reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2019

reklama
Kordosia, kochana wypoczywaj dzielnie, 3mam kciuki byś należała do tych 90% co krwiaki same sie wchłaniają ;)

Staram sie nadrobić, oczy mi sie zamykają, po ponad tygodniu wrocilam do pracy a syn do przedszkola, zaraz ze starszakiem do logopedy.
Od 13 godziny ledwo widze ze zmęczenia, jak mialam wolne to se spałam jak i gdzie popadnie a teraz tragedia. Normalnie oczy mi spuchły. Nic mi nie idzie nawet autem jeżdże po krawężnikach.
 
(7+4)
Cześć dziewczyny. Nadrobiłam weekendowe zaległości.
Kordosia trzymaj się i odpoczywaj! Życzę żeby wszystko było ok!
Nie pojawiałam się przez weekend bo musiałam oczyścić głowę po poście Klamki :(
Spędziłam weekend na spacerowaniu z synkiem i odpoczynku. W niedziele posiedziałam u mamy na cmentarzu - obchodziłaby 60 urodziny. Ogólnie miałam trochę płaczliwą niedziele.
Do tego czuje cały czas ucisk w podbrzuszu ale postanowiłam że nie będę się stresowała bo to napewno nie wychodzi na dobre a i tak nie mam na to wpływu co będzie. Myśle że będzie dobrze i tego się trzymam.
Dopada mnie brak apetytu.... muszę się namawiać w głowie żeby coś zjeść. Do tego wczoraj się męczyłam z bólem głowy ale na szczęście wieczorem mi przeszło. Dziś mnie muli i musze jakoś przetrwać dzień przed kompem. Najchętniej poszłabym na l4 i niczym się nie przejmowała.
Jak tam dziewczyny u Was pogoda. U nas ciepełko i słoneczko co pomaga odbudować optymizm :)
Oj kochana widze, że mialaś dołek ;( grunt że już lepiej ! Kolejny cud w drodze a to najważniejsze ;)
 
Też mam zawroty głowy i osłabienia.
@Czoperka, wózek fioletowy a łóżeczka nie ma, ino taką kremową falbaniastą kołyskę. Wszystko dziewczęce takie. Serio w koło nie mam nikogo kto miałby chłopców, chyba że starszych w wieku szkolnym.
 
Ja po pracy, na razie nic nie mówię. Poczekam aż lekarz potwierdzi i wtedy będę rozmawiać a na chwilę obecną sama dbam o siebie w pracy i nie tykam tego co zakazane.
Dzisiaj w nocy jak i w dzień miałam bardzo mocne kłucie jajnika, czasem było nieznośne :/
Trzymajcie się dziewczyny, będzie dobrze nie ma innej opcji :)
Idę chociaż z 20 minut po śpię ;)

Ja mam kołyskę u znajomej i wanne ze stelażem i taka zabawkę interaktywna :) (mam nadzieję że jeszcze jest w sumie to minęło 9 lat:unsure:)
 
My też nie mamy pomocy, bo cała nasza rodzina mieszka daleko, mamy małe dziecko, a mąż zmienia od przyszłego tygodnia pracę więc też nie będzie mógł w razie czego wcześniej wyjść czy coś.... Ale może jakoś to będzie

U mnie wyjątkowo przed ostatnie dwa tygodnie jest moja mama. Wylatuje w środę do siebie.
 
u mnie nie jest dobrze :( beta wzrosla dzisiaj tylko minimalnie :( z 91 na 109 a juz ostatnio nie rosla jakos super + to plamienie dzisiaj
raczej nic z tego nie bedzie :( :(
Trzymajcie sie dziewczyny zycze bezproblemowych ciaz i wspanialych dzidziusiow :)
z sentymentu pewnie bede do was jeszcze zagladac i patrzec jak pieknie rosniecie :)
 
@Nanya niestety czasem jest tak, że nic strasznego w majtkach się nie znajdzie, a ciąża i tak poroniona. A czasem odwrotnie, dziewczyny regularnie plamią, a nawet krwawią, a ciąże donoszone. Także najlepiej to przy sikaniu o tym nie myśleć ;)

Właśnie zauważyłam brązowe plamienie u siebie. Dziś kolejna wizyta. Stres już mega.
 
reklama
Do góry