reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Wody mi odeszły [emoji23] leżęna porodowce właśnie. Dobrze ze jestem w szpitalu bo nie sądziłam że tego tyle a tu w domu nowy materac, nowe auto wszystko bym zachlastala [emoji23][emoji23][emoji23] (żartuję).
Trzymajcie kciuki żeby poród trwał krótko w porównaniu do tego że tyle tu lezalam

Powodzenia ! Chociaż już pewnie po [emoji16]
 
Wody mi odeszły [emoji23] leżęna porodowce właśnie. Dobrze ze jestem w szpitalu bo nie sądziłam że tego tyle a tu w domu nowy materac, nowe auto wszystko bym zachlastala [emoji23][emoji23][emoji23] (żartuję).
Trzymajcie kciuki żeby poród trwał krótko w porównaniu do tego że tyle tu lezalam
Powodzenia [emoji110][emoji110][emoji110] daj znać po wszystkim
 
@NaturalnaMama Mi już od sierpnia czasami znika prywatne, raz na minutę, raz na cały dzień - pokazuje się błąd, że zły link lub brak uprawnień do wątku. Próbuję z tym walczyć, wylogowując się i logując ponownie, ale chyba nie zawsze to się sprawdzało.
 
@NaturalnaMama Mi już od sierpnia czasami znika prywatne, raz na minutę, raz na cały dzień - pokazuje się błąd, że zły link lub brak uprawnień do wątku. Próbuję z tym walczyć, wylogowując się i logując ponownie, ale chyba nie zawsze to się sprawdzało.
Aspekt, ale my nie miałyśmy dostępu w tym samym czasie, po całej akcji, więc to raczej nie chodzi o to. No i mi się nigdy nie zdazylo, żebym nie mogła wejść, od pierwszego zalogowania...
 
Hejka. Jak dzień mija? Ja jak się nie ułożę to Młody tak naciska na boki, żebra że nie poleżę... najlepiej jak matka chodzi i się rusza. A swoją drogą... skurczy brak, innych sygnałów też :(
 
reklama
Hejka. Jak dzień mija? Ja jak się nie ułożę to Młody tak naciska na boki, żebra że nie poleżę... najlepiej jak matka chodzi i się rusza. A swoją drogą... skurczy brak, innych sygnałów też :(
Ja dzisiaj powiedzmy ze w miarę ok. Apetyt mam coraz mniejszy, po zupie mnie mdlilo strasznie ale porcelany nie przytuliłam hehe. Skurcze jakieś się pojawiają ale nieregularne takze tego... ogólnie od paru dni jestem mega rozdrażniona, wszystko i wszyscy mnie denerwują. Czyżby to szaleństwo hormonów?
 
Do góry