Październikowe mamy 2021

[Agnness]

oj tak, jak tylko poczuje się lepiej to panika.
Ogólnie babki w ciąży to dziwne zjawisko, mamy mdłości do gadamy "byle przeszło" , przejdzie to panika co się dzieje, nie czuć brzucha źle, boli to strach. Aktualnie mam etap, że nie mogę się doczekać wizyty a błagam - kto lubi chodzić do ginekologa

Dajcie proszę namiar na fajne staniki w których nie eksplodują cycki na tym etapie - wszelkie fiszbiny to przecież męczarnia

Ja kupowałam sobie do karmienia na aliexpress, ale ja to mam małe cycki, więc te staniki są ok i bardzo wygodne

 

[Talala6]

Hej, dzięki dziewczyny za odpowiedź na pytanie o suplementy [emoji16]a te tabletki Mama DHA premium plus to mają taki spoko rozmiar do połykania? Typu nie większe niż Apap? Bo tylko do takiej wielkości mogę coś połknąć, choć czasem nawet Apap ciezko[emoji849]

 

[Talala6]

A tak odnośnie mdłości to ja już nie mogę.. co Wy jecie teraz? Mnie odrzuca wszystko, nic bym nie jadła najchętniej.. ale przecież nie mogę. Aktualnie serek wiejski zaczął przechodzić i jakiś chrupek z masłem albo bułka grahamka. Wczoraj za mną feta chodziła to szybko wyszła [emoji1785] jak myślę o jakimkolwiek jedzeniu to jest mi bardzo zle [emoji17] aż tak nie miałam w poprzedniej ciąży [emoji3064]

 

[Ironka]

Hej dziewczyny,ja dziś na krzywej cukrowej,nie taki diabeł straszny glukoza do przeżycia jedynie to senność mnie złapała. Jutro wizytuje o 18 i nie mogę się doczekać aż zobacze fasolkę jutro już 9+4,ostatnie CRL 2,19 w piątek wiec jutro licze ze już ze 3 cm będą

Hej. Ja też dzisiaj na krzywej /75g glukozy/ Tak to przeżywałam, że w nocy spać nie mogłam. Jeszcze pół godziny czekania na 3 pobranie i wreszcie śniadanko

 

[anio0]

@anio0 a ty nie masz prawa jazdy? Mąż zostanie w domu z córeczką a ty myk do lekarza
@Rogata1298 podziwiam i zazdroszczę że Ci to smakowało, dla mnie glukoza to jedna z najgorszych rzeczy w ciąży, na sama myśl mi niedobrze
@Mooni89 śliczny brzuszek
@mokka123 nie pomogę, bo ja chodzę jeszcze cały czas w swoich starych .

Mam prawko... nieużywane od dekady. Właściwie to nie wiem czy na panieńskie nazwisko taki dokument jest jeszcze w ogóle ważny... wolę nie jeździć. Dla dobra własnego i innych uczestników ruchu drogowego, haha.

 

[Rogata1298]

Hej. Ja też dzisiaj na krzywej /75g glukozy/ Tak to przeżywałam, że w nocy spać nie mogłam. Jeszcze pół godziny czekania na 3 pobranie i wreszcie śniadanko

Ja po drodze aż kupiłam parówkę w cieście bo tak mi ślinka ciekła przez 2 h haha teraz wracam do domu i się położę bo śpiąca się zrobiłam. Wyniki dopiero wieczorem u Ciebie jakie wskazanie do krzywej?

 

[ahoj]

@anio0 haha no to faktycznie może lepiej nie chociaż ja Ci powiem ze nie wyobrażam sobie nie mieć prawka, kiedyś nie chciałam w ogóle robić bo twierdziłam ze nie umiem jeździć a później jak się urodziła córeczka i zaczęły się wycieczki po lekarzach, Rehabilitantach to doceniłam to prawo jazdy, wsiadałam i jechałam, nie byłam od nikogo zależna i nikt nie musiał np brać wolnego dnia żeby nas do lekarza zawieźć więc ja to uważam za ogromny plus
@Talala6 niestety te tabletki są duże, może nie dłuższe ale większe, ja też mam problem z polykaniem dużych tabletek ale te akurat w miarę mi wchodzą co do jedzenia, to ja wczoraj miałam okropny dzień pod tym względem, dzisiaj przygotowałam sobie sucharki albo bagietke czosnkowa i podjadam jak czuje ze nadchodzi fala mdłości, a na śniadanie zjadłam kanapkę z dżemem i w miarę się po tym czuje, wiem ze to nie jest jakieś mega super jedzenie ale cokolwiek jeść trzeba, a i może herbatka z imbirem mi trochę pomogła.

 

[Wania 16]

Ja dzisiaj żyję na soku jabłkowym, nic więcej póki co nie mogę ogarnąć.

