Październikowe mamy 2021

[anio0]

O, jeszcze o coś zapytam, bo mam dylemat Czy mamusie starszych dzieci wykorzystały już bon turystyczny 500+? Możecie coś polecić? Chciałabym z tego dofinansowania skorzystać wiosną, ewentualnie latem, bo później to mi przepadnie
Co roku jeździmy w góry latem, ale teraz... byłabym jak ta kula u nogi. Zwłaszcza, że nie jeździmy w Tatry, żeby tyłki na Krupówkach posadzić, tylko naprawdę dużo wędrujemy z Młodą. Z bólem serca chyba sobie odpuścimy w tym roku

 

[Celia89]

O kurna, gniótł? To dziad. To ja tam pierniczę, nie muszę znać płci jak ma mnie jakieś dziadzisko uciskać

Będzie musiał bo to ich obowiązek na polowkowym zbadać dziecko dokładnie tak długo aż zobaczy każdy palec, każdy organ wewnętrzny, Wszysko

 

[n1k43et]

O, jeszcze o coś zapytam, bo mam dylemat Czy mamusie starszych dzieci wykorzystały już bon turystyczny 500+? Możecie coś polecić? Chciałabym z tego dofinansowania skorzystać wiosną, ewentualnie latem, bo później to mi przepadnie
Co roku jeździmy w góry latem, ale teraz... byłabym jak ta kula u nogi. Zwłaszcza, że nie jeździmy w Tatry, żeby tyłki na Krupówkach posadzić, tylko naprawdę dużo wędrujemy z Młodą. Z bólem serca chyba sobie odpuścimy w tym roku

Ja co prawda starszych dzieci nie mam, ale mam za to rozpiskę, gdzie możemy jeździć jak dziecię będzie małe (i będzie wykazywało chęci żeby gdziekolwiek jeździć ), bo wcześniej też byliśmy pasjonatami gór. Z pozostałych polecam pozwiedzać Polskę - jest wiele ciekawych miejsc: Gdańsk, Wrocław, Zamość. Można się wybrać Szlakiem Orlich Gniazd pozwiedzać zamki. Super wycieczki są też do puszczy. A z niskich górek polecam Świeradów Zdrój - tam są szlaki nawet dla małych dzieciaczków, więc można robić wypady na spokojnie, o 80% mniej intensywne a co się człowiek nawdycha górskiego powietrza to jego. Myślę, że jest tego sporo w całej Polsce, warto się wybrać choćby na dwa dni żeby zmienić klimat. Chyba, że się czujesz tragicznie, to wtedy w pełni rozumiem

 

[anio0]

Ja co prawda starszych dzieci nie mam, ale mam za to rozpiskę, gdzie możemy jeździć jak dziecię będzie małe (i będzie wykazywało chęci żeby gdziekolwiek jeździć ), bo wcześniej też byliśmy pasjonatami gór. Z pozostałych polecam pozwiedzać Polskę - jest wiele ciekawych miejsc: Gdańsk, Wrocław, Zamość. Można się wybrać Szlakiem Orlich Gniazd pozwiedzać zamki. Super wycieczki są też do puszczy. A z niskich górek polecam Świeradów Zdrój - tam są szlaki nawet dla małych dzieciaczków, więc można robić wypady na spokojnie, o 80% mniej intensywne a co się człowiek nawdycha górskiego powietrza to jego. Myślę, że jest tego sporo w całej Polsce, warto się wybrać choćby na dwa dni żeby zmienić klimat. Chyba, że się czujesz tragicznie, to wtedy w pełni rozumiem

No właśnie mi tutaj o ciężarną moją pupę chodzi tylko dłuższe wędrówki odpadają, a chciałabym też żeby Młoda się mogła gdzieś wyszaleć. Może któraś wie gdzie można się zatrzymać w ramach bonu turystycznego, żeby dla dzieci była frajda, a dla ciężarówki niezbyt męczące

 

[anio0]

Moja Zośka powiedziała, że mogę zostać w domu, a ona jedzie z tatą w góry... więc tutaj o nią mi nie chodzi wcale jak miała 1,5 roku to przeszła pieszo prawie 3/4 drogi do Morskiego Oka, bo za cholerę się nie dała do wózka zaciągnąć. Na Halę Ornak ogarnęła drogę, a w zeszłe wakacje zaliczyła Kasprowy tzn. wjechaliśmy kolejką i schodziliśmy pieszo. Przez Halę Gąsienicową, do Kuźnic.

 

[Agnness]

Ja w sumie nie mogę się doczekać tego usg przez powłoki brzuszne, bo nie chce mi się rozbierać [emoji28] a bebzon zawsze prosto pokazać [emoji85]

Ja tak czy owak zawsze musiałam się rozbierać, bo każdy lekarz, u którego byłam, badał na początku palpacyjnie na fotelu, dopiero potem ubieramy i przez powłoki brzuszne

 

[Zoyak]

Ja właśnie jestem na badaniach laboratoryjnych plus krzywa (przez nieprawidłowy wynik glukozy i większa wagę).
Kupiłam sobie pakiet z pracy za 60zl na miesiąc i mam tam wszystkie w cenie. Jak liczyłam ile bym zapłaciła normalnie to prawie 600 zł
Także jestem zadowolona, bo można mieć nawet skierowanie od swojej lekarki (nie trzeba tutaj umawiać się na wizytę).

I jestem mega ciekawa jaką mam grupę krwi ale te wyniki dopiero za 4 dni

 

[anio0]

Ja właśnie jestem na badaniach laboratoryjnych plus krzywa (przez nieprawidłowy wynik glukozy i większa wagę).
Kupiłam sobie pakiet z pracy za 60zl na miesiąc i mam tam wszystkie w cenie. Jak liczyłam ile bym zapłaciła normalnie to prawie 600 zł
Także jestem zadowolona, bo można mieć nawet skierowanie od swojej lekarki (nie trzeba tutaj umawiać się na wizytę).

I jestem mega ciekawa jaką mam grupę krwi ale te wyniki dopiero za 4 dni

Super! Marzy mi się taki pakiet... rozważałam nawet te Medicovery i inne cuda, ale mi się nie opłacały raczej. Zwłaszcza, że aby mieć wszystkie potrzebne mi badania w cenie, musiałabym wybrać najdroższy pakiet.

 

[Athena__01]

A czy któraś z Was cierpiała na pochwice?

 

[ahoj]

@anio0 Pierwszy poród w 32 Tc cc na szybko, a drugi SN końcówka 36 Tc. U mnie raczej była rozmowa i starania żeby donosić jak najdłużej,uroki skracającej się szyjki więc takich rozmów nie było. Moja gin mówiła że nie widzi przeciwwskazan do SN, później jak trafiłam na porodowke to zrobili USG, zapytali czy chce spróbować SN, bo według nich jest wszystko ok, zgodziłam sie i się udało
Co do bonu, my nie wykorzystaliśmy jeszcze bo w tamtym roku jak to wprowadzili to my zaraz na drugi dzień jakoś wyjeżdżaliśmy więc nie zdążyliśmy, w tym roku raczej też nie wykorzystamy, i też nie wiem jak to zorganizować żeby to nie przepadło jest chyba opcja żeby zapłacić tym bonem do końca marca 2022 r. Wyjazd który odbędzie się później i może tak to zorganizuje, nie wiem jeszcze.
@meraja ja też za każdym razem miałam badanie na fotelu także rozbierać się i tak musiałam