąży z większą rezerwa... A jak u Ciebie wyglądała sprawa?
Ja tez gratuluję. Będziemy się wspierać.17.01 ostatnia miesiączka, u mnie to prawie nic nie było widać. Gratuluję i trzymam mocno kciuki☺![]()
Ja tez nie mam apetytu rano, w zasadzie nie mam w ogóle ostatnio, jem tak na akord z przymusu. Ale mdłości nie mam.Aa jak nie trzeba to moze sie wstrzymam do wizytynie chce sie stresować a mam tendencje do zbyt mocnego stresowania sie byle czym
wizyte bede miec tak za tydzień, półtora dopiero. Nie umowilam sie, obczajam polecenia jeszcze.
No za mna chodzi zupa krem z brokułówpolecam, moze Cie namówię.
Czy tez nie masz/ nie macie rano apetytu? Wiem ze musze jeść rano ale czuje ze żołądek mam pełny a picie herbaty powoduje ze mi wszystko staje w gardlenie szkodzi to ciąży takie skąpe jedzenie?
Dokładnie tak, nawet nigdy mi nie przyszło do głowy że coś takiego może mnie spotkać... A tu proszę.... No ale coz, nie mieliśmy na to wpływu oczywiście brałam dufaston przez 4 tyg na początku szło całkiem nieźle bo dalej się ciąża rozwijała ale już na kolejnej wizycie padły okrutne słowa... Ale na szczęście mam w domu córkę 2,5 roku więc jakoś się zawzielam i nie było źle. Oczywiście czasami wyłam jak dziecko ale tylko pod prysznicem, chyba było mi to potrzebne. Najgorsze były pytania jakby ludzie wiedzieli że coś się dzieje a kiedy drugie dziecko, zacznijcie się starać itp. A nikt nie miał pojęcia że właśnie przechodzę swój wewnętrzny koszmar.Bardzo mi przykroale ja słyszałam tez ze to częste. Moja kumpela miala tak samo - to byla jej pierwsza ciąża. Ponoc pierwsze ciąże bywaja z pustym jajem czasem.. Przykre to jest, sama sie zaskoczylam jak sie dowiedzialam ze to częste ale malo kto o tym mowi
![]()
Ja tez nie mam apetytu rano, w zasadzie nie mam w ogóle ostatnio, jem tak na akord z przymusu. Ale mdłości nie mam.
Wyczytałam gdzieś (w kwestii pań które martwią się wymiotami, ale myślę ze to działa podobnie) ze najpierw odżywiany jest bobasek w pierwszej kolejności
Jeju jak mi Ciebie szkodaDokładnie tak, nawet nigdy mi nie przyszło do głowy że coś takiego może mnie spotkać... A tu proszę.... No ale coz, nie mieliśmy na to wpływu oczywiście brałam dufaston przez 4 tyg na początku szło całkiem nieźle bo dalej się ciąża rozwijała ale już na kolejnej wizycie padły okrutne słowa... Ale na szczęście mam w domu córkę 2,5 roku więc jakoś się zawzielam i nie było źle. Oczywiście czasami wyłam jak dziecko ale tylko pod prysznicem, chyba było mi to potrzebne. Najgorsze były pytania jakby ludzie wiedzieli że coś się dzieje a kiedy drugie dziecko, zacznijcie się starać itp. A nikt nie miał pojęcia że właśnie przechodzę swój wewnętrzny koszmar.