 

[matylkafm]

oj tak, jak tylko poczuje się lepiej to panika.
Ogólnie babki w ciąży to dziwne zjawisko, mamy mdłości do gadamy "byle przeszło" , przejdzie to panika co się dzieje, nie czuć brzucha źle, boli to strach. Aktualnie mam etap, że nie mogę się doczekać wizyty a błagam - kto lubi chodzić do ginekologa

Dajcie proszę namiar na fajne staniki w których nie eksplodują cycki na tym etapie - wszelkie fiszbiny to przecież męczarnia

Ja [emoji3577] lubię mojego ginekologa [emoji23][emoji23]

Boskie staniki są Momtobe!
A takie miękkie jak masz w miarę standardowy rozmiar to z hm dają radę. Ja mam mały biust i dla mnie najmniejsze rozmiary z hm są za duże [emoji1745] nie wiem dlaczego producenci zakładają że karmiąc trzeba mieć cyce jak donice [emoji12]

Też jutro wizytuję, ale na 21.00. Na razie się zastanawiam co zrobić z Młodą, żeby M mnie mógł zawieźć na drugi koniec naszej metropolii Autobusem nie mam szans o tej porze, bo od nas tylko jeden jeździ i to chyba do 20 najdłużej. Później miasto zamiera

Ja też jutro [emoji119] 19.15
Mam nadzieję że już coś się wyjaśni [emoji19]

Hej, dzięki dziewczyny za odpowiedź na pytanie o suplementy [emoji16]a te tabletki Mama DHA premium plus to mają taki spoko rozmiar do połykania? Typu nie większe niż Apap? Bo tylko do takiej wielkości mogę coś połknąć, choć czasem nawet Apap ciezko[emoji849]

Mama DHA są duże. Rozmiar ergonomiczny więc w miarę wchodzą [emoji12]

 

[Valezi]

oj tak, jak tylko poczuje się lepiej to panika.
Ogólnie babki w ciąży to dziwne zjawisko, mamy mdłości do gadamy "byle przeszło" , przejdzie to panika co się dzieje, nie czuć brzucha źle, boli to strach. Aktualnie mam etap, że nie mogę się doczekać wizyty a błagam - kto lubi chodzić do ginekologa

Dajcie proszę namiar na fajne staniki w których nie eksplodują cycki na tym etapie - wszelkie fiszbiny to przecież męczarnia

Jeśli masz rozmiar standardowy to triumph ma fajne miękkie biustonosze. Nie czujesz, ze nosisz.

@anio0 jedynie to spać mi się chce po tej glukozie i odbija mi się mam nadzieje ze nie będę miała cukrzycy. Mam insulinoopornosc i jak zaszłam w ciąże to musiałam odstawić glucophage
Cieszę się ze mam blisko do lekarz Mój niestety w pracy do 20 wiec znowu pojadę sama

Dlaczego musiałaś odstawić glucophage? Ja tez mam insulinoopornosc ale biorę bez przerwy. Tylko ze ja biorę xr 500mg. Wiec mało. Może to ma wpływ

Ja mam teraz 50km do gina, ale mam prawko, więc teoretycznie zawsze mogę sama podjechać, ale mój miał jutro iść ze mną na USG, no ale od niedzieli coś go przeziębienie dopadło, więc nie wiem jak to jutro będzie, jak mu nie przejdzie to pójdę sama ale może się jeszcze wykuruje i będziemy razem podglądać co tam się chowa

U nas ze względu na koronę nie wolno wchodzić do kliniki z osoba towarzyszącą. Także dupa.

Czuję się różnie [emoji6] Wlewów nie mam bo się okazało że mi szkodzą zamiast pomagać. Zamienili leczenie szybko na steryd. Dziś mam immunologa. Zobaczymy co powie. Wyniki na oko lepsze po encortonie ale zobaczymy jaka będzie opinia lekarza. Niestety przy tym leczeniu cała morfologia już rozjechana a to nie pomaga się dobrze czuć. Do tego mega dawki progesteronu, heparyna, acard i inne cuda. No ale jak ma pomóc to niech tak będzie. W piątek mam ginekologa i już zaczyna się stresik czy serduszko nadal będzie bić. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Daj znać co dziś Pani profesor Ci powie.

Kurczę to faktycznie nieciekawie, ale dla maleństwa trzeba przecierpieć wszystko. Ja na tych lekach cholera za dobrze się czuje.... zdecydowanie za dobrze. Wyniki mam idealne. Aż ciężko mi w to uwierzyć i oczywiście już mi po głowie chodzi chora myśl, ze pewnie coś jest nie tak Ja mam wizytę z usg w poniedziałek... i mam już tą samą obawę. Mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze! Trzymam za nas kciuki