A ile z reguły Ci wychodzi z rana pomiar ?Ehh... co lekarz, to inne wytyczne Mam zapisaną insulinę i mam zacząć przyjmować, jak mi poranne cukry zaczną wynosić 90 lub więcej... Czyli mam nową zabawkę z igłami
reklama
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 13 047
A to diabetolog czy ten zastępujący ginekolog? Jak gin, to napisz jak USG?Ehh... co lekarz, to inne wytyczne Mam zapisaną insulinę i mam zacząć przyjmować, jak mi poranne cukry zaczną wynosić 90 lub więcej... Czyli mam nową zabawkę z igłami
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 705
Wczoraj rodzinny i położna, dzisiaj diabetolog, ginekolog we wtorek. Ja już mam kalendarzyk, żeby się nie pogubićRodzinny kontroluje krzepliwość na polecenie hematologa, położna zaproponowała mi szkolenie z obsługi noworodka, diabetolog, bo miałam się stawić do kontroli po miesiącu diety, ginekolog na prośbę mojego ma głównie sprawdzić przepływy i dodatkowo skontrolować masę. A do tego pół rana próbowałam się umówić do neurologa na termin przed porodem. Jak Wy dajecie radę z pracą?A to diabetolog czy ten zastępujący ginekolog? Jak gin, to napisz jak USG?
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 705
Nie ma wyraźnej reguły Mam 1/4 porannych pomiarów między 90, a 93. Diabetolog mówi, że po 30 tygodniu cukry szybko rosną, więc póki mam poniżej 90, to mam czekać z insuliną, ale dobrze wiem, że jak nie w ciągu tygodnia, to na pewno w ciągu dwóch się zdarzy.A ile z reguły Ci wychodzi z rana pomiar ?
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 13 047
Ja byłam niedawno na wizycie u diabetolgoa i miałam cały tydzień pomiarów rzędu 98 i wg dr dzienniczek piękny. Ale wyobrażam sobie, że Ty przy podejrzeniu hipotrofii wolisz mieć insulinę, żeby chociaż te ryzyka cukrzycowe wyeliminować. Podobno zastrzyki z insu są przyjemniejsze niż z heparynyWczoraj rodzinny i położna, dzisiaj diabetolog, ginekolog we wtorek. Ja już mam kalendarzyk, żeby się nie pogubićRodzinny kontroluje krzepliwość na polecenie hematologa, położna zaproponowała mi szkolenie z obsługi noworodka, diabetolog, bo miałam się stawić do kontroli po miesiącu diety, ginekolog na prośbę mojego ma głównie sprawdzić przepływy i dodatkowo skontrolować masę. A do tego pół rana próbowałam się umówić do neurologa na termin przed porodem. Jak Wy dajecie radę z pracą?
Mi już naprawdę ciężko, zrobiłam na czym mi zależało, najwyżej jeszcze do mnie będą dzwonić (jakoś przeżyje rozmowy służbowe na zwolnieniu), ale już powiedziałam dzisiaj, że mam wizytę gin w przyszłym tyg oraz że ta infekcja (nie opowiadam, że intymna, tylko że dróg moczowych) mi dała do wiwatu i że raczej nie wroce po weekendzie. Jak mi nie da zwolnienia, to wezmę wypoczynkowy a potem wczesniejszy macierzyński. Nie mam siły się szarpać. A w ogóle ja w przyszłym tyg też mam 3 wizyty i jeszcze na badania krwi muszę skoczyć. Dobrze że ma być chłodniej.
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 705
A to diabetolog czy ten zastępujący ginekolog? Jak gin, to napisz jak USG?
No właśnie się zastanawiała, co ze mną zrobić I nawet mówiła, że gdyby to był wcześniejszy etap ciąży, to by zostawila mnie na samej diecie, ale po 30 tyg. cukry z reguły skacza do góry, stąd też nowa zabawkaJa byłam niedawno na wizycie u diabetolgoa i miałam cały tydzień pomiarów rzędu 98 i wg dr dzienniczek piękny. Ale wyobrażam sobie, że Ty przy podejrzeniu hipotrofii wolisz mieć insulinę, żeby chociaż te ryzyka cukrzycowe wyeliminować. Podobno zastrzyki z insu są przyjemniejsze niż z heparyny
Mi już naprawdę ciężko, zrobiłam na czym mi zależało, najwyżej jeszcze do mnie będą dzwonić (jakoś przeżyje rozmowy służbowe na zwolnieniu), ale już powiedziałam dzisiaj, że mam wizytę gin w przyszłym tyg oraz że ta infekcja (nie opowiadam, że intymna, tylko że dróg moczowych) mi dała do wiwatu i że raczej nie wroce po weekendzie. Jak mi nie da zwolnienia, to wezmę wypoczynkowy a potem wczesniejszy macierzyński. Nie mam siły się szarpać. A w ogóle ja w przyszłym tyg też mam 3 wizyty i jeszcze na badania krwi muszę skoczyć. Dobrze że ma być chłodniej.
