reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2022

U mnie wie prócz męża moja mama i przyjaciółka. Mamie dziś powiedziałam to gratulowała, cieszyła się ale mówi że teraz będzie się stresować o mnie jak to będzie dalej. Teraz zamierzam reszcie powiedzieć po 12 tyg.. w drugiej tej straconej ciąży mieliśmy kupiona bluzkę dla synka z napisem z przodu mam sekret a z tyłu- będę starszym bratem. No już tego nie wykorzystam, powiemy normalnie później i tak samo normalnie tym razem powiedziałam mamie, nie ma tego zachwytu takiego żeby było jak najfajniej, najlepiej, bo boje się co może być. Aj.

Dziś mąż w pracy a my z synusiem u moich rodziców, długi spacerek był, potem drzemka razem z synkiem 2,5 godziny 🙆‍♀️ hehe
 
reklama
U mnie wie prócz męża moja mama i przyjaciółka. Mamie dziś powiedziałam to gratulowała, cieszyła się ale mówi że teraz będzie się stresować o mnie jak to będzie dalej. Teraz zamierzam reszcie powiedzieć po 12 tyg.. w drugiej tej straconej ciąży mieliśmy kupiona bluzkę dla synka z napisem z przodu mam sekret a z tyłu- będę starszym bratem. No już tego nie wykorzystam, powiemy normalnie później i tak samo normalnie tym razem powiedziałam mamie, nie ma tego zachwytu takiego żeby było jak najfajniej, najlepiej, bo boje się co może być. Aj.

Dziś mąż w pracy a my z synusiem u moich rodziców, długi spacerek był, potem drzemka razem z synkiem 2,5 godziny 🙆‍♀️ hehe
będzie dobrze, musi być ❤️✊🏽 ile synek ma?
 
Hej dziewczyny.
Mam nadzieję, że Wam dobrze mija weekend. Jak Wasze samopoczucie?
My dużo spacerowaliśmy korzystając z ładnej pogody :)
Natomiast dzisiaj pojawiły się u mnie plamienia najpierw bladoróżowe a następnie brązowe. Mam nadzieję, że nie są zwiastunem niczego złego. Od początku biorę duphaston 2x1 a progesteron badałam wraz z pierwszą betą i wynosił ok 21. Staram się nie martwić, ale to trudne przy pierwszej ciąży.
Pozdrawiam cieplutko 😘
U mnie też pojawiło się skąpe plamienie. Bardzo się zestresowałam. Nie biorę nic prócz witamin. Na jutro umówiłam wizytę do ginekologa a rano przed pracą idę na betę 😔 Tyle strachu i stresu w pierwszej ciąży nie miałam. Co prawda leżałam w szpitalu na samym początku i było ryzyko poronienia ale jakoś tak inaczej to przeżywałam, dużo nie wiedziałam i przez to się mniej stresowałam.
Na dodatek moja córa od piątku gorączkowała ponad 38 i ciągle chciała się przytulać a jeszcze jej nic nie mówiliśmy. Na szczęście dzisiaj już było ok. Ale weekend ciężki 😔

Spokojnej nocy Dziewuszki 😘
 
Cześć, mam 38 lat, 11 latka i po długich staraniach 2 kreski na teście.. Wizyta 5 marca.
Musze się wygadać, otóż, chciałam zajść w ciążę, chciałam drugie dziecko. Gdy zobaczyłam 2 kreski wpadłam w panikę. Przecież mam 38 lat, mój organizm nie jest już aż tak młody, czy dam sobie radę, różne powikłania, poród. Mam napady lękowe czy nic mi się niestanie itp. Płaczę wieczorami żeby nikt nie widział...
 
Cześć, mam 38 lat, 11 latka i po długich staraniach 2 kreski na teście.. Wizyta 5 marca.
Musze się wygadać, otóż, chciałam zajść w ciążę, chciałam drugie dziecko. Gdy zobaczyłam 2 kreski wpadłam w panikę. Przecież mam 38 lat, mój organizm nie jest już aż tak młody, czy dam sobie radę, różne powikłania, poród. Mam napady lękowe czy nic mi się niestanie itp. Płaczę wieczorami żeby nikt nie widział...

Nie martw się to w niczym nie pomoże. Każda z nas ma swoją i historie i swoje zmartwienia. Ja mimo młodszego wieku choruje na chorobę genetyczną którą dziecko może odziedziczyć. Dodatkowo ciąża jest dla mojego organizmu dużym obciążeniem. Na szczęście żyjemy w czasach gdzie medycyna jest bardzo rozwinięta i lekarze mają duże możliwości. Trzeba myśleć pozytywnie, nikt nie wie co nas czeka dlatego cieszmy się chwilą. To prawdziwy cud być w ciąży. Wiele kobiet tego nie może doświadczyć. Cieszmy się każdym dniem 😊
 
Cześć, mam 38 lat, 11 latka i po długich staraniach 2 kreski na teście.. Wizyta 5 marca.
Musze się wygadać, otóż, chciałam zajść w ciążę, chciałam drugie dziecko. Gdy zobaczyłam 2 kreski wpadłam w panikę. Przecież mam 38 lat, mój organizm nie jest już aż tak młody, czy dam sobie radę, różne powikłania, poród. Mam napady lękowe czy nic mi się niestanie itp. Płaczę wieczorami żeby nikt nie widział...
ja mam 36 lat i pierwsza ciąża, spokojnie, ważne, by o siebie dbać i 40latka może być w lepszej formie od 30latki,głowa do góry:) a na leki itd polecam ćwiczenia oddechowe, pomagają najbardziej. Na instragramie mariaprokop_yoga polecam ;) ona wie chyba wszystko o lekach i oddychaniu:)
 
A my powiedzieliśmy rodzinie męża dość śmiesznie, bo moj mąż nie wytrzymał już ciśnienia, ja myślałam, ze poczeka z pol godzinki i ni stad ni zowąd podniesionym głosem powiedział na całe pomieszczenie „będę tatą”, - konsternacja wszystkich , gwar ustąpił , zrobiła się cisza, a ja w szoku, ze już mówi dodałam „a ja będę mamą” :) No i wszyscy zaczęli się śmiać, gratulować itd ;) było na luzie i śmiesznie wyszło:)
 
U mnie też pojawiło się skąpe plamienie. Bardzo się zestresowałam. Nie biorę nic prócz witamin. Na jutro umówiłam wizytę do ginekologa a rano przed pracą idę na betę 😔 Tyle strachu i stresu w pierwszej ciąży nie miałam. Co prawda leżałam w szpitalu na samym początku i było ryzyko poronienia ale jakoś tak inaczej to przeżywałam, dużo nie wiedziałam i przez to się mniej stresowałam.
Na dodatek moja córa od piątku gorączkowała ponad 38 i ciągle chciała się przytulać a jeszcze jej nic nie mówiliśmy. Na szczęście dzisiaj już było ok. Ale weekend ciężki 😔

Spokojnej nocy Dziewuszki 😘
Wiem co czujesz. Ja dziś o 13 mam wizytę i już nie mogę się doczekać, a przy okazji bardzo się denerwuje.
W pierwszej ciąży też żyłam siebie w cudownej nieświadomości że coś może nić źle, nie wiedziałam co oto badanie progesteronu czy poziomu HCG, nawet nie wiedziałam że jest coś takiego jak USG pierwszego terumestu. Wtedy w najgorszych koszmarach nie zakładam że późniejsze ciążę nie będą tak proste.

A tak na marginesie to z tymi plamieniami to u nas jakaś plaga 🙁
 
reklama
Cześć, mam 38 lat, 11 latka i po długich staraniach 2 kreski na teście.. Wizyta 5 marca.
Musze się wygadać, otóż, chciałam zajść w ciążę, chciałam drugie dziecko. Gdy zobaczyłam 2 kreski wpadłam w panikę. Przecież mam 38 lat, mój organizm nie jest już aż tak młody, czy dam sobie radę, różne powikłania, poród. Mam napady lękowe czy nic mi się niestanie itp. Płaczę wieczorami żeby nikt nie widział...
Kochana nie martw się radę.
Nasza Pani weterynarz pierwsze dziecko urodzone w wielu 41 lat a drugie 42, obie ciążę bezproblemowe, dzieciaczki zdrowe.
W ciążę zachodziła szybko, a wczesnej jak mówiła nie była gotowa na dzieci, a teraz ostatnio mówił,że żałuję że na trzecie się nie zdecydowała 😉

Będzie dobrze, skoro zaszlaś w ciążę twój organizm jest na nią gotowy i sobie poradzi 😗
 
Do góry