reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2022

Ja zawsze oglądam i podziwiam kunszt 😁
Mam też fajna babkę w punkcie pobran krwi, dziś dała czadu, bo była przede mną mama z 6 miesięczna córka na badanie krwi. I ta mama mówi, że jest 6 dzień z rzędu (!) na pobraniu krwi i za każdym razem wychodzi hemoliza. Była w różnych punktach pobran. A ta moja pielęgniarka mówi, że gamonie pobrać nie potrafią od dziecka i rach ciach pobrała, dziecko ledwie zakwililo i piękna próbkę uzyskała. Mama miała łzy w oczach że szczęścia.
Też zawsze obserwuję. Pamiętam, ze jak chodziłam w dzieciństwie na szczepionki, to panie kazały obracać moja uwagę, a ja byłam dużo spokojniejsza, jak mogłam sobie popatrzeć 😅
 
reklama
Nigdy nie miałam żadnego niemowlęcia na rękach, nigdy bobaski mnie nie wzruszały, nie obserwowałam żadnej mamy. A jak dostałam swoje pierwsze dziecko do rąk, to nie miałam żadnych obaw, wszystko przy nim robiłam. Może tylko pomogła mi wiedza ze szkoły rodzenia, np. żeby uważać na bioderka przy przebieraniu i przewijaniu.

Moje dzieci po tygodniu pkola już mają katar a biorą cały rok witaminę d3 i cynk, brały niedawno probiotyk, spędzają czas na dworze. Powinny mieć odporność :/
U mnie tak samo! W ogóle z mężem nie mieliśmy małych dzieci w naszym otoczeniu, wiedzieliśmy tyle co ze szkoły rodzenia a super sobie poradziliśmy 🙂 no i miałam fajną grupę czerwcówek na BabyBoom i od nich czerpałam wiedzę a i tu widzę, że same mądre babki, więc nie zginiemy 😁
Najtrudniejsze były dla mnie początki karmienia piersią, bo nie mogliśmy się z synem dopasować. Ale żyłam w przeświadczeniu, że praktycznie wszystkie kobiety są w stanie wykarmić swoje dzieci, tylko nie wszystkie dostają odpowiednie wsparcie laktacyjne. Nie brałam pod uwagę opcji, że może się nie udać. W ogóle co do wiedzy o laktacji to polecam hafija.pl , dla mnie to była kopalnia wiedzy 🙂
 
Mąż w pracy ale i tak zawsze ja chodzę, u mojej w klasie nudy nie ma więc zawsze aktywne te wywiadówki ale wysiedzieć mi było ciężko strasznie 😔
Moja już tez nos zapchany ja już też, teraz jakieś rozwolnienie dostała ,już mam czerwona lampkę nad głową
i mój synio już w domu siedzi i katarzy, wczoraj też i żołądek nie bardzo, ale on się bardzo stresuje przedszkolem, więc myślę, że dlatego. Jutro i u nas zebranie, ale raczej szybko pójdzie.
 
Dziewczyny, które szczepiły się na krztusiec, czy Was też tak długo pobolewał ręka? Szczepiłam się w piątek i w zasadzie nie odczuwałam żadnych skutków ubocznych, ale jeszcze dziś, jak podniosę albo położę się na tej ręce, to tak mnie pobolewa, jakbym miała siniaka, a po wykluciu nawet nie mam śladu 🤔
Też szczepilam się w piątek i do dziś czuje delikatny ból w miejscu podania. Pierwsze trzy dni nie mogłam się dotknąć w miejsce podania
 
Chyba przetarłam już prześcieradło od tego kręcenia się ,nie mogłam pozycji dobrać ani przed snem ani już w nocy co chwilę się budziłam 😖
 
Chyba przetarłam już prześcieradło od tego kręcenia się ,nie mogłam pozycji dobrać ani przed snem ani już w nocy co chwilę się budziłam 😖
Współczuję, mi się dziś bosko spało. Jak zasnęłam koło 22 tak obudziłam się o 5.30 na siku. Już dalej spać nie mogę, ale i tak wypas :)
 
Współczuję, mi się dziś bosko spało. Jak zasnęłam koło 22 tak obudziłam się o 5.30 na siku. Już dalej spać nie mogę, ale i tak wypas :)
Zazdroszczę, mnie kolana ciągnęły jakby miała się pogoda zmienić przed zaśnięciem pewnie od tego siedzenia w szkole.
 
reklama
Do góry