A z pracą na tym etapie... No nie wiem... moja wydajność w tej chwili to jakieś 30% Nie mówiąc o tym, że zwalniałabym się do tych wszystkich medyków. Nie wyobrażam sobie..
Jak Wy dziewczyny żyjecie w te upały? Ja już nie mam siły, nawet jak siedzę na łóżku to jestem cała mokra do tego 3 latek w domu który co dwie minuty coś chce nie ułatwia sprawy
W nocy w ogóle spać nie mogę .. jak nie zgaga to skurcze nóg, jak nie skurcze to młoda ma bajlando w brzuchu rozumiem trzeci trymestr Ok ale magicznie jak go zaczęłam to od razu po prostu samopoczucie mi siadło strasznie
Za tydzień jadę nad morze na 3 dni .. nie wiem jak wytrzymam tam
Tydzień temu czułam się jak młody bóg a teraz .. No cóż
W nocy w ogóle spać nie mogę .. jak nie zgaga to skurcze nóg, jak nie skurcze to młoda ma bajlando w brzuchu rozumiem trzeci trymestr Ok ale magicznie jak go zaczęłam to od razu po prostu samopoczucie mi siadło strasznie
Za tydzień jadę nad morze na 3 dni .. nie wiem jak wytrzymam tam
Tydzień temu czułam się jak młody bóg a teraz .. No cóż
Koniczynka93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2022
- Postów
- 1 010
Ja we wtorek mam badania prenatalne 3.trymestru. I czuje już stres przed nimi...
@crainte ja jutro zaczynam 30+0 i na razie dawka insuliny stała od 5 tygodni.. Ale przy cukrzycy wszystko się może zdarzyć. Każdy organizm jest trochę inny. Czytałam gdzieś że zapotrzebowanie na insulinę rośnie właśnie w okolicy 20 i 30 tc. To takie dwa przełomowe okresy. U mnie np w okolicy 20 tc to strasznie szalały co 5 dni musiałam dawkę insuliny podnosić. Teraz mam nadzieję że nie będzie tak źle...
@crainte ja jutro zaczynam 30+0 i na razie dawka insuliny stała od 5 tygodni.. Ale przy cukrzycy wszystko się może zdarzyć. Każdy organizm jest trochę inny. Czytałam gdzieś że zapotrzebowanie na insulinę rośnie właśnie w okolicy 20 i 30 tc. To takie dwa przełomowe okresy. U mnie np w okolicy 20 tc to strasznie szalały co 5 dni musiałam dawkę insuliny podnosić. Teraz mam nadzieję że nie będzie tak źle...
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 705
Też tak miałam. Jakby mi się jakis pstryczek w nocy przełączył z II fajnego trymestru na III babciowato-babciowaty :-)Jak Wy dziewczyny żyjecie w te upały? Ja już nie mam siły, nawet jak siedzę na łóżku to jestem cała mokra do tego 3 latek w domu który co dwie minuty coś chce nie ułatwia sprawy
W nocy w ogóle spać nie mogę .. jak nie zgaga to skurcze nóg, jak nie skurcze to młoda ma bajlando w brzuchu rozumiem trzeci trymestr Ok ale magicznie jak go zaczęłam to od razu po prostu samopoczucie mi siadło strasznie
Za tydzień jadę nad morze na 3 dni .. nie wiem jak wytrzymam tam
Tydzień temu czułam się jak młody bóg a teraz .. No cóż
reklama
Koniczynka93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2022
- Postów
- 1 010
Ja w nocy słabo śpię, pozycji nie mogę znaleźć odpowiedniej bo zaraz coś ciągnie, boli... Najlepiej mi się usypia na prawym boku ale mojej córeczkę to się bardzo nie podoba.. I też bajlando wtedy urządza w brzuszkuJak Wy dziewczyny żyjecie w te upały? Ja już nie mam siły, nawet jak siedzę na łóżku to jestem cała mokra do tego 3 latek w domu który co dwie minuty coś chce nie ułatwia sprawy
W nocy w ogóle spać nie mogę .. jak nie zgaga to skurcze nóg, jak nie skurcze to młoda ma bajlando w brzuchu rozumiem trzeci trymestr Ok ale magicznie jak go zaczęłam to od razu po prostu samopoczucie mi siadło strasznie
Za tydzień jadę nad morze na 3 dni .. nie wiem jak wytrzymam tam
Tydzień temu czułam się jak młody bóg a teraz .. No cóż
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 117 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: