reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
A to diabetolog czy ten zastępujący ginekolog? Jak gin, to napisz jak USG?
Wczoraj rodzinny i położna, dzisiaj diabetolog, ginekolog we wtorek. Ja już mam kalendarzyk, żeby się nie pogubić🙂Rodzinny kontroluje krzepliwość na polecenie hematologa, położna zaproponowała mi szkolenie z obsługi noworodka, diabetolog, bo miałam się stawić do kontroli po miesiącu diety, ginekolog na prośbę mojego ma głównie sprawdzić przepływy i dodatkowo skontrolować masę. A do tego pół rana próbowałam się umówić do neurologa na termin przed porodem. Jak Wy dajecie radę z pracą?😁
 
A ile z reguły Ci wychodzi z rana pomiar ?
Nie ma wyraźnej reguły😁 Mam 1/4 porannych pomiarów między 90, a 93. Diabetolog mówi, że po 30 tygodniu cukry szybko rosną, więc póki mam poniżej 90, to mam czekać z insuliną, ale dobrze wiem, że jak nie w ciągu tygodnia, to na pewno w ciągu dwóch się zdarzy.
 
Wczoraj rodzinny i położna, dzisiaj diabetolog, ginekolog we wtorek. Ja już mam kalendarzyk, żeby się nie pogubić🙂Rodzinny kontroluje krzepliwość na polecenie hematologa, położna zaproponowała mi szkolenie z obsługi noworodka, diabetolog, bo miałam się stawić do kontroli po miesiącu diety, ginekolog na prośbę mojego ma głównie sprawdzić przepływy i dodatkowo skontrolować masę. A do tego pół rana próbowałam się umówić do neurologa na termin przed porodem. Jak Wy dajecie radę z pracą?😁
Ja byłam niedawno na wizycie u diabetolgoa i miałam cały tydzień pomiarów rzędu 98 i wg dr dzienniczek piękny. Ale wyobrażam sobie, że Ty przy podejrzeniu hipotrofii wolisz mieć insulinę, żeby chociaż te ryzyka cukrzycowe wyeliminować. Podobno zastrzyki z insu są przyjemniejsze niż z heparyny ;)
Mi już naprawdę ciężko, zrobiłam na czym mi zależało, najwyżej jeszcze do mnie będą dzwonić (jakoś przeżyje rozmowy służbowe na zwolnieniu), ale już powiedziałam dzisiaj, że mam wizytę gin w przyszłym tyg oraz że ta infekcja (nie opowiadam, że intymna, tylko że dróg moczowych) mi dała do wiwatu i że raczej nie wroce po weekendzie. Jak mi nie da zwolnienia, to wezmę wypoczynkowy a potem wczesniejszy macierzyński. Nie mam siły się szarpać. A w ogóle ja w przyszłym tyg też mam 3 wizyty i jeszcze na badania krwi muszę skoczyć. Dobrze że ma być chłodniej.
 
A to diabetolog czy ten zastępujący ginekolog? Jak gin, to napisz jak USG?

Ja byłam niedawno na wizycie u diabetolgoa i miałam cały tydzień pomiarów rzędu 98 i wg dr dzienniczek piękny. Ale wyobrażam sobie, że Ty przy podejrzeniu hipotrofii wolisz mieć insulinę, żeby chociaż te ryzyka cukrzycowe wyeliminować. Podobno zastrzyki z insu są przyjemniejsze niż z heparyny ;)
Mi już naprawdę ciężko, zrobiłam na czym mi zależało, najwyżej jeszcze do mnie będą dzwonić (jakoś przeżyje rozmowy służbowe na zwolnieniu), ale już powiedziałam dzisiaj, że mam wizytę gin w przyszłym tyg oraz że ta infekcja (nie opowiadam, że intymna, tylko że dróg moczowych) mi dała do wiwatu i że raczej nie wroce po weekendzie. Jak mi nie da zwolnienia, to wezmę wypoczynkowy a potem wczesniejszy macierzyński. Nie mam siły się szarpać. A w ogóle ja w przyszłym tyg też mam 3 wizyty i jeszcze na badania krwi muszę skoczyć. Dobrze że ma być chłodniej.
No właśnie się zastanawiała, co ze mną zrobić🙂 I nawet mówiła, że gdyby to był wcześniejszy etap ciąży, to by zostawila mnie na samej diecie, ale po 30 tyg. cukry z reguły skacza do góry, stąd też nowa zabawka🙂
A z pracą na tym etapie... No nie wiem... moja wydajność w tej chwili to jakieś 30% Nie mówiąc o tym, że zwalniałabym się do tych wszystkich medyków. Nie wyobrażam sobie..
 
Jak Wy dziewczyny żyjecie w te upały? Ja już nie mam siły, nawet jak siedzę na łóżku to jestem cała mokra 🙈🙈🙈 do tego 3 latek w domu który co dwie minuty coś chce nie ułatwia sprawy 🙈
W nocy w ogóle spać nie mogę .. jak nie zgaga to skurcze nóg, jak nie skurcze to młoda ma bajlando w brzuchu 😅😅😅rozumiem trzeci trymestr Ok ale magicznie jak go zaczęłam to od razu po prostu samopoczucie mi siadło strasznie 🙈
Za tydzień jadę nad morze na 3 dni .. nie wiem jak wytrzymam tam 😂😂😂
Tydzień temu czułam się jak młody bóg a teraz .. No cóż 🙈
 
Ja we wtorek mam badania prenatalne 3.trymestru. I czuje już stres przed nimi... 😔
@crainte ja jutro zaczynam 30+0 i na razie dawka insuliny stała od 5 tygodni.. Ale przy cukrzycy wszystko się może zdarzyć. Każdy organizm jest trochę inny. Czytałam gdzieś że zapotrzebowanie na insulinę rośnie właśnie w okolicy 20 i 30 tc. To takie dwa przełomowe okresy. U mnie np w okolicy 20 tc to strasznie szalały co 5 dni musiałam dawkę insuliny podnosić. Teraz mam nadzieję że nie będzie tak źle... 😀
 
Jak Wy dziewczyny żyjecie w te upały? Ja już nie mam siły, nawet jak siedzę na łóżku to jestem cała mokra 🙈🙈🙈 do tego 3 latek w domu który co dwie minuty coś chce nie ułatwia sprawy 🙈
W nocy w ogóle spać nie mogę .. jak nie zgaga to skurcze nóg, jak nie skurcze to młoda ma bajlando w brzuchu 😅😅😅rozumiem trzeci trymestr Ok ale magicznie jak go zaczęłam to od razu po prostu samopoczucie mi siadło strasznie 🙈
Za tydzień jadę nad morze na 3 dni .. nie wiem jak wytrzymam tam 😂😂😂
Tydzień temu czułam się jak młody bóg a teraz .. No cóż 🙈
Też tak miałam. Jakby mi się jakis pstryczek w nocy przełączył z II fajnego trymestru na III babciowato-babciowaty :-)
 
reklama
Jak Wy dziewczyny żyjecie w te upały? Ja już nie mam siły, nawet jak siedzę na łóżku to jestem cała mokra 🙈🙈🙈 do tego 3 latek w domu który co dwie minuty coś chce nie ułatwia sprawy 🙈
W nocy w ogóle spać nie mogę .. jak nie zgaga to skurcze nóg, jak nie skurcze to młoda ma bajlando w brzuchu 😅😅😅rozumiem trzeci trymestr Ok ale magicznie jak go zaczęłam to od razu po prostu samopoczucie mi siadło strasznie 🙈
Za tydzień jadę nad morze na 3 dni .. nie wiem jak wytrzymam tam 😂😂😂
Tydzień temu czułam się jak młody bóg a teraz .. No cóż 🙈
Ja w nocy słabo śpię, pozycji nie mogę znaleźć odpowiedniej bo zaraz coś ciągnie, boli... Najlepiej mi się usypia na prawym boku ale mojej córeczkę to się bardzo nie podoba.. I też bajlando wtedy urządza w brzuszku 🤣
 
Do